chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

Nie ,moj penis zawsze sterczy :p glupolek z Ciebie :p Czesto uzywasz okreslenia " podejmowac walke"- naprawde uwazasz ,ze zycie jest Twoim wrogiem? bo tak to troche brzmi :p A terapia chipsowa (chipsy+lezenie,ale krotkie) przynosi u mnie efekty :) jak mam faze marudzenia.

" jak mam faze marudzenia" no właśnie,ale niektórzy taką faze mają całe życie ;) A co do podejmowania walki,to chodzi mi o starania/działania w dążeniu do jakiegokolwiek celu. A co do penisa, dużego masz? :D

Na pewno Cie zadowole, technika jest wazniejsza :p Zrozumialam o co Ci chodzilo z "podejmowaniem walki" ale samo sformułowanie jest ciekawe i czesto go uzywasz :)

zadowolisz? :D haha. Bo ja mam krzywulca, wygląda jak jakiś sierp lub banan :D haha.

Zignoruje Twoj ostatni post,bo nie wiem jak sie do niego..hmmm... ustosunkowac :p Czy Ty wlasnie pijesz w samotnosci albo piles? Albo cos jarasz? :p

Nie,nie piłem od sylwestra,a nie jarałem od października :p picie w samotności mnie nie kręci. Żadnego pożytku,tylko złe samopoczucie rano :D mam kolegę,który sobie czasami tak siedzi przed kompem wypija 6-7 piw i nie mogę mu się nadziwić,co on w tym widzi :D

Jak sie nie ma,co sie lubi to sie lubi,co sie ma :) sam nie pil, tylko z komputerem, zalezy co ogladal (albo kogo :) ). Niezbyt madre z Twojej strony przyznawac sie na forum ,ze jarasz, glupolku :p

a co w tym niemądrego? :p no błagam,tylko mi nie pisz,że do więzienia pójdę :D hahaha

zaraz tam do wiezienia..... wg mnie to nie jest rzecz,kt. nalezy sie chwalic....

ja się nie chwaliłem. Odpowiedziałem na pytanie.

no i jeszcze jestem przyczyna :)

Moral z tego taki,ze nie powinienes sie ze mna zadawac :D

najpierw zadajesz pytanie,a później masz pretensje,że na nie odpowiedziałem,gdzie tu sens? dobranoc :)

Nie wszystko ma sens. Dobranoc.

A w dodatku zauwazylam ze jestes nierozgarnietym imbecylem.nie mam zamiaru juz z toba wiecej rozmawiac bo doszlam do wniosku ze tylko marnuje na ciebie swoj cenny czas.jestes glupszy niz moznabylo sie spodziewac.juz nic nie pisz bo i tak nie wejde do tego tematu.

Rozumiem,to Twoja subiektywna opinia i miałaś prawo wyrobić sobie o mnie takie zdanie.(mimo,że nie wiem na jakiej podstawie) No nic,jak widać obudziła się w Tobie wielka księżniczka,która z "imbecylami" nie rozmawia. A imbecyl nie ma zamiaru Cię do tego namawiać.

Misiek to wyżej to podszyw, że też się komuś chciało.... nie mam w zwyczaju obrażać innych, Ciebie nazywam tylko czasami glupolkiem i tyle :) . Szkoda, że się nie zorientowałeś. Wczoraj się tylko zdziwiłam ,że sobie poszedłeś. PS -księżniczka? A i owszem,ale tylko do noszenia na rękach :D

Jak dotąd w tym temacie nie było podszywów,więc myślałem,że to post Twojego autorstwa. Wczoraj poszedłem bo chciało mi się już spać i nie doszukuj się w tym drugiego dna :) A kiedy ostatnio byłaś noszona na rękach? :D

Podszywy kiedyś musiały się trafić, przypuszczam że to nie ostatni raz. Noszenie -zbyt dawno by o tym pamiętać, parę miesięcy temu.

kilka miesięcy to znowu nie tak dawno ;)

Chyba, że ktoś lubi być noszony, tak jak ja to wtedy kilka miesięcy to cała wieczność ;)

Są rzeczy dużo przyjemniejsze od noszenia :P

Trudno się z tym nie zgodzić :D

Np przytulania i całowanie :)

Jasne, kto tego nie lubi?

z całą pewnością są jakieś wyjątki :)

Wyjatki sa zawsze i od wszystkiego, ale podobno potwierdzaja regule :D A Ty w czym jestes wyjatkiem? :)

w tym,że nie lubię przygodnego seksu(ludzie z reguły to robią),w tym,że lubię się bić(ludzie z reguły nie lubią). Kurcze,no dziwne pytanie i sam nie wiem co wpisać... :) nie wiem i tyle

Sorry,za to dziwne pytanie...ale takie czesto pobudzaja do zejscia z wyznaczonych torow myslowych. :)

A tak w ogole to moze powinienes jakims bokserem zostac?