Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abogada

KIEDY FACET NAS TESTUJE PYTAJNIK

Polecane posty

Gość abogada
nikt już nie ma pomysłów? :( wiem, że bardzo marudzę ale na prawdę nie wiem jak mam już ją pocieszać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspieraj ją i niech od tego palanta trzyma się jak najdalej...to że ma nieciekawą sytuację w rodzinie brakuje jej miłości to nie znaczy że ma być z pierwszym lepszym. Minął rok dała radę bez niego to teraz to już z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
dzięki :) wspieram jak mogę. Ona o tym wie, że z nim nie miałaby przyszłości.. uwierz mi że jakbym tylko nie poniosła konsekwencji to razem ze znajomymi zrobilibyśmy mu z d*py jesień średniowiecza bo nie możemy już patrzeć jak ona to przeżywa. a co myślicie o tym niby jego koledze, który ją tak wypytywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, żebyś ty też dała sobie spokój i nie angażowała się tak w sprawy koleżanki bo z tego co czytam też cię to męczy. Ona jest dorosła i wie co ma robić a wiesz ze jak człowiek chce dobrze to później wychodzi tak jak zawsze...bądź z nią wspieraj i to tyle co możesz zrobić a za decyzje czyjeś nie możesz odpowiadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
albo ile on może ją jeszcze tak obsypywać tymi fotami jaki to on nie jest szczęśliwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
tak jasne ja wiem :) nie zamierzam za nią nic robić. Tylko mi jej żal, bo widze jak się zmieniła. Nam wszystkim jest jej żal, schudła, zbladła i tak jakby życie z niej uszło. A napisałam tu bo chciałam wiedzieć co Wy o tym sądzicie i ewentualnie jak mogłabym z nią rozmawiać i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj jak się czuje i ewentualnie znajdź jej psychologa powiedz, ze zauważyłaś ostano ze coś nie tak się z nią dzieje ..podzwoń po nfz i znajdź dobrego specjalistę i zaproponuj że będziesz jej towarzyszyć...ty nie bierz takiego ciężaru na siebie bo jak czytam to poważna sprawa z ta dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
nie wiem czy to przejdzie z tym psychologiem. Ale spróbuję. Najlepiej jakby ta szopka się już skończyła.. ale na to nie ma co liczyć jeśli koleś jest zakochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się ...myśl o sobie ...dobra z ciebie dziewczyna po co ci klopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy ktoś to już pisał, ale ja sądzę że koleś ocknął się, że nie ma kogo roochać, więc zaczął być miły dla kogoś kogo zna, widząc w niej jakąś szanse, a potem przypadkiem trafiła mu się łatwa rybka dla której udaję miłego i zakochanego, stąd te fotki na fejsie, one są na pokaz, miłość miłością, ale jak się kogoś przed chwilą poznało i od razu pokazuję światu jaka to wielka miłość, to zwykle jest to ściema pokazowa, pomagająca oszukać też druga stronę (tę nową dziewczynę). To mój pesymistyczny osąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
jest chyba w tym trochu racji bo on należy do takich którzy mówiąc delikatnie są pierwsi do takich spraw. A że moja koleżanka jest z tych co się szanuje to nie dała mu szansy na te wspólną noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd ty to możesz wiedzieć a może jednak bzyknęła się z nim i teraz cierpi widząc te fotki na fb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
to jest moja najlepsza przyjaciółka i wiem, że nie byli tak blisko. To akurat wiem na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z perspektywy faceta powiem ,że była to ściema bo jak koleżanka wyżej powiedziała, chciał sobie p******ć . Teraz biedna dziewczyna cierpi i rozmyśla, ale nie ma nad czym. Niech się całkowicie odetnie od niego, to jedyna opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
ja jestem przerażona- dorosły facet a zachowuje się jak rozwydrzony nastolatek. Mam nadzieje że jacyś dobrze wychowani są jeszcze na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram. Koleś ma chyba problemy emocjonalne i to duże. Jemu też psycholog jak najbardziej potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
a najciekawsze jest to, że ona jest święcie przekonana o jego całkowitej przemianie.. nie wiem ale jak dla mnie to jest mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ta niby jego nowa panna wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
nie wiem, nigdy jej nie widziałam.. A jakie to może mieć znaczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ciekawy czy ta nowa jest podobna do twojej koleżanki xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
nie wiem bo ja jej nigdy nie widziałam na oczy. A jak popatrzeć na zdjęcia to w sumie jest podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc numer x
Jak zaczal ja obrazac to dac sobie spokuj.Jak mu się to zdarzylo to mu się znowu z.darzy.Zwiazanie się z takim facetem to niemal gwarancja,ze będzie się pomiatanym jak szmata, a najczęściej tez dochodzi do przemocy fizycznej.CHyba może sobie znaleźć przyzwoitego faceta, a nie liczyc na cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
na szczęście dała sobie spokój. Nie wiem tylko skąd u niej tyle nerwów i łez. Chce bardzo jej pomóc bo ja jej zawdzięczam bardzo dużo, ratowała mnie już tyle razy, że szkoda nawet wymieniać. Dla mnie to skończony d*pek. Nie wiem, może moja przyjaciółka cały czas tkwi w tym przeświadczeniu, że on zmienił się dla tej nowej. Mama nadzieje że ten pan nie będzie się już chciał z nią skontaktować bo nie wiem czy nie zmięknie.. ale jak jest tak zajęty tą nową to nie ma się co martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu on ją zaczął obrażać ? co zrobiła że ten kolo tak zareagował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
no właśnie o to chodzi że nic. Zwróciłam mu uwagę, że ma dość takiego zachowania, że nie jest rzeczą i nie che aby on coś obiecywał a potem tego nie spełniał.. no i poleciał teksty typu że ma stulić mordę, przestać szczekać, że jest c*pa itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abogada
właśnie dlatego chce chronić przyjaciółkę.. bo ja osobiście bałabym sie być z takim typem. Kto wie co jeszcze mógłby zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to faktycznie cie się nie dziwię że tak reagujesz. Jestem facetem ale nigdy, w złości też nie sponiewierałbym tak swojej kobiety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko ty. Ja też z czystej przyzwoitości chociaż bym tak nie postąpił. Żal mi twojej koleżanki że trafiła na takiego niedowartościowanego co myślał że zyska na męskości jak będzie takim macho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×