chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

bardzo fajny więc tu sobie weszłam i od czasu do czasu zaglądam

a co takiego fajnego tu znalazłaś? Jakieś tematy/zagadnienia poruszane tutaj,szczególnie Cię zainteresowały? :D

ciebie

co mnie?

Fajny podszyw,chyba że taki masz bezposredni sposób na podryw. Miłego wieczoru!

dobra gadajcie sobie nie przeszkadzam wam

1. Jaki podszyw? 2. Jaki podryw? 3. O co w ogóle chodzi?

dziewczyny,co wy wyprawiacie? Wytłumaczcie mi,o co wam chodzi.

Oj,szkoda,ze wczoraj poszlam,bo od razu bym odpisala. O co chodzi? Ano o to ,ze nie potrafie siedziec cicho,kiedy trzeba. Padlo pytanie do lali "co takiego fajnego tu znalazłaś?", odpowiedz: "ciebie", a Ty jak niepelnosprytny (;) )/rozkojarzony/zajety ogladaniem meczu/cokolwiek innego odpowiadasz "co mnie?" a widac,ze dziewczyna jest Toba zainteresowana. I cisza zapada...I to ten moment kiedy powinnam sie zamknac,ale pomyslalam sobie ,ze skoro nie odpisuje to albo byl to podszywek albo jest bardzo bezposrednia w sygnalizowaniu swojego zainteresowania. To tez napisalam a Lala poczula sie pewnie obrazona i moja i Twoja wczesniejsza odpowiedzia i po prostu zwinela sie. Tak to widze...ale moge sie mylic ;) No! Kurza stopa ( ;) ), ale sie napisalam :D

Ale w moim poście też było pytanie "jakie tematy Cię zainteresowały" a otrzymałem odpowiedź "ciebie" i w pierwszej chwili nie zatrybiłem. I jeszcze ten Twój post z jakimiś pretensjami. Najpierw myślałem,że jest skierowany do mnie :p A nikt tu nie pisał,że dziewczyna chce mnie poderwać. Może uważa,że jestem ciekawym rozmówcą... Hehe,ale w pewnym sensie to zabawne. Nie spodziewałem się,że jesteś zazdrosna ;)

Taaa...pies ogrodnika,sama nie zje i drugiemu nie da. Czy Ty się zadawałeś tylko z laskami, które po pijaku się do Ciebie dobierały?trzeba do Ciebie wielkimi literami mówić, że ktoś jest zainteresowany? I nie piszę tu o sobie :p My oboje mamy talent do komplikowania. To niereformowalne.

no moi kochani o co wy mnie podejrzewacie ktoś sie podemnie podszył jest mi bardzo przykro a policzki mnie tak w pracy piekły a to wy tu tak na mnie gadacie oj oj oj:)

"Taaa...pies ogrodnika,sama nie zje i drugiemu nie da." kto wie jak się życie ułoży,może kiedyś zje :D :D :P hahaaha " Czy Ty się zadawałeś tylko z laskami, które po pijaku się do Ciebie dobierały?trzeba do Ciebie wielkimi literami mówić, że ktoś jest zainteresowany? " Różnie to bywało,ale Ty wczoraj pokazałaś wielkimi literami,że jesteś o mnie zazdrosna :P haha lala-- Nie wiem czy to był podszyw,czy też nie :P Jeśli uważasz,że jestem fajny to miło mi. Przecież nie mogę mieć Ci za złe tego ,że uważasz mnie za "fajnego" :P :D

Lala- tez nie wiem jak to jest z tym podszywem, w każdym razie sorry- głupio wyszło! I oby Cię już nigdy policzki przeze mnie nie piekły :) D.- a niby jak to pokazałam?bo sobie poszłam? W każdym razie Ciebie to tylko przez kolano przełożyć i lać na gołe du.psko, patrzeć czy równo puchnie. Szkoda, że mnie już dziś nie będzie, bo potrzebujesz naprostowania! :)

jak? Tak samo jak pani lala pokazała zainteresowanie. Uwierz mi,że to widać. Ale Ty się wypieraj,pewnie :p Niby dlaczego mi się należy lanie?

p.nie gniewam sie

dziwna sytuacja wynikła. Nie wiem dlaczego Cię tak zaatakowała :p w ogóle "bądź tu mądry wśród bab" :D Pytanie- żeby mi sprawić lanie na goły tyłek,najpierw trzeba sobie na to zasłużyć. To byłoby dla Ciebie zbyt przyjemne :p

Tworzysz 2ie dno tam, gdzie go nie ma. Nie będę się niczego wypierać, bo nie można się wypierać czegoś, co nie istnieje. Nie bądź naiwny. :) Lanie Ci się należy za herezje, które wypisujesz. Przyjemności mi to nie sprawi- spokojna Twoja rozczochrana- soft bdsm mnie nie kręci. :p

" Fajny podszyw,chyba że taki masz bezposredni sposób na podryw. Miłego wieczoru! " No wiesz,takie coś mógł na pisać ktoś zazdrosny lub...Chory psychicznie :D Nie wnikam.

"spokojna Twoja rozczochrana- soft bdsm mnie nie kręci. jezyk.gif" nie mam rozczochranej :P mam króciutkie włosy :P

To mi pojechałeś,dzięki :(

Nie ma za co ;)

Byłam już gorzej obrażana niż " chora psychicznie ", będę żyć :)

np. jak? :D zacytuj

I dać Ci broń do ręki, żebyś wiedział ,co mnie najbardziej zabolało? Aż tak psychiczna nie jestem :p Ale mogę zdradzić, że usłyszałam to od dziewczyny.

No przecież nie będę Cię bez powodu wyzywał,za kogo Ty mnie masz... :P

Powód zawsze można zmyslic, kto chce psa uderzyć i kija znajdzie- takie życie :)

Ale ja nie chcę "bić psa" :D

Teraz nie, a w przyszłości nie wiadomo, wolę nie ryzykować :p

Pewnie masz coś na sumieniu i dlatego nie chcesz gadać :D