Mam chłopaka w SW

Witam, chciałamym zapytać czy są tu kobiety których faceci są potocznie zwanymi "klawiszami". I czy widzicie jakieś dziwne zachowania u nich związane z pracą.

co do sw nie wiem ale nie bierz sie za policjantow

Dzięki za rade :) Ale chyba klawiszy nic nie przebije z ich schizami...

policjanci maja problemy psychiczne i nerwice

Chyba wogóle mundurowi mają swój świat. A jakie masz doświadczenia z policjantem?

znam osobiscie kilku np jeden jak mu nie wychodzi cos w pracy to wyzywa sie na zonie zdradza bije itp

A byłaś z takim? Doświadczałaś jakiś negatywnych związków z jego pracą?

szybko zrezygnowalam ja sie nie dam poniewierac ani byc na jego zawolanie bo oczywiscie pan musi rzadzic

nie polecam,C***anowie w większości nie rokują,prawie wszystcy zdradzają no ale może jakiś rodzynek Ci się trafił

Bo nie wiem czy mój cierpi w pracy czy ogólnie wychodzi jego charakter..

Gość , trafnie ujełaś słowo "pan".Mój określa sie mianem "mistrza i pana". I uwielbia rządzić...

mistrz i pan,. a guru?to dobre to może zostań jego guru??

Żono klawisza, a czy twój mąż ze wszystkiego robi tajemnice i bywa chamski?

przewaznie do takiej pracy ida ludzie ktorzy maja poczucie wyzszosci nad innymi

jak juz mowie o policjantach to wszyscy sie uwazaja za wladze wyzsza nie tylko w pracy

Gad na pewno cierpi w pracy, 12h na dobe w zamknieciu, wyzywany,ponizany,szydzony. Po za praca uczeszcza chylkiem z obawy przed rozpoznaniem. Gad to Qrwa. Jedyny plus to stala pewna praca, o ile mu nie odbije jezeli ma slaba psychike.

Do takiej pracy ida najwieksze nygusy i ofiary szkolne.

jak mozna być klawiszem ? tylko ktoś poryty na maxa wybierze taki zawód , zwykły frajerek

Zapytaj go jaki ma "wabik" kobiecy (pseudo dla cweluchow) w miejscu pracy. Pewnie imie kobiece.

Zapytaj go tez ilu ludziom na tzw. "dzwiekach"(pomieszczenie do katowania ludzi) odebral zdrowia, bo przelozeni mu tak kazali i prawo jest po jego stronie w pracy bez wzgledu winien, czy nie winien.

zwykły śmieć nie człowiek ! nie byłabym z takim kimś

Nie chce cie dobijac autorko, jedna rzecz tylko -spacerujac z nim w miejscach publicznych mozesz byc pewna, ze w najlepszym wypadku bedzie wyzywany przez pewna grupe ludzi, jezeli ktos go rozpozna. I tyle.

Widzę, że ocenianie ludzi, których nawet na oczy się nie widziało, na forum przychodzi niektórym z dużą łatwością. Praca jak każda inna. A klawisz człowiek jak każdy.

Mylisz sie -gad to nie czlowiek. I fakt ktos musi te prace wykonywac. Tak jak jest dzifka, jest zlodziej(to tez zawod) policjant i wszyscy chodza jednymi sciezkami.

...no tak. Złodziej pewnie Twoim zdaniem powinien być najbardziej szanowany. żal...

Może wyzwiska pod jego adresem nie bedą nam groziły bo dojeżdza do pracy do innego miasta. A niektórzy od nas mu sie kłaniają. Martwi mnie to, że jego brat mi mówił, że przed służba czyli 3 lata temu był zupelnie inny.

Na wszystko zwraca uwagę, nawet na to ile razy w ciągu dnia chodze siku. Potrafi zapisywać na kartce godziny w których odwiedzam toaletę... Ja podchodzę do tego na luzie i smieje się z tego, ale kiedys powiedział, że rozstaniemy sie przez to. Jego najpopularniejszym słowem jest "patologia". Jak cos mu się nie podoba we mnie czy wogóle to określa to tym słowem. Przykłady dziwnych zachowań by można mnożyć....

A czy Ty nie zmieniłaś się przez 3 lata? On poszedł do pracy jako dorosły, w miarę ukształtowany człowiek. Nie zmieni się o 180 stopni. Chyba, że ma słabą osobowość.

Sluchaj, nie obrazaj sie prosze tym co wpisalem, ale takie sa realia. To, ze dojezdza to jeszcze nic. Ich czesto przerzucaja do innych Z.K. Nawet w inne miasto i wtedy dostaja chate. Po trzech latach zmiana psych. to normalka. On tam tez jest w zamknieciu i jezeli przepracuje 10 lat, to tak jakby odsiedzial 5lat. Ma do czynienia z roznosciami z ktorymi normalne spoleczenstwo nawet nie snilo sobie. To musi ryc banie i oni malo zarabiaja. No chyba, ze jest w stopniu oficera, w ochronie, transport itp.

W ochronie jest.Teraz robi podoficerkę