naturalne delikatne jasnowlose o kwintesencja kobiecosci

Prawdziwy mezczyzna docenia ich delikatnosc, nienarzucajacy sie seksapil. Brunetki preferuja prosci w konstrukcji faceci, dla ktorych uroda podkreslona gruba kreska jest dopiero godna podziwu. Eteryczne blondynki przechodza dla nich niezauwazone, ale znawca zawsze je dostrzeze. Nie maja taniej urody. Koneser to doceni.

zgadzam się

...ale koneserów...BRAK!:(:(:(

Bzdura. Tak samo kwintesencją kobiecości mogą kipieć rude, szatynki, brunetki i blondynki. To nie kwestia koloru włosów czy karnacji, tylko typ urody i ekspresja wnętrza.

Dokładnie,to nie kolor włosów decyduje o kobiecości.Brunetka też może mieć delikatna urodę,być delikatna.

No niestety, ale "grubą kreskę" stosują zazwyczaj blondynki, bo brunetki jako, że mają zazwyczaj ciemną obróbkę oka- nie muszą. :)

No niestety, ale "grubą kreskę" stosują zazwyczaj blondynki, bo brunetki jako, że mają zazwyczaj ciemną obróbkę oka- nie muszą. :D dokładnie. I platyna na włosach tak uwielbiana przez milosńików blondu, kolorowe tipsy, to wyznaczniki taniej urody. Bez makijażu blondynek nie widać...

Każda może być ładna, kolor włosów o tym nie decyduje.

otóż to :D Blondynka nawet jak sie pomaluje to nigdy nie będzie tak wyrazista jak brunetka. Brunetki są zauważalne, a blondynki zazwyczaj nijakie i mdłe.

a tę eteryczność i nienarzucający się sexapil delikatnych blondynek, można często zaobserwować w okolicznych krzakach pod dyskotekami.

szkoda, że kobiety nigdy nie doceniają mężczyzn

to zależy, są blondynki zielonookie o ciemnej oprawie oczu

blondynka to nie kolor wlosów- to stan umysłu.

A ja zauważyłem, że brunetki w przeciwieństwie do innych są księżniczkowate. Gapią się tylko, uśmiechają, i nic dalej nie robią. Zawsze zagadywały mnie kobiety, które nie były brunetkami, no chyba że farbowane. Czy istnieje jakaś korelacja? ... A uroda od koloru włosów nie zależy. Są piękne brunetki, szatynki, blondynki itd.

haahaha :D Ale głupoty gadasz kolego. Poznales jakąs brunetkę, która sie nie odezwała do Ciebie i od razu generalizujesz:D Być może swiadczy to o tym, że brunetki wiedzą czego chcą i wiedzą CZEGO NIE CHCĄ? :p

Blondynki to swojskie dziołchy i jak chą r*****ie to o to pytają, proszą itp.

a tę eteryczność i nienarzucający się sexapil delikatnych blondynek, można często zaobserwować w okolicznych krzakach pod dyskotekami. Ja p******ę.

ok, być może nie podabam się brunetkom |: i po co ta wścieklizna? Pisze to co widze ... glupia id**tka :(

Chyba poznała twoją kulturę :D

hehe, kulturę blondynek można zaobserwować wlasnie tutaj i teraz. :D

Tania uroda to też sposób zachowania, latanie za facetem, zagadywanie jak kulą w płot, pisanie esów, że chce się takiej r****ć, wysyłanie liścików, wierszyków itp. z czego niestety słyną blondynki.

hahah lepiej siedziec na kafe i pierd**ic sie cyfrowo

to co robicie jest smutne. :D Blondyny dostają torsji- to widać tutaj. Come down- wiecej pokory.

hahah lepiej siedziec na kafe i pierd**ic sie cyfrowo Nie, lepiej p*******ć się w realnym życiu i nie robić z siebie pajaca w internecie, licząc, że ta eteryczność i delikatność zostanie doceniona.

Blondyna, nie zrozumiała. Robienie z siebie taniej dziwy nie jest kobiece a takie p********ie też tanie. Muszę tłumaczyć jak gimbusce tępej...

kiss my ass

dziwne, temat o jasnowłosych a kto tu siedzi? lol

ja jestem blądynką i jestem inteligętna.Wszyscy mi to mówią. nie uważam, zeby to co piszecie bylo prawdą. Ogranijcie się.

... buahahahahahahha. Panienka BLĄDYNKA wyrwała system.