Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzy mi się o

Czy taki BIZNES wypali w mieście 18 tyś

Polecane posty

Gość marzy mi się o

Miasto małe ale nie jakieś biedne. Są piękne domy, piękne samochody, mnóswto firm. Są nowe osiedla z młodymi ludźmi. Ponieważ uwielbiam gotować i robię to naprawdę świetnie to pomysłam aby otworzyć firmę cateringową dowożącą domowe tanie obiady. Przygotowywałabym je w kuchni w domu ( mam dwie kuchnie w domu, mogłabym jakos ja przygotować do wymogów). Ceny niskie i menu na każdy dzień, bo wiadomo ze nie miałabym 10 potraw do wyboru bo to była by niewyróbka. Konkurencja? Tylko restauracje co dowożą jedzenie, ale ja miałabym pyszne jedzenie od serca, nie masówka no i tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat masówka jest tańsza od domowego Ale pomysł fajny :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się o
Co wy o tym myślicie? Czy u was w mieście są takie obiady domowe z dowozem?Korzystacie z nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się o
Masówka wcale nie jest taka tania a poza tym smak potraw to porażka. Ja oferowałabym przede wszystkim jakość i smak jak u mamy. Masówek u nas jest pełno, nie chciałabym być kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strzel sobie z paltza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kuchni? W domu? chcesz to robić nielegalnie, konkurencja cię załatwi w 5 minut. A gdzie jakieś minimum sanitarne? Nadzór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się o
Oczywiście że legalnie z tego co wiem istnieją w mieście obok mojego takie domowe jadłodajnie które tylko dowożą jedzenie. A wiec z tego wynika że można w ten sposób prowadzić taką działalność w domowej kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blondyna ty umiesz czytac? czy moze problem z rozumowaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest taka firma rodzinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź lepiej ile takich firm juz jest w twoim mieście, bo nie chce mi sie wierzyc, że nie ma. W moim mieście (25 tysięcy) jestco najmniej 5-7 takich co dowożą obiady, i nie mówię tu o jakich kebabach czy pizzy, ale normalne obiady typu schabowy, rosół, jakies kopytk, surówki, fasiolki, bigosy, naleśniki, etc. Z Sanepidem raczej ciężko Ci bęszie sie dogadać jak chcesz to w domu gotować. Taki beznies ma sens jak jest dodatkiem do jakiegoś lokalu co można też zjeśc na miejscu. Z samego dowozu nic nie zarobisz, jeśli jak mówisz chcesz mieć i dobrze (porządne składniki) i tanio. Dolicz sobie koszt dowozu, naczyń jednorazowych, niesprzedane jedzenie. Nie widzę raczej szans, bo to dość małe miasto. Z dowozem szczególnie dla firm jest taki kłopot, że praktycznie wszyscy chcą mieć ciepłe jedzenie o tej samej porze, w czasie przerwy (powiedzmy 12.30-13.30) i ciężko to ogarnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhaj_kaszubski
głupi pomysł no i jak ty to chcesz dowozić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo fajny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd. W moim mieście o ile sie orientuję, nie ma żadnej firmy, która miałaby tylko jedzenie na dowóz. Jak mówiłem, wszystkie oprócz dowozu maja tez swoja lokale/pizzeerie i stołówki, a ten dowóz to taki tylko dodatkowy zarobek. Ewentualnie jeśli chcesz, to dodaj do tego taki mały sklepik ze sprzedażą garmażerki. U mnie takie cos jest, oprócz obiadów, maja tez na sprzedaż na wagę pierogi, koptyka, naleśniki, jakiś bigos, fasolkę, i takie tam i dośc sporo osó kupuje. Nie chcę Cię zniechęcać, ale gotowanie tych obiadów w normalnej kuchni, takiej do której dostęp maja domownicy nie ma przejdzie. TO musi byc oddzielone pomieszczenie z wszystkimi tymi wymogami sanepidu, tylko lady chłodnicz, oddzielne lodóki dla mięsa, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz sobie w wyszukiwarce hasło: przepisy sanitarne dla zakładów żywienia zbiorowego i minie Ci entuzjamz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są wymogi dla takich kuchni wraz z ue, kafle muszą być wszędzie do sufitu i na podłodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz lokal i minimum jakies 50 tysięcy na początek to możesz próbować, choć nie wróżę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem tyle, że większości kuchni funkcjonujących w domach mieszkalnych nie da się przekwalifikować na stołówki pod względem wymagań sanitarnych. Ale cóż blondyna to blondyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blondyny som gupie, masz racje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×