Czy kupilybyscie futro na zime

Czesc. Mam problem. Na jesieni nosze skorzany plaszcz i zima tez go nosilam z duza iloscia swetrow, ale juz nie chcialabym zakladac tylu warstw. Zastanawiam sie nad jakims cieplym wdziankiem,czy futro na 25-latce nie wyglada smiesznie?

tandeta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

futro pasuje ryczącym czterdziestkom

No wlasnie futra widze glownie na starszych paniach :( a kurtki mi sie nie podobaja :( Tandeta - nie, to oznacza cos taniego bez wartosci. Ale mnie tez sie troche kojarzy ze starszymi paniami, choc myslalam nad norkami albo czyms w miare modnym fasonie, nie karakulami

a swojego nie masz bobrowego? po co ogoliłaś?

te laska kup se coś w zara, przynajmniej metka firmowa ZARA od zara

Nie zależy mi na metkach. Chcę coś ciepłego i z naturalnych materiałów, dobrego na śnieg... A co do Zary, mam z niej jakieś kiecki, jakością nie powalają, no i buty z zaniżoną numeracją

nigdy futra bym nie zalozyla, nie modne, obciachowe i staroswieckie! same prostytutkin nosza z tego co wiem.

jak założysz futro ryzykujesz że ci sprejem pomalują ci od ochrony zwierząt kup zwykły płaszcz, kurtkę, cokolwiek

Nie wiem co innego mogłabym kupić, strasznie mi się nie podobaja zwykle kurtki... :( takie materialowe

To jeszcze gorsze chyba i bardziej babcine chyba niż futro :(

bedziesz wygladala jak stara malenka :D lepszy plaszcz, ale porzadny ;)

tak się składa że nie każdego stać na futro a już bardzo rzadko 25 latkę.ja widuję córki moich zamożnych znajomych zamożnych i one noszą futerka,zazwyczaj pastele fajnie skrojone.jestem za

Ja mam 23 lata i czasem noszę futra, nie jakieś babcine i ciężkie, tylko modniejsze fasony.

Zależy jakie futro i jak skrojone. Ja mam 5 futer, oczywiście naturalnych, do tego czapki i szale futrzane. Już na koniec Lo i przez całe studia nosiłam futerka, zawsze zwracały uwagę, były i są śliczne, ciepłe oraz uniwersalne.

chcialam takie z wcieciem w pasie, a szale i czapki welniane ;)

futro ze zwierzaka na każdej wygląda źle nosić na sobie skórę zdartą z innego zwierzęcia - obrzydliwe /

jakby mnie było stać na futro, to i tak bym sobie nie kupiła, bo bym się wstydziła w nim chodzić (ekologia) a czytałam kiedyś, ze dobre futro jest tak ciepłe, że można je ubrać wprost na balową sukienkę, a ja ciągle marznę, więc takie futro byłoby dla mnie zbawieniem :-)

ewka gadsz głupoty wszystkie bogate panny nosza markowe futra i skóry a ty i nne chińskie tandetne podróbki

Ewa, o swiatopogladzie nie dyskutujemy w tym temacie.

Ja mam skóry i futra wcięte w pasie. Po co wełniane czapki czy szale? To źle wygląda przy porządnym okryciu. Noszę szynszyle, norki, moje ulubione karakuły i młode liski. Nie ma nic lepszego niż takie czapki i dłuuugie szale. Jak się robi chłodno to do tego skórzane spodnie i spódnice.

Ekologia?? Ile się rozkłada naturalne futro czy skóra a ile ekobadziew??? O butach czy torebkach nawet nie warto wspominać. To są rzeczy na lata.

na chooj mi futro,nosic martwe zwierze na sobie,lat nie ujmie urody nie doda.

WIESZ W JAKICH CIERPIENIACH ZWIERZETA GINA?

mozna kupic sztuczne.tez sa cieple

Ja uwielbiam zimą chodzić w kożuchu, jeżeli chcesz naturalnie i ciepło to najlepsze w co możesz zainwestować ;-) futer nie lubię, jakoś za staro się w nich czuję, za poważnie. Myślę, że kożuszek będzie dużo praktyczniejszy, bardziej uniwersalny i fajniej będziesz wyglądała.

Kup sobie kurtkę z wypełnieniem puchowym (a co najmniej 50% puch i 50% pierze). :)

Mam gdzieś zwierzęta. Sztuczny badziew to nie futro, ani skóra tylko byle jaka podróba, chyba dla ubogich lub ekoświrów.

Na zwierzaki mam totalnie wyyebane.

Welniane czapki i szale, bo sa cieple, a nie czulabym sie dobrze w futrzanej czapie ;-) Gosciu od cierpien zwierzat - nie jesz zoltego sera, sztucznego jogurtu, kurczaczka, ryby? Jesli chodzi o kurtki z wypelnieniem puchowym, to wlasnie dlatego zastanawiam sie nad futrem, bo nie cierpie kurtek puchowych