cZY WY WSZYSTKIE LATACIE DO KOSMETYCZKI

robicie paznokcie itp???

na to wyjscie :)

ja chodze regularnie, wlasnie na zrobienie pazurków(french) oraz depilacje i regulacje brwi wszystko inne umiem sama wykonac;)

Js bylam pare razy w zyciu,oczywiscie przyjemne,ale sxkoda mi pieniedzy ogolnie, mimo iz nie zyjemy od 1 do pierwszego. Kutwa jestem,wole zrobic wszystko sama, a paznokcie najbardziej lubie krotsze i tylko z odzywka

ja nie latam, wszystko sobie robie sama

latam helikopterem

Nie :) potrafie zrobić to sama, nie musze wydawac na to kasy

hahaha, kazda biedota napisze,ze sama robi:D a tak naprawdę to syf za paznokciami albo poobgyzane i grzybica:D

Nigdy nie byłam ;-) sama to robię

ja nie chodzę ale jeszcze jestem młoda. zacznę jak będe musiała pozbywać sie zmarszczek.:D

Ja paznokcie u rąk też sama robie i nie mam poobgryzanych ani usyfionych, ale co z depilacją brwi? albo henna? tego sobie sama nie zrobie. No i teraz stopy jak jestem w ciąży też są dla mnie nie do przejscia. A że to przyjemne (moze prócz tej depilacji brwi bo to jest bardzo nieprzyjemne) to się przejde odstresować. Pieniadze i tak się wyda na pierdoły wiec można sobie pozwolić raz na jakiś czas na takie szaleństwo.

no ni rob jaj:D ile kosztuje depilacja brwi i henna? - ja place za to 20zł:D oj naprawde wielka kasa:D

Paznokcie robię sama, bo mam z natury bardzo ładne i nie wymagają specjalisty. Chodzę na regulacje brwi, hennę rzęs i zabiegi pielęgnacyjne typu peeling migdałowy czy kawitacyjny.

Nie latam i nie chodzę.. Do fryzjera też nie cierpię chodzić.. to mnie stresuje.. jeszcze gdyby tego lustra nie było.. ale nie.. nie wiem, gdzie się patrzeć.. okropność.. a u kosmetyczek byłam tylko kilka razy: 1) paznokcie na swój ślub (salon) 2) makijaż na swój ślub (salon) 3) coś mnie naszło kiedyś pojechałam do jakieś takiej "prywatnej do domu".. zeby mi zrobiła moje paznokcie... liczyłam, ze nada im ładny kształt (ja zobaczę co i jak i będę wiedziała jak robić) i pomaluje french.. a ja się przyjrzę, jak robi...PORAŻKA.. krzywo opiłowane paznokcie, a pomalowane gorzej, niż ja sama sobie robiłam.. w dodatku trzymała wielkiego psa w klatce w pokoju, a on szalał i walił sobą o tę klatkę.. koszmar. 4) koleżanka namówiła mnie na "inną prywatną do domu".. to pomyśląłam, ze zrobię żele..laska chwaliła się, że studiuje kosmetologię, ze chce otworzyć gabinet blebolebole po 2 dniach zaczęło odchodzić mi wszystko po bokach... wróciłam, poprawiła.. i jak tylko wyszłam od niej, to w drodze do domu odleciał kawałek z kciuka.. W domu wszystko usunęłam. Nie wiem, czy moje paznokcie nie tolerują czegoś takiego i dlatego to odpadało, czy ona coś źle robiła. Ale po prostu mnie się odechciało. Teraz mi się trochą "marzy", zeby ktoś mi ładnie opiłował paznokcie i zrobił ładny french...ale szkoda mi kasy, jak znów trafią na taką, co pomaluje gorzej, niż ja sama.

taaa, ladne paznokcie masz na pewno:D juz to widze

koleżanka namówiła mnie na "inną prywatną do domu".. to pomyśląłam, ze zrobię żele..laska chwaliła się, że studiuje kosmetologię, ze chce otworzyć gabinet blebolebole po 2 dniach zaczęło odchodzić mi wszystko po bokach... wróciłam, poprawiła.. i jak tylko wyszłam od niej, to w drodze do domu odleciał kawałek z kciuka.. W domu wszystko usunęłam. Nie wiem, czy moje paznokcie nie tolerują czegoś takiego i dlatego to odpadało, czy ona coś źle robiła. x x to rzeczywiscie źle Ci zrobila, ja jak robilam akryl spokojnie mi sie 3 tyg trzymalo, tylko,ze mi szybko rosną paznokcie i wlasnie co te 3 tyg chodze ale od ponad roku robie manicure hybrydowy, super naturalny efekt, polecam tą metodę Wam:)

