dziwny komentarz pod wspólnym zdjęciem o co chodzi

jesteśmy razem rok, mieszkamy od siebie daleko, nie znam jego znajomych w ogóle, znam tylko jego rodzinę. Kilka dni temu dodał na fb nasze wspólne zdjęcie i jego kumpel napisał pod zdjęciem " Marcin to twoja siostra :) ? " na djęciu ewidentnie stoimy jak para i nie rozumiem tego komentarza, może ktoś mi wytłumaczyć co niby miał znaczyć ?

Idiotko zapytal sie normalnie !! Szukasz dziury w calym!!!

proponuję nie przejmować się komentarzami i nie przeżywać jakby to miało jakiekolwiek znaczenie ;)

może jesteście do siebie bardzo podobni

moze ma inna dziewczyne ktora przedstawil kolegom, albo poprostu chcial mu dowalic zebys sie obrazila

Ah mala bzdura. Kumpla mu zazroszcza!

no wiem że to głupie ale mnie to zastanawia po prostu, dlaczego niby siostra :o

Dlatego nie mam fb i innego badziewia :O Nie wiem co niektórych tak rajcuje w tych portalach.

a ma siostrę?

ma 3 siostry i ten kumpel doskonale je zna !

Babka z piasku ale przecież nie wszyscy wrzucają tysiące zdjęć, mają przemyślenia niczym paulo coelho i piszą co zjedli na obiad. Wiesz co ja widzę w fb? Całkiem użyteczne narzędzie. Na tablicy mam poblokowanych ludzi poza najbliższymi znajomymi za to mam mnóstwo funpage'y, które mnie interesują. Różnych festiwali, instytucji kulturalnych, ciekawych sklepów, stron z serii DIY itp. No i wygodny komunikator mam z tego ;) To widzę w fb. Moim zdaniem to jak się korzysta z danego narzędzia zależy od nas i nie ma sensu się odcinać dla zasady bo nie wie się jak użyteczne to może być. Autorko! Ile masz lat? przeżywasz jak mrówka okres, że tak zarzucę wytartym frazesem.

nie przeżywam tylko mnie to dziwi, po co pyta czy jestem jego siostrą skoro doskonale zna jego siostry i wie że nią nie jestem.

niektórzy mają beznadziejną pamięć do twarzy.

a może po prostu zażartował? uważam, że przesadzasz

No właśnie przeżywasz, roztrząsasz jakby to miało znaczenie. A go nie ma. Bo tylko ten kumpel wie o co mu chodziło i tylko jego możesz o to zapytać.

no wiem że żart, ale nie wiem czy chodzi mu o to że myślał że on ma inną dziewczynę, czy może jestem taka brzydka że tylko mogę być jego siostrą, czy już sama nie wiem co. Tak się tylko zastanawiam :)

Pewnie sobie żartuję, może miał na myśli, że pasujecie do siebie itd, trochę dystansu do swojej osoby, związku i otoczenia, ja bym się w kolejnym komentarzu mianowała siostrą Marcina, bo czemu nie.

Boże, jacy niektórzy ludzie są głupi, by przeżywać takie d**erele. Chciałbym mieć tylko takie problemy.

o kurde mam duże większe problemy ale tak się tylko zastanawiałam, no i tyle.