Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bezpłodność u brata wielki smutek i zal

Polecane posty

Gość gość

Cześć Kochani.. proszę doradźcie mi co mam zrobić. Mianowicie.. mój brat ma 29 lat, a jego żona 32. On miejąc 12 lat miał ''świnkę". Ona w wieku 18 lat była w ciąży i usunęła, potem w wieku 26 miała zmiany nowotworowe na węzłach chłonnych i brała chemię - teraz jest w porządku. Dodatkowo ma BMI powyżej 37. Chodzi o to, że jest problem. On bardzo chciałby mieć dzieci, kocha je i uwielbia ponad wszystko. Nasze traktuje jak swoje. Ona też kocha dzieci. Ostatnio po alkoholu bardzo płakał, że on chciałby mieć dzieci.. 2-3, a jego żona mówi, że on jest bezpłodny przez tą świnkę, bo miał w późnym wieku. Najbardziej boli fakt, że ona nie chodzi po żadnych lekarzach, a temat tego, że nie mają dzieci jest dla niej drażliwy, bo od razu się obraża i wychodzi. Bardzo szkoda mi brata, bo już cała rodzina, a nawet poza nią wszyscy wiedzą, że to on jest ''bezpłodny"! Ona wciska wszystkim kity, że była u lekarza i on niby powiedział jej, że to on jest bezpłodny. Jak lekarz bez jakichkolwiek badań może tak stwierdzić??!! Nawet nie pójdzie z nim do lekarza. Uważam, że powinni iść oboje i starać się choć o 1 dziecko, bo to najwspanialszy skarb na świecie. Na adopcję nie mają szans, a panna często i bardzo kłamie.. Bierze kredyty, ciągle nie ma pieniędzy, a jemu o niczym nie mówi, a więc pewności z tym lekarzem nie ma. Czas nagli, bo na karku już u niej 32, a dziecka brak :( Co o tym sądzicie? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam to mówisz??? jemu to powiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak, to zrobić żeby go nie urazić, bo on baaaardzo kocha żonę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby kochała dzieci to by nie usuwała, zabiła pierworodne dziecko... I jeszcze obraża Twojego brata. Proponuję namówić brata na wizytę u lekarza i rozwód, niestety, chyba że jakoś uda im się odratować ich małżeństwo ale to wątpliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby tak bardzo zalezalo im na dziecku,to poszliby do lekarza po jakas porade,badania.....to nie sredniowiecze,zeby tak twierdzic,ze ktos po swince jest na bank bezplodny...Mysle,ze zona Twojego brata jest klamliwa egoistka i wina obarcza meza a sama nie wie,czy jest zdolna urodzic dziecko po takich przejsciach.Tak sie nie robi w malzenstwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję za wskazówki, trzeba coś z tym zrobić :( Rodzice mają, to głęboko gdzieś, ale teraz dowiadywałam się o śwince i jest małe prawdopodobieństwo.. Nawet nie miał zapalenia jąder ! Tylko jak, to zrobić.. on jest tak zakochany, a raczej przyzwyczajony.. nie wiem. Mam wrażenie, że on się jej trzyma, bo myśli, że innej ''lepszej'' nie znajdzie, bo nikt go nie ''weźmie'', bo ma wadę wymowy. Chciałabym żeby jeszcze poznał prawdziwą miłość, aby prawdziwie się zakochał i przejrzał na oczy, bo bardzo mi go żal. Całe moje rodzeństwo, to romantycy, straszni romantycy. On bardzo wysoki, czarne włosy - ciacho :) Nie raz rozpieszczał swoje byłe.. co spotkanie kupował różę - ogromne bukiety (malowane na fiolet, niebieskie) , pierścionki (nie zaręczynowe!), drobne upominki, ogromne misie. Pracował głównie na to, a teraz.. pogrąża się przez nią. Pracuje na długi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za problem. Niesie próbkę nasienia do badanie i wszystko jasne. Bezpłodnośc u faceta łatwo zbadać, a u kobiety dużo trucniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwyczajnie powiedz bratu żeby sam się przebadał,może ona mu wmówiła że to jego wina i chłopak jest zdołowany bo myśli że inna go nie zechce przez bezpłodność,a jak zobaczy wyniki to może jak będzie miał ok to nabierze pewności siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje! Powiem mu, to bezpośrednio.. bez odpowiednio wypatrzonego momentu.. Spytam czy chce się przebadać i zaoferuje mu badania na mój koszt(choc wtedy pewnie sie nie zgodzi.. to jeszcze przemysle). Najlepsze wyjście z sytuacji. Nie będę się z tym kryła i patrzyła jak cierpi, a jej mam ochotę.. wrr. Dosyć, że obrzydliwe to jest, to jeszcze cholernie głupie, a on