Wynajęłam pokój bez uprzedniego oglądania mieszkania

Byłam zajęta, nie miałam czasu na jeżdżenie do miasta odległego o 40 km na oglądanie mieszkania, poza tym musiałam do zrobić na szybkości. Uwierzyłam na słowo, że jest tak fajnie, jak to przedstawiła właścicielka :O poza tym zdjęcia wyslała i całkiem ok. Myślę ok -biorę. Po wprowadzeniu się lekko się rozczarowałam, ale myślę ok, urządzi się i będzie przytulnie. Okazalo się, że tam wszytsko jest takie 'stare', choć na zdjęciach wcale nie wyglądało. Stare okna i drzwi-wygląda to nieestetycznie. Ramy okien są malowane i odpada z nich farba, okropieństwo. Krzesła są pozadzierane i obdrapane, podejrzewam, że gdyby usiadła na nich grubsza osoba, mogłyby się posypać. Brzydki, niemodny segment. Zamiast biurka-stół W łazience wanna bez zabudowy, po prostu sobie stoi ot tak :O szafki w łazience drewniane, pomalowane farbą olejną. W przedpokoju zamiast normalnych szafek jakieś skrzynki pomalowane farbą. Stare kaloryfery... Ale to jeszcze nic. Najgorsze jest to, że w mieszkaniu jest robactwo. Prawdopodobnie karaluchy albo prusaki. Nie jest ich dużo, ale zdarza mi się widzieć 2-3 tygodniowo. Nigdy już nie wezmę pokoju w ciemno :O Choć wiem, że robaków i tak bym pewnie nie zobaczyła oglądając mieszkanie. Ale tej wystrój by mnie pewnie zniechęcił :O Wstyd mi jest kogokolwiek zaprosić nawet, więc wyprowadzam się :) i juz zawsze będę oglądała mieszkania przed wynajęciem :)

Ile kosztował wynajem?

350 zł

bo to jest pokoj dwuosobowy, 350 zł /osobę

miał ktos kiedy taka sytuację?

ale z ciebie królewna... :p wiele osób woli stare okna bo sie grzyb nie robi, a malowanie drewna to nawet w Ikea tak robia nieraz... trzeba było obejrzec przedtem a nie narzekac

Królewna, bo chciałabym mieć w mieszkaniu plastikowe okna? Te chyba nie były wymieniane od czasów PRLu. Klamka odpada. W zimę pewnie będzie wnikało przez nie zimno :O

plastikowe okna to szajs, na zachodzie sie je wymienia na drewniane, jakbys nie wiedziała...

ty się tak nie rozpędzaj na ten zachód bo ziemię wkoło oblecisz. Rozumiem autorkę, też byłabym niezadowolona ze starych okien. Już pal licho te meble, można schować gdzieś i własne postawić, ale zimno i robactwo? Brrr.

gdybyś je zobaczył/zobaczyła to chyba byś zmieniła zdanie :D tam sie gnieżdżą robale, wygląda to fatalnie :) ale okna to tylko kropla w morzu :)

wymaganie żeby były nowe kaloryfery to chyba jesteś poy****a luksusów jak z Ritza się zachciewa za 350 zeta nie widziałas na fotach że kaloryfery nie są nowe ?

dobra może z kaloryferami to przegięcie, ale pozostałe rzeczy to wybacz! straszne :O

wynajęcie czegoś bez obejrzenia to dla mnie niewyobrażalne

teraz sa modne stare kaloryfery :-D reszta tez modne shabby chic

w miastach wynajecie kawalerki to ok. 600 zł + opłaty Za 350 zł to się ciesz ze nie masz wychodka na podwórzu :P

w Warszawie za 350 zl masz miejsce w 2 albo 3 osobowym pokoju w akademiku z kiblem i kuchnia wspoilna z cala grupa innych ludzi , jak marzysz o wysokim standardzie to ceny zaczynaja sie od 800zl

:)