Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wszystkiepseudonimyzajęte

Problem nastolatka

Polecane posty

Gość Wszystkiepseudonimyzajęte

Witam mam pewien problem, otóż prawdopodobnie zakochałem się w mojej ( kiedyś przyjaciółce, teraz już raczej koleżance) Zacznę od początku naszej znajomości zaczęło się w 1 klasie gimnazjum dużo pisaliśmy na fb. rozmawialiśmy na przerwach, po jakimś czasie zaczęła zachowywać się tak jakbyśmy byli w związku ( wstawiała mi na tablicę serduszka, pisała do mnie kochanie takie tam, w szkole też ale mniej) Na początku było to dla mnie ciekawe czułem się super, potem zaczęło mi to przeszkadzać, witaliśmy się na przywitanie przytuleniem na pożegnianie tak samo, jednak po może kilku dniach to wszystko tak jakby ucichło czułem się... niezbyt dobrze, jedyne rozmowy były tylko "cześć" na przywitanie i pożegnianie, po tygodniu postanowiłem napisać do niej na fb i wyjaśnić to ( tak wiem, że to nie dojrzałe ale nie potrafiłbym powiedzieć jej tego w twarz) Spytałem się, jak to w końcu z nami jest, bo nie mogę tego zrozumieć, pisaliśmy chwilę i na następny dzień prosto w oczy powiedziała mi, że jestem dla niej jak przyjaciel, podobam się jej ( ona mi też i to bardzo, posiada taki rodzaj urody, jaki preferuję) ale nie czuje do mnie niczego, nawet ta przyjaźń to żadne uczucie, poczułem swój żołądek ( nie było żadnej innej reakcji) po chwili powiedziałem jej , że rozumiem to i po prostu chciałem wiedzieć w jakiej sytuacji się znajduję po tym nasz kontakt się zerwał. Następnie teraz w 3 klasie gimnazjum ponownie się coś zaczęło, tym razem to ona zaczęła się starać ( tym razem chyba na poważnie ) dużo rozmawialiśmy, czasami ja komplementowałem ją czasami ona mnie, ale już nie było tej "zabawy w związek" Około 2 tygodni temu mój przyjaciel i jej przyjaciółka postanowili nas " zeswatać" Ignorowałem to ona też, śmialiśmy się z tego ale jednak gdy się nad tym zastanowiłem pomyślałem , że jednak mogę coś do niej czuć, odbyłem z nią krótką luźną rozmowę powiedziałem jej , że mi się podoba i takie tam, ona również ( jej przyjaciółki od dawna mówiły mi o tym, ale wolałem się przekonać sam) Po kolejnych próbach swatania przez naszych przyjaciół, napisała do mnie o 1 w nocy, że cokolwiek napisała /powiedziała mi jej przyjaciółka lub mój przyjaciel to kłamstwo ( jej przyjaciółka napisała mi, że jeżeli bym zaproponował jej chodzenie to by nie odmówiła) Mam nadzieję , że ktoś to przeczyta xD A więc doradźcie mi co mam zrobić czy starać się "chodzić z nią" czy może spróbować odbudować stare relacje i być jej "przyjacielem" Nie wiem co mam robić, boje się odrzucenia dodam jeszcze , że mamy takie same poglądy co do chodzenia ( " związki w gimnazjum są przereklamowane, jesteśmy za młodzi na związki i takie tam" Czuję , że się w niej zakochałem ale nie wiem co mam zrobić , boje się, że jeśli powiem Jej co czuję to ona mnie odrzuci a potem po prostu od siebie odsunie, nie wiem czy zaryzykować czy resztę gimnazjum nawet na nią nie patrzeć, zależy mi na tym żeby chociaż przebywać koło niej, potrzebuję tego, ale jednak to że ją ( chyba ) kocham mi w tym przeszkadza Dodam jeszcze, że nie byłem jeszcze w takim prawdziwym związku ( kilka dziewczyn chciało ze mną chodzić ale poprzez mój pogląd i to , że ich po prostu nie kochałem,nie byłem w nich zakochany odrzucałem je) A ona była już w 1 poważniejszym związku... Dodam jeszcze, że 2 lata temu mogła mnie odrzucić ponieważ coś jeszcze czuła do jej byłego chłopaka, ( skąd to wiem? Pijany kolega mojej siostry z którym ona pisze ( ta dziewczyna ) zostawił włączonego fejsa z wiadomościami do niej i wtedy to przeczytałem, pisała do niego , że czuje coś do tego byłego ) Proszę o sensowne odpowiedzi, jeżeli trzeba jeszcze coś dopisać to dopiszę, bo może być to nieczytelne *PROSZĘ o odpowiedzi osób, które są w zbliżonym wieku co do mojego ( 14,15,16) i które już przeżywały coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdcfdsfdsf
*PROSZĘ o odpowiedzi osób, które są w zbliżonym wieku co do mojego ( 14,15,16) i które już przeżywały coś takiego. buahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostramiola seven
wiecie co? lubię ten styl wypowiedzi, ten rodzaj narracji, sposób opowiadania o szzegółach...przypominają mi się moje szczenięce lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doczytałam do - dużo pisaliśmy na fb i dziękuje więcej mi nie trzeba A po drugie szczylu spadaj na forum dla małolatów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniec, dziękujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×