Kiedyś chodziłam do kosmetyczki, ale niestety usługi są strasznie mierne. Teraz sama sobie depiluję brwi i nakładam hennę, paznokcie też maluję sama. Do kosmetyczki tylko na zabiegi, których nie mogę wykonać w domu.

ale to jak w kazdym zawodzie są spece i patałachy,poza tym zalezy jak jakich materialach kosmetyczka pracuję, ale jak wy szukacie gdzie taniej (a z tym sie wiąze praca na tanich materialach) to co sie potem dziwicie ............ moja kosmetyczka za paznokcie bierze 80zł raz zlamala reke i poszlam do innej...cena 55zł!!! ale na drugi dzien mi pożółkły, co mi sie przez 5 lat nie zdarzyło wiec nie patrzcie gdzie najtaniej!!!:)

A ja mam 40 lat i jeszcze nigdy w zyciu u kosmetyczki nie bylam :) I nie dlatego ze mnie nie stac,ale zwyczajnie nie potrzebuje, doskonale potrafie o siebie zadbac sama w domu,z cera nigdy nie mialam zadnych problemow.

ja tez z cera nie mam problemow i uzywam dobrych kremow do rak, ale lubie czasem skoczyc na parafine na dlonie, robie paznokcie(nieregulranie), ale sama umiem znakomicie pomalować, u kosmetyczni french(bo sama nie mam sprzetu) brwi z natury mam troszke nierówne(w sumie to tylko ja to widze:D) (i sama nie zrobie by były idelane a poza tym lubie poplotkować, rozerwać sie po pracy itp / do kosmetyczki nie chodza tylko osoby z problemami i defektami urody:D

ja mam mieszane uczucia. byłam kilka razy na mikrodermoabrazji, czyszczzeniu manualnym twarzy, frost-peelu. nie było az takich super efektów, twarz wymęczona. parę razy zastanawiałam się czy robiąc zabiegi kosmetyczki zwracają uwagę na pieprzyki na twarzy. teraz wole robic delikatne zabiegi w domu. teraz kusi mnie pójście na regulacje i henne brwi, tylko, jak widze niektóre kobiety po to wygladają strasznie- za czarne i pomalowane jak czarnym markerem?!

ja brwi reguluje sobie sama w domu, ale od czasu do czasu chodzę na hennę brwi do kosmetyczki. paznokci nie maluję ale też od czasu do czasu idę do kosmetyczki żeby zrobiła po swojemu porządek ze skórkami i dała jakąś odżywkę porządną

tylko, jak widze niektóre kobiety po to wygladają strasznie- za czarne i pomalowane jak czarnym markerem?! x x bo babka za duzo henny kladzie, ja zawsze jak wychodze mam naturalnie wygladajace, ale to od precyzji kosmetyczki przeciez zalezy, a jedna drugiej nie rowna:)

Nie latam tylko chodzę. Do kosmetyczki 2 x w miesiacu do manicurzystki 3 razy. 2 x w miesiacu manicure i raz pedicure. Raz w miesiacu do fryzjera na ciecie i kolor.

ja do kosmetyczki chodze co 3 tyg na zrobienie paznokci i brwi ostatnio zrobilam sobie przedłuzanie rzes - super efekt, bo bylo w promocji 50% taniej:D bo 400 szkoda by mi bylo jakby efekt byl niezadowalajacy

Paznokcie robilam tylko przed slubem z 3 razh a potem nauczylam sie sama robic. A potem mi sie znudzilo i wole naturalne:P a makijaz u kosmetyczki robilam raz w zyciu w dniu slubu. Na inne zabiegi nie chodze,bo brwi reguluje sama,maja odpowiedni kolor do wlosow i mojej karnacji,a moja cera i skora nje wymaga zadnych zabiegow,wystarcza jej krem bambino :P

No tak, bo do manicurzystki chodzi się robić tylko sztuczne paznokcie. W zyciu nie miałam sztucznych a na manicure chodzę od 10 lat.

ale moja to kosmetyczka i maniciurzystka w jednym nie musze ganiac po miescie, robie wszystko w 1 gabinecie

Ja nie chodzę, nie to żeby brakło mi pieniędzy, bo mogłabym sobie pozwolić i na to, i na inne zachcianki, poprostu umiem sama sobie ze wszystkim poradzić i sprawia mi to ogromną przyjemność. :)

a ja jestem za leniwa by sama robic, poza tym mam mnostwo innych ciekawych zajec, a do kosmetyczki lubie chodzic, dobra znajoma, pogadam, trochę newsów zbiorę heh