WOJSKO I KOBIETA

Witam, w tym roku będę pisać maturę i swoją przyszłość chce związać z wojskiem, po prostu od dziecka z powołania. Coż na maturze bd zdawać podstawę plus roz. angielski i roz. geografię, wiec to nie wystarczy jak się orientuję na typowe studia wosjkowe np na WAT lub WSOWL we Wroc. Więc zdecydowałam, że wybiorę kierunek posredni miedzy wojskowym a cywilnym: "obrona narodowa" np na AON we Wa-wie, gdyż najlepsi studenci są wybierani do kursu NSR, po którym jest mozliwosc zwiazania sie z konkretnym wojskiem z rangą oficera (oczywiscie nie od razu). I w tym mam problem, że im wiecej czytam o tym kierunku tym bardziej dowiaduje sie, że jest on nieopłacalny, pic na wode, mieszanka wszytskiego co się nazywa "bzdeta". Teraz nie mam pojęcia co robić: czy jednak wybrac AON i liczyc na ten kurs czy szukac czegos innego. Slyszałam też o szkołce przygotowawczej, lecz z tym tez wiazal sie różne opinie. Czy Któraś Dziewczyna ma doswiadczenia ze studiami wojskowymi? Moze mi cos doradzic? A może jakiś Pan ma swoją ukochaną w podobnej sytuacji i też dorzuci jakiś pomysł. :)