Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co roku to samo

czy wy tez nie lubicie swiat

Polecane posty

Gość co roku to samo

i pod presja rodzinki obchodzicie swieta?tez byscie najchetniej posiedzieli w domu przed tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co roku to samo
ja tez.najchetniej to bym w koncu odespala prace,lezala i ogladala filmy zamiast sierdziec przy stole i sie opychac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nienawidzę Świąt bo mam patologiczną rodzinę. Ojca alkoholika, matkę która się niczym nie interesuję,głupie rodzeństwo, brak ogrzewania i lazienki w domu. Nie chce mi się z nimi żyć. Ale muszę, nie mam pracy, nie stac mnie na studia. Przegrałam życie. Święta chciałabym przespać, bo mni zżera zazdrośc jak widzę usmiechnięte dzieci z rodzicami w sklepach, ten nastrój. Ja tego nigdy nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co roku to samo
u mnie tak zle nie bylo ale ten caly cyrk:Oludzie biegna po prezenty haha niektorzy to nawet pozyczke biora,zeby udawac przed rodzina zamoznych a potem po swietach bieda:Dzastaw sie a postaw sie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest bez sensu, ale nic na to nie poradzisz. Ludzka głupota nie zna granic. No ale przeciez naswieta trzeba się pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja oficjalnie zakomunikowalam ,ze nie zapraszam i nie jade.Rodzina sie caly rok nie zna,nie szanuje,nie odwiedza,a w swieta wielkie uczucia sie w nich budza:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Rodzina sie caly rok nie zna,nie szanuje,nie odwiedza,a w swieta wielkie uczucia sie w nich budza Zgadzam się z Toba w 1000%! Przez cały rok każdy ma Cie w dupię, nawet nie zadzwoni a na Święta każdy udaje zainteresowanego Twoim życiem. Żenada. Ja za rok planuję iść dopiero na studia, wynajme coś i na Święta nawet do domu nie przyjadę. Przyjedzie do mnie facet i sami sobie spędzimy fajnie czas. Bez nikogo. Z dobrym filmem i winkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co roku to samo
ale na nastepny rok bede´´pracowac´´w swieta wiec nie bede mogla przyjechac ani gosc**przyjac:Pskoro inaczej nie mozna to trzeba to tak zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co roku to samo fajnie Ci:) Ja się teraz codziennie modlę aby mnie na staz przyjeli po nowym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loslogos
Tez nie lubie swiat. Wszyscy kur.. tacy mili, uprzejmi i udają jak to pięknie mija zycie. Mam tak z****ną rodzinę że nie mam ochoty patrzec na ich smieszne,falszywe ryje,kotre nagle na okres swiat sa takie milusie. Caly rok odpierdalanie takiej szopki a tu nagle na okres swiat wszystko pieknie , ładnie i schludnie. W dodatku jak zwykle naslucham sie jak to mosj straszy brat ma ciekzo w zyciu (notabene jest kretynem ktory sam do tego doprowadzil ale moja p*****lnieta rodzinka pomaga mu na kazdym kroku i wspolczuje, a ja mam to gleboko w d***e, mi nitk nnie pomaga) Chciałbym spedzic swięta sam w mieszkaniu z muzyką w głosnikach, ewentulanie dziewczyna ktorej i tak nie mam z piwkiem w ręku :) Swieta to dla mnie jeden wilki cyrk, nie lubię ich, nie lubię swojej rodziny (oni mnie pewnie tez) no ale na ten czas wiecie jak to sie pucuje d**e... Kur.. co za dno Pozdrawiam normlanych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam pomysł my się wszyscy umówmy na Święta na kafee:) razem spedzimy sobie ten czas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc 7.53 zerwalam wszelkie kontakty z moja rodzinka,patrza tylko,czy cos nowego mam w domu,dowiedziec sie,co sie dzieje,obsmarowac doope,nazrec sie i potem wypiac sie,bo przeciez caly rok czasu nie maja...ot familia:-o.Masz racje,spedzicie Sobie razem i w spokoju,szacunku i milosci.Ale poetycznie mi to wyszlo:D.Ja takze spedze z mezem i synem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co roku to samo
a u mnie to tak,ze ojciec gada o polityce,gada to malo,on krzyczy:Omama jak wypije o jednego za duzo to zaczyna dokuczac ojcu,stary temat czyli-a twoja matka to dziadowa pierd.....bo na slub nic nam nia dala i gdyby nie moi rodzice to......a slub byl 40 lat temu ale temat ciagle zywy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.04 Fajnie Ci że spędzisz Święta z męzem i synkiem;) Aż Ci zazdroszczę! Ale ja zrobię wszystko abyśmy nastepne swieta spezili sami, razem:) Powiem Ci w tajemnicy że na przyszły rok planujemy wziąść slub cywilny tylko ze świadkami. To bedzie tylko nasz dzień, rodzina nie jest nam do niczego potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już to dawno skończyłam. Ze swojej strony nie mam rodziny. Do teściowej nie wybieramy się, gdyż jego brat szczerze mnie nie znosi, mojego męża również. Oni oczywiście urządzaliby spektakl pt,, szczęśliwa fałszywa rodzinka". Tylko, że ja się do tego nie nadaję. Zostajemy w domu. Będziemy opychać się i odpoczywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co roku to samo tak wygladaja relacje swiateczne co u trzeciego.Popija a potem wlacza im sie schemat i rzygaja sobie swoje zale przy stole.Moj ojciec jak zyl,to sobie specjalnie wypil,zeby w koncu wywalic to,co dusil,a na koniec obrzucil ich noga od kurczaka:D,nie zapomne tego,zawsze to wspominam i pekam ze smiechu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo co roku a u mnie to tak,ze ojciec gada o polityce,gada to malo,on krzyczy mama jak wypije o jednego za duzo to zaczyna dokuczac ojcu,stary temat czyli-a twoja matka to dziadowa pierd.....bo na slub nic nam nia dala i gdyby nie moi rodzice to......a slub byl 40 lat temu ale temat ciagle zywy No ja piernicze jak bym czytała o mojej rodzinie! U mnie autentycznie to samo! Matka w kazde święta wypomina ojcu że nic nie dostał w spadku od matki i ze ich wesele wyprawili tylko rodzice mojej matki. Tylko u mnie to jest tak że rodzina ze strony mojego ojca w ogole nie utrzymuje z nami kontaktu. Bo sie obrazili własnie za to że ojciec chciał od matki spadek. Moj ojciec ma 5 rodzenstwa, kazde cos dostalo tylko nie on. Masakra. Az mi wstyd za taka rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dp 8.12...haha w tajemnicy,mam nadzieje,ze nie zdradza Ci,co czytaja:D:D.Bardzo dobrze,ja slub wlasnie taki mialam.Swiadkowie i rodzice.Wszystkim minka nieco sie wykrzywila,bo liczyli na zarcie darmowe,a tu lipa.Nawet zawiadomien nie wyslalam i kase zaoszczedzilam.Ty tez zaoszczedzisz,i to co mielibyscie wydac na rodzinke,to sobie spozytkujecie w/g wlasnego uznania.Popieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z 8 12
Tak to właśnie jest. U mojego męża również, wszystko należy się tylko bratu. My nie mięliśmy gdzie mieszkać, a on wynajmował teścia mieszkanie, bo musi mieć z czego splacać kredyt na budowę. CH... im w d**ę. Poradziliśmy sobie. Czasami to chcialabym taką zakrapianą imprezę i wygarnąć fałszywcom od A do Z, a pomysł z kurczakiem może też wykorzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania20131
Zapraszam do zapoznania się z nowoczesnymi narzędziami do rekrutacji pracowników: tomastest.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do to ja szkoda kurczaka:Dlepiej zjesc go samemu:)od tamtej pory po akcji z kurczakiem mamy spokoj,poobrazali sie na nastepne stulecie.Zreszta,po co komu takie relacje udawane.:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loslogos
podoba mi sie ta akcja z kurczakiem :D Moze ja tez zaczne rzucac ale lepiej czyms twardszym, moze krzesło będzie odpowiednie i tez juz bede mial spokoj na najblizsze 30 lat :) Kto czym jeszce rzucał w swoją rodzinę podczas świąt :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.20 No chcielibysmy pojechać w góry, bo nigdy nie byłam. No ale aż taki duży wydatek to też nie będzie, musimy kupic obrączki, ubrania dla nas, zapłacic za sam slub, fryzjer dla mnie(sama niestety nie umiem sobie włosów ułozyć bo mam okropne), no i jakiś obiad dla nas i świadków:) Myslelismy tez nad fotografem ,aby nam zrobił kilka prosesjonalnych zdjęc, tak na pamiątkę. Więć myślę że w 2 tys się zmieścimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś lubiłam święta....było skromniej ale tak rodzinnie,bez komercji...planowałam zakupy na co nas stać a co sobie odpuscimy...kupowałam dekoracje o ile fundusze na to pozwalały...teraz mam wszystko w zasiegu reki są pieniadze ale nie ma tego czegos....cieszę się jak mija nowy rok i zaczyna sie normalny czas...wrrr...nie lubie świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez się podoba to z kurczakiem az sobie tym humor poprawiłam:) Chociaz mi by było szkoda kurczaka, zjadłabym:P chyba że rzucałabym koscią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z 8 12
Potwierdza się reguła, że wcale nie są to takie rodzinne święta. Ciekawe ile jest takich rodzinnych spotkań z potrzeby serca, a ile wymuszonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem więcej jest tych wymuszonych ale przeciez nikt się do tego nikomu nie przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahaha fajnie ze Wam humor poprawilam z tym kurczakiem:)Trzeba by to zobaczyc na zywo:Dja prawie z krzesla spadlam(ze smiechu)jak noga kurza zawisla na ciotki dekoldzie:D:Dale nalezalo sie tym nadetym bufonom,Ale wiecie co,to przykre z drugiej strony,ze tak wygladaja relacje rodzinne,i tak to idzie z pokolenia na pokolenie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwielbiam świeta:) juz nie mogę się doczekać min dzieci i radości z jaka ubieramy choinkę. Wigilia ...wspólne śpiewanie kolęd ,potem pasterka. Tylko w tym roku nie bedzie moich rodziców ,bo wyjeżdżają na świeta na drugi koniec Polski do mojego brata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafe rosa
Dla odmiany ja napisze, ze mam wspaniala rodzine, nie tylko od swieta. zjezdzaja sie do domu moich rodzicow kuzynki i kuzyni z rodzinami, dziecmi. jest nas sporo, ale tylko na dwa dni. pozniej juz zostaje z mezem, dzieckiem i moimi rodzicami (+ moja siostra z rodzina) bo zazwyczaj spedzamy u nich tydzien. uwielbiam ten czas, pakowanie prezentow z mama, mama tez piecze pierniki z moim synkiem i z synkiem siostry. razem z siostra zawsze robimy barszcz i krokiety, z naszymi dziecmi ubieramy choinke. zawsze chetnie przyjezdzamy do rodzinnego domu, a ze moi rodzice zawsze prowadzili 'dom otwarty' to wielu czlonkow naszej rodziny lubi wlasnie do nich na swieta przyjechac. ja juz odliczam dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×