Czy singielki uprawiające seks bez zobowiązań chodzą na randki z innymi

Dziewczyny, czy jeśli jesteście singielkami, ale np. macie niezobowiązującego partnera od samego seksu, to jednocześnie z innymi facetami umawiacie się na randki?

Tak, oczywiscie...poniewaz partner od niezobowiazujacego sexu spotyka sie sporadycznie tzn. moze to byc co dwa dni a za chwile az miesiac przerwy...co daje do zrozumienia, ze owy kochanek nie próżnuje wiec Nam singielkom nawet wskazane jest nie myslec o "tymczasowym" "rezerwowym" kochanku a szukac innych , lrpszych perspektyw :)

Jestem singielką ale nie mam partnera do niezobowiązującego seksu bo to zwykłe koorestwo!za to chętnie poszłabym na randkę z jakimś miłym,kulturalnym mężczyzną.chcę porządnego faceta i dlatego nie puszczam się na prawo i lewo

jak pożyjesz kilka lat, stracisz mleko spod nosa to odpowiesz sobie na pytanie czy niezobowiązujący sex to koorestwo?? nie oceniaj nigdy nikogo bo nie znasz jego przeszlosci, motywacji działania i sposobu radzenia sobie z potrzebami (wyzszymi i nizszymi) Pozdrawiam ps domyslam się że masz ok 17 - 21 lat :) więc masz prawo sądzić, ze niezobowiazujacy sex to koorestwo ale ja juz po 30 tak nie sądzę...

Kobieto po 30-ce nie oceniaj tak łatwo i szybko , aby Ciebie nie oceniono. Byłam prostytutką, nie jestem juz ponad 7 lat, mam meża, dziecko i niezłą sytuację materialną. Ale fakt ze bylam prostytutką upowarznia mnie do poparcia dziewczyny, ktora napisała ze to kooorestwo. Bo to jest kooorestwo - tylko Wy dajecie dymać się facetom bez kasy, bez niczego, tacy kolesie przychodza do prostytutek i mają bekę śmiechu z łatwych panienek, łatwego sexu.

no jasne, bo jak juz dymac to tylko za kase :O purpurowa patologia nie umiera PS wspolczuje twojemu staremu, chociaz.. skoro wzial sobie profesjonalistke i o tym wiedzial, to chyba nie ma go co zalowac.

Nie , nie tylko za kasę. Za bezpieczeństwo, za bycie razem, małżenstwo, tworzenie związku czy rodziny. A jesli koleś chce pobzykać bez zobowiązań- bo mu sie chce roochać a ta dziweczyna nic NIC z tego nie ma ?? to co? Ja mam męża, oparcie, pomoc do dziecka, mam z kim wypić rano kawę, obejrzeć film czy mecz tenisowy. Co ma singielka z tego co ja mam. ..."Ten pusty dom i zmęczoną czymś twarz.. " TYLE!!!

ty purpurowa jesli koleś chce pobzykać bez zobowiązań- bo mu sie chce roochać a ta dziweczyna nic NIC z tego nie ma ?? to co? xxxxx jak to dziewczyna nic nie ma? to ona nie ma czucia? nie ma przyjemnosci z tego seksu? ten facet ma tylko roochanie a ona juz nie? seks jest tak samo satysfakcjonujacy dla obu stron dla laski.moze nawet bardziej, obie strony biora i daja tyle samo i to samo czyli siebie i nie widze tu roznicy czy baba czy facet

przepraszam ale rozumiem,ze jako prostytutka dawalas sie wykorzystywac bo sprzedawalas swoje cialo ale w relacjach bez kasy nikt nikogo nie wykorzystuje, a glodne kawalki w stylu bo on mnie wykorzystal czy dalam sie nabrac maja chyba tylko na celu wybielenie kobiecej natury tak bardzo podobnej do meskiej. Ale ktos musi byc subtelniejszy;-)

tak ale, ale mamy XIX czy XXI wiek hello to juz nie rea naszych prababc, ktore nie potrafily przyznac sie, ze tez mają odczucie rozkoszy podczas sexu...mnie naprawde zaspokoił 4 partner sexualny w wieku 29 lat a mam w ogóle 6 na koncie i co prawdziwe podpowiem juz zaden inny tak nie zaspokoil czysto fizycznie jak nr 4 wiec raczej wazne są (wielkość, glownie grubosc czlonka, stan emocjonalny, pobudzenie, zaspokojenie, i indywidualne czynniki) i purpurowa nie pisz, ze kobiety nie maja nic z sexu bo tylko strzelasz sobie "gola samobója"pisząc to na forum juz wiemy, ze nie mialas i nie przezylas jeszcze orgazmu ps wspolczuję :)

a ty trzydziecho jestes dowodem tego co pisze:-D

Sru tu majty z drutu.. Pewnie 5 zł. masz kieszeni i takie bajki produkujesz. Znasz fizjologię kobiecą? Kobieta ma ochotę na sex 2 ( dosłownie) dwa razy w miesiącu. W trakcie jajeczkowania( biologia) i przed okresem gdzie poziom progesteronu spada a organizmem zaczyna rządzić testosteron. Reszta to poswięcenie ze strony kobiet by fcet był zadowolony, nie odszedł do innej, by spokój w domu był. Pomyśl- czemu praktycznie sami żonaci faceci chodza do prostytutek? Bo żony zmęczone z wiecznie bolącymi głowami i globusami.

heh szkoda,ze nie chce mi sie juz pisac widze,ze pogadac by sie z Toba dalo;-) wiesz znam przypadki ktore sa bardziej "agresywne" niz dwa razy w miesiacu ale niech bedzie,ze to wyjatki a Ty masz racje papaa:-P

Znaczy ja mam dość wysokie libido ale obserwuje siebie i powiem tak...jak mi sie mężczyzna wizualnie nie podoba, nie ma chemi , porozumienia emocjonalