czerwony kapturek

To gdzie się przeprowadzamy?

SF

a mnie kto zje? :)

Czuję się zdradzona.

Brzuch mnie boli, to pewnie przez ciebie

:) wołac lesniczego czy wolisz Macka mysliwego :) a tak serio to nie chce mi sie juz bawic

Pewnie bedziesz mieć sraczkę :D

małpa :D e strawna jestem, moze malo rozgarnieta intelektualnie ale zjadliwa jako to, no miesko :P dobranoc ludki

SF

Suchar.

SF

Tak jak 18 procent domów publicznych w Niemczech.

:D to wyszlo mniej wiecej tak jak z tym swietym, co to w drzwich jest i ma na imie Judasz

SF

Szsszs. Słyszałeś?

SF

Ile można se robić dobrze? Po jakimś czasie to powszednieje. Ładnie i na "s".

Idzie Czerwony Kapturek przez las i widzi Pinokia. Łapie go za szmaty, rzuca o ziemie, siada na twarzy i krzyczy: - Kłam Pinokio, kłam...

SF

Okej. Ale zaczynam się bać.

SF

ten mi sie podoba ­ Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle wyskakuje wilk i krzyczy: "Haaa! Kapturku! Teraz pocałuje cie tam, gdzie jeszcze nigdy nikt cie nie całował!" Na to Kapturek: "o gdzie ty chcesz mnie pocałować? Chyba kur*a w koszyk" gdzie ten wilk?

K***a mac.

To znaczy że dobrze?

leee ten z koszyczkiem jest juz stary! a ten :)? Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska, Kapturek ma moralnego kaca. - Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk, tymi durnymi pytaniami: - "A dlaczego masz to takie wielkie, dlaczego masz takie wielkie tamto"...

Tak. Skąd?

stary ja jako czewony kapturek tez stara jestem :) dobre Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje Wilk. - Cześć Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek. - Co jest, nie boisz się? - pyta zdziwiony Wilk. - A czego mam się bać: pieniędzy nie mam, a pieprzyć się lubię...

SF

też stara jestem znam ten też,fajny :)

Skąd wiesz? Czytasz o niemieckich burdelach?