się tylko załamuje. Kobieta, k****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taką sobie wybrał!!! i taką kocha!!! a ty oczywiście będziesz go uszczęśliwiała wg własnego planu, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem facet potrzebuje pozytywnego kopniaka od tego też są siostry kto jak nie siostra ma jemu oczy otwierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sam jest taka pipa, że nie umie, bidulek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie wybrał - wiem.. taką kocha - wiem, ale zrozum człowieku, że on ma niską samoocenę! Nie raz płacze po alkoholu i się żali, a normalnie udaje faceta z JAJAMI. Ona go niszczy. Ma na wszystko ! Zaś on nie może kupić sobie nawet spodni, bo zabiera mu pieniądze co do grosza! Wydaje na bzdury, bierze kredyty dla rodzeństwa - i spłaca za nich, a nawet mieszkania nie opłacają, bo zalege już mają 3 miesiące - wszystko straci. On pracuje, ona też. Nawet niezłe zarobki. I nie tylko ja uważam, że to chory związek.. całe moje rodzeństwo tak uważa, rodzina.. słysząc tym bardziej jej opowiadane historie wyssane z palca bez potwierdzenia lekarza. Ona zawsze była jakaś p*****lnięta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli, to cooooooooo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To do końca życia ma się chłopak marnować żyjąc w stresie i ciągłym smutku, bo nie jest na tyle silny żeby powiedzieć jej do widzenia? U nas wpajało się zawsze, że rozwodów się NIE BIERZE! Jednak jestem innego zdania... Jego wybór. Na nic nie będę namawiała. Jego życie. Nie zamierzam rozwalać związku choć przykro patrzy mi się jak się męczy, ale ja tylko zaproponuję badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli, to cooooooooo?? hmmmm dwuznacznie wyszło (to do gościa z 21:26)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debil, to jesteś Ty, widzę, że nie wysiliłeś się nawet szukając jakiegokolwiek innego przezwiska tylko użyłeś wieśniackiego określenia człowieka. Kobiety kochają takich facetów, a odezwał się teraz MEN z zawyżonym ego. Żegnam pana, dyskusja nie ma tutaj sensu - nie ten poziom chłopcze. Bay !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety kochaja facetow, ktorzy sie przed nimi plaszcza, nie maja swojego zdania i zyja pod pantoflem? :D serio? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio :) Ja takich kocham. I z takim mężczyzną jestem szczęśliwa od 4 lat, a on ze mną.Niezwykle się uzupełniamy i takiego szczęścia życzę każdemu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole faceta, ktory potrafi powiedziec jak mu sie cos nie podoba niz zgadza sie na wszystko a potem wyplakuje sie siostrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie widać jak takich kobiety kochają - na przykładzie twojego brata - ha ha ha ha ha ha!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i te wszystkie poprzednie dla których tak te kwiatki za całą pensję kupował - też go strasznie kochały! - ha ha ha ha ha!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro facet daje sie wykorzystywac, robic z siebie popychadlo, niczego nie oczekuje, na wszystko sie bez slowa zgadza to laska by byla glupia gdyby z tego nie korzystala problemem nie jest ona czy jej zachowanie, ale to, ze twoj brat to c**a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zrobić badania, a nie sobie zmyślać jakieś historie.To że brat chorował na świnkę zupełnie o niczym nie świadczy.Mojej koleżanki brat miał w dzieciństwie świnke i mają troje dziec***ewnie to jej wina? Często tak bywa,że po pierwszej skrobance nie można zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on jest takim porządnym romantykiem z zasadami, to jak to możliwe, że związał swoje życie z kobietą, która potrafiła zabić dziecko? -to raczej jego przeciwieństwo. Dziwne, że to wcześniej nie było dla niego ostrzeżeniem, że może mieć takie podejście do dzieci i zasad przyrzekanych na ślubie. v Jeśli już przed ślubem planowała że nie będzie mieć dzieci nigdy, a nie powiedziała o tym jej narzeczonemu, to ślub może być nieważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie jesteś Autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×