Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie daje rady1

Tesknota po rozstaniu

Polecane posty

Gość nie daje rady1

Tez tak macie? Zerwałem z dziewczyną po 3 latach kocham ją nadal ona mnie też ale być razem nam nie poszło co mam robić żeby zapomnieć? Wyjścia niestety odpadają nie lubie imprez pabów itp nie mam znajomych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego zerwales ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze mna zerwał mężczyzna mojego życia nikoga tak nigdy nie kochałam i przypuszczam ze juz nigdy az tak nie pokocham gdybym mogła zycie bym zaniego oddała. A z tesknotą cieżko sobie poradzić cały czas człowiek wspomina mysli i zastanawia sie dlaczego... jezeli kochaleś kochasz to nie zapomnisz zawsze bedziesz mial ja w sercu i pamieci taka juz jest milość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Poprostu sie nie dogadywalismy :( zawiodla mnie pare razy wczesiniej brak zaufania, brak rozmów pomimo tego że nalegałem, niestety nie mieszkamy razem a ja nie moge bywac u niej bo jej rodzice mnie nie lubia i to z wzajemnoscia a u mnie też ciężko bo moi rodzice zawiedl się na niej i tak pół roku koczujemy to w samochodzie to gdzies w knajpce to kino itp dramat jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Ehh nikt nie może podzielć się jak Wy sobie z tym radziliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale masz pewnosc, ze powod zerwania byl sprawdzony? Nie podpuscil cie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zerwales i miales powod to trzeba jakos przetrwac. Kwestia przyzwyczajenia. Jak macie byc ze soba to bedziecie a moze ta rozlaka jest potrzebna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
To nie jest tak że coś sę stało i tyle to się zbierało we mnie przez jakiś czas i ja sam podjąłem taka decyzje zresztą oboje dochodziliśmy do tego wniosku razem jak nam się udało porozmawiać z 15 min na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co poszlo? O niedotrzymane ustalenia czy ktos kogos obrazil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Niedotrzymanie ustaleń z czym wiązało się brak zaufania olanie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemon111
Ja rozstałem się z dziewczyną dwa lata temu i nie mogłem przestać o niej myśleć. W końcu zrozumiałem że jeśli nie przestanę to się wykończę. Pomoc znalazłem na http://bogatyumysl.pl/ i dzisiaj czuję się lepiej, myślę że mogę rozpocząć nowy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćo n a
to ja z 23.11.13 No to skoro tak to musisz przeczekać. Skoro znacie sie na tyle, ze wiesz, ze jej wina byla ewidentna to nie mozna dawac sie olewac :( Jak ktos kocha to nie pozwala, zeby druga osoba czula sie lekcewazona...nawet w relacjach platonicznych szacuneki dotrzymywanie stalen jest wskazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćo n a
komp mi rozlączyło na chwilę, ale już jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
No właśnie o jest problem przez który się to wszystko stało. Ja też nie byłem idealny i wiem o tym ale starałem się robić tak aby nie robić nic co mogło by zaszkodzić naszemu związkowi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćo n a
a w jaki sposob twoi rodzice na niej sie zawiedli? Jesli mozesz to cos napisz, bo moglo byc tak, ze ona nie chciala wtracania sie rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie moi rodzice się absolutnie nie wtrącali tylko ona ich zawiodła pól roku temu ale to związku z rozstaniem nie ma chociaż po częsci jest tam jakiś związek ale nie wielki. Chodzi o to że nam się nie układało w związku kłótnie o wszystko awantury o byle co obrażanie sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćo n a
nie chcesz napisac, to ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Kiedyś pseudonim się utzymywał cały czas a teraz mi się zmienił dlatego napisane przez gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Ja chce moge napisać wszystko nie mam z tym problemu a jeżeli jest ktoś kto ma chęć mi pomóc to nie będe okłamywał i czegoś ukrywał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Podnosze bo się troche zmieniło:) Już po tęsknocie :) teraz nienawiść jest :P Już mówie o co kaman. Postanowiłem że może warto naprawić błąd i porozmawiać, kręciła nosem ale dała mi pół godziny po czym powiedziała że dziś wiecorem już więcej nie ma czasu bo idzie z koleżankami na impreze :P troche przez telefon pogadaliśmy miała za chwile oddzwonić nie oddzwaniała wył tel więc dzwonie do brata koleżanki który miał być z nimi a on że jest na imprezie a o monice bo tak ma na imie nic nie wiedział więc ja w auto na stację po paliwo a tam niespodzianka moja była która pół h wcześniej mi mówiła że mnie kocha i teskni z innym kolesiem :P i w tym momencie nienawiść :) i wyleczony z ran :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje rady1
Bywa i dobre jest to ze leczy ze wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×