Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość d666a

chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

Polecane posty

Gość pytanie nr 1
Wiem,ze d****arsko wyszlo z mojej strony,ale jak pisalam- tylko przy ogromnej chemii, na razie nic takiego nie mialo miejsca i raczej male szanse,ze ktos tak na mnie zadziala, ale mozliwosc jest :) Ogolnie ze mna trzeba "chodzic", zeby do czegos doszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Nie d****arsko, to tylko jakaś tam Twoja wizja,która ma zapewne minimalne szanse na spełnienie :) ej, ciekawi mnie Twój stosunek do pocałunków w usta,masz taki jak do seksu,czy dużo luźniejszy? Opisz trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
"Opisz troche"-haha! Nieco luzniejszy ale bez przesady, nie uderzam w sline z kazdym gosciem, z ktorym sie dobrze bawie, wszystko jest wypadkowa mojego aktualnego humoru (straszne), sytuacji, nastroju, tego czy gosc pali (:p )....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Więc zapewne niejednokrotnie Ci się to zdarzało na jakiejś imprezie lub pierwszej randce? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Niekoniecznie. Calowanie to tez jakis poziom intymnosci,nie chce go dzielic z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
aleś Ty tajemnicza :p Ja mam do całowania stosunek prawie jak do seksu. Od zawsze to uważałem za coś wyjątkowego,coś intymnego. Tak jakoś mam i tyle :D uważasz pocałunek w usta za zdradę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Tak. I tu nie ma niuansow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
A widzisz,wbrew pozorom nie dla wszystkich jest to jasne i niektórzy za zdradę uważają tylko i wyłącznie seks. I będąc w związkach całują się z innymi. Ale taki już tok myślenia. Niektórzy traktują pocałunek jak np uściśnięcie dłoni :) czyli z każdym kto się podoba :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Co ta mlodziez dzisiaj wyprawia :p Dla mnie to krotka pilka- jestem z kims to jestem z nim na wylacznosc i nie ma " to-tamto". Nie podoba sie- wypad,szukaj szczescia gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
I dlatego uważam,że w momencie wejścia w związek,na samym początku. Trzeba usiąść i poważnie porozmawiać i ustalić granice zdrady,żeby później nie było przykrości i nie porozumień. Lub wymówek typu "ale ja nie wiedziałem,że to,to i to jest dla Ciebie zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Szczerze mowiac to mnie by taka rozmowa rozsmieszyla... serio... po prostu o takich sprawach rozmawiam przed wejsciem w zwiazek tzn. to gdzies tam wychodzi po drodze w trakcie rozmow o wszystkim i niczym. A jakbym kiedys uslyszala wymowke " nie wiedzialem ,ze to dla Ciebie jest zdrada" to chyba bym sie poplakala. Ze smiechu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Misiek ja juz bede zmykac***probowac zasnac, rano jade... Baw sie dobrze no i - szczesliwego Nowego Roku! Niech Cie ten fart, ktorego chcesz miec nie opuszcza nawet na chwile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Może i by Cię rozśmieszyła. A czy to wcześniej wychodzi? Może i tak,ale z całą pewnością nie zawsze i często jesli nie zadasz komuś bezpośredniego pytania to nie uzyskasz na nie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Jeszcze szybkie pytanie: czy Ty jestes zodiakalna Panna? pozniej wytlumacze o co kaman, teraz zmyyyykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
wzajemnie! I udanej imprezy! Nie,nie jestem panną. A wyjaśnisz mi jak będziesz chciała pogadać :D pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Czesc D. ! Ale ten dzien sie wlecze... Pytalam Cie o znak zodiaku,bo bardzo przypominasz mi jednego goscia,wydawalo mi sie,ze macie sporo wspolnego, wiec czemu nie znak zodiaku :) Takie luzne spostrzezenie,bo dnia nie zaczynam od horoskopu i analizy ukladu gwiazd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
"dnia nie zaczynam od horoskopu" haha a właśnie tak sobie pomyślałem,że ślepo wierzysz w znaki zodiaku. Tak jak choćby niektóre tutaj "czy facet waga nadaje się na partnera?" hahaha ja p******** :D a ja jestem skorpionem nawiasem mówiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Nie masz zbyt dużego mniemania o mojej inteligencji, jak widzę. W końcu "blondyna" zobowiązuje ;) Może to znak dla mnie, że czas zostać "sztuczną inteligencją" ;) PS. Jak noga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
To nie tak,niektórzy ludzie lubują/pasjonują się w tym temacie i myślałem,że i Ty należysz do tego grona.(czytanie horoskopów itp). A co do skreślania ludzi tylko ze względu na znak zodiaku... Tacy ludzie to już chyba mają coś z głową :D a n a tym forum już niejednokrotnie widziałem takie tematy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
a co do inteligencji,to myślę,że nie masz podstaw do kompleksów w tym temacie ;) A noga stosunkowo dobrze,powoli się poprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Horoskopy czytam,ale i tak zaraz zapominam,co tam gwiazdy dla mnie przewidzialy ;) Jakos nigdy nie weszlam na topik zodiakowy,moze sie skusze jak zobacze nastepnym razem :) Skorpiony to sie dobra opinia nie ciesza z tego,co pamietam :p Ty chyba niedlugo zaczynasz reha, prawda? Kompleksow odnosnie inteligencji nie posiadam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
zaczynam 7 stycznia. A co do skorpionów to chyba racja,nie jesteśmy lubiani :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
a pod jakim względem, przypominam Ci tamtego gościa? Jakie mamy wspólne cechy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Jak to nie jestes lubiany? Przeciez pisales inaczej :p Z nim macie podobna posture :) Kategorycznosc, pewnosc siebie, wlasne zdanie, lekka zlosliwosc, poczucie humoru, mozliwe, ze podobny kregoslup moralny. Na marginesie- z 5 moich przyjaciol trojka jest skorpionami :D taka sytuacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Ja jako osoba jestem lubiany(ale też nienawidzony :p ) ale skorpiony są nie lubiane,o to mi chodziło :p A ja nawet nie wiem jakie znaki zodiaku mają znajomi. Kompletnie mnie to nie interesuje,mimo,że znam miesiące,w których się urodzili :p A wierzysz w prawdomówność wróżek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Was się albo kocha albo nienawidzi :) żadnych letnich uczuć. Prawdomownosc wróżek - przecież to jakiś oksymoron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
w takim razie Ty mnie kochasz czy nienawidzisz? :D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
a co do wróżek,niektórzy im ufają. Przypomina mi się trener francuskiej reprezentacji. Gość był nienormalny. Chodził do wróżki po to by mu ustalała skład i taktyke na mecz. Kierował się jej radami :D a skończylo się tak,że na mś lub me z grupy nie wyszli,a trenera wywalili na zbity pysk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Podskornie czulam ,ze tak odpowiesz. Oczywiscie,ze kocham ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Wrozki to w wiekszosci oszusci i hochsztaplerzy zerujacy na ludzkiej naiwnosci,sa na pewno osoby z tzw. darem (czy tez przeklenstwem) ale to mniejszosc. Pamietam jak moja kumpela sie przeszla do "wrozki", pozniej poszla druga do tej samej i uslyszala dokladnie to samo-praktycznie slowo w slowo. Nie potrzeba tu komentarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×