Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliwkaaa125

blagam pomozcie

Polecane posty

Gość Oliwkaaa125

Cześć:) Mam 20 lat i niedawno poznałam świetnego faceta, jak dla mnie - jest idealny. Wykształcony, inteligentny, z poczuciem humoru, dobrą pracą, pasją no i MEGA wyglądem :) Wszystko mi w nim pasuje, oprócz jednej "cechy" ( nie wiem jak to nazwać) a mianowicie... jest bardzo tajemniczy. Mówi o sobie, ale nie aż tak bardzo osobiste rzeczy, często mówi, że jest inny niż wszyscy, czasem przyznaje mi , że sam jest zdziwiony że aż tyle mi powiedział (znamy się miesiąc, spotykamy się). Twierdzi, że nie zaprasza nikogo do swojego mieszkania, nawet jego najlepszy przyjaciel nigdy tam nie był. Jest jakiś nieobecny, czasami wydaje mi się, że nie ma dystansu do siebie, mimo że często wspólnie żartujemy i się wygłupiamy. Generalnie wszystko mi w nim gra, oprócz tego, że jest tak skryty, Mówi mi komplementy, ale widzieliśmy się już 6 razy a on mnie nawet nie próbował pocałować. Kiedy się pokłóciliśmy, powiedział "nie znasz mnie i nikt nigdy mnie nie pozna tak na 100 procent". Często mówi, że można polegać tylko na sobie, nie warto liczyć na innych. Czy to mogą być sygnały, że on boi się zaangażowania, wchodzenia w jakiekolwiek "relacje"? Ma bardzo dużo znajomych, ale nie wiem ile osób, które są dla niego ważne. Często się sprzeczamy, bo on nie rozumie moich żartów, ale gdy on to robi to jest wszystko w porządku. Często podkreśla, że mam z nim jakąś szczególną relację, mówiąc np... normalnie tego nigdy bym nie zrobił, ale z TOBĄ, dla CIEBIE robię wyjątek. O co może chodzić takiemu człowiekowi i czy warto brnąć dalej w taką relację? Dodam, że przez pracę jego rodziców on praktycznie całe życie jest sam, myślę że to ma wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jego problem nie twoj. Pewnie wlazlas mu na glowe i sie broni. Zajmij sie czyms n ie masz pasji? Wszystko sie ulozy tylko nie wchodz z butami w jego zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaa125
Nie wchodzę w jego życie, nie dociekam, nie wypisuję i nie dzwonię. To on napędza tę relację ale też ją czasami "podcina' obrażając się itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to psychol ktory szuka ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaa125
nie wiem czy to żart czy nie, ale ja na prawdę zastanawiałam się czy on nie jest psychopatą. No ale ma znajomych, jest zabawny... Nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko stwierdzic , ale mialam podobnego faceta, wydaje mi sie ze szukal po prostu stalego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaa125
no tak, ale on nawet mnie nie pocałował! czasami mam wrażenie, że jest prawiczkiem i nie ma doświadczenia w kontaktach z dziewczynami, z drugiej strony jednak wiem że lubi towarzystwo kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie bardzo dziwny człowiek , niektóre jego wypowiedzi napawają strachem , po prostu badź ostrożna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
Często mówi, że można polegać tylko na sobie, nie warto liczyć na innych.>>tu akurat ma racje ale po opisie tez postawilbym na to ze to jakis psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwkaaa125
no okej, trochę mnie wystraszyliście. Ale jak psychol mógłby mieć dobrą pracę i znajomych? Nie raz słyszałam jak rozmawia z nimi przez telefon, jest normalny, otwarty, miły... Dodam jeszcze, ze na żywo jest kimś zupełnie innym niż kiedy piszemy ze sobą np na facebooku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kazdy psychol ma dwie twarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne nie za dobrze zyje z rodzicami, pewnie klotnie i problemy w domu rodzinnym, chce bliskosci ale nie umie sobie poradzic z nia bo nigdy jej tak na prawde nie doswiadczyl i nie wie jak teraz postepowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym forum jest pełno idiotów, więc nie słuchaj co c***odpowiadają. Jak można nie znając człowieka, powiedzieć że jest "psychol"? Nawet jeśli jest psycholem, to tego nie da się stwierdzić na podstawie tego, że cię jeszcze nie pocałował i że jest skryty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
ona napisala duzo wiecej niz ze jest skryty i jej nie pocalowal. napisala ze jego najlepszy przyjaciel nigdy u niego nie byl, ze ma dziwne zmiany nastroju itd. przeczytaj uwaznie. normalni ludzie pod wzgledem emocjonalnym nie maja takich zaburzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciel nigdy u niego nie był - i czego to niby dowodzi? Moim zdaniem niczego. Jedni lubią urządzać imprezy i spraszać ludzi, a inni wolą raczej do kogoś pójść niż samemu zpraszać. Można też nie mieć w domu super warunków, można np. mieszkć biednie i dlatego nie lubić zapraszać do siebie. Można być bałaganiarzem, nie lubić sprzątać i z tego powodu nie zapraszać gości. Może ma patologiczną rodzinę (np. ojca alkoholika) i nie chce, żeby inni to widzieli. A może jeszcze coś innego. Możliwości jest na pewno dużo więcej, niż tylko bycie psycholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×