Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąka w jogurcie

Polecane posty

Gość gość

Jem jogurt truskawkowy i mam wrażenie jakby była w nim mąka... Czy to możliwe, że dodali ją, aby zagęścić jogurt? Pytam całkiem poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w składzie jej nie ma? Do niektórych śmietan walą jakąś mąke i inne dziwne rzeczy, więc do jogurtów pewnie też. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz sprawdzę. Jem i aż mi się niedobrze robi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie mąka, a pewnie skrobia ziemniaczana/kukurydziana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ale dają mączkę gume guar czy inna swinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholpika, faktycznie, mąka kukurydziana modyfikowana... kiedyś jadłam ten jogurt i nie było czuć :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, no skrobia albo mąka :D opakowanie na dole zostało w kuchni :) ale żeby sypać i tak zepsuć smak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tzw stabilizator, zageszczacz. Daja to bo bez tego produkt slabo sie sprzedaje. Ludzie lubia geste produkty mleczarskie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona_snem masz racje :) albo zmienić jogurt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje mleko na targowisku (Sanepid go nie widział na oczy i niech nie patrzy lepiej) 1,5l za 3zł Kefir/Jogurt bez polepszach, daję do mleka, odpowiednia temperatura, troszkę, czasu i mam swoje 1,5l jogurtu, kefiru. Do tego mrożone owoce i gotowe i nawet tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonapratona
Dlatego ja zawsze czytam etykiety PRZED zakupem produktu nabiałowego. Im krótsza etykieta tym spokojniejsze sumienie :) Trzeba wiedzieć po co sięgać. Ja staram się omijać smakowe serki, a jak już mnie nadzieje ochota to kupuję np. Bielucha który nie ma w składzie żadnych stabilizatorów ani nic. Na robienie swojego jogurtu czasu mi brak, ale kto wie może kiedyś spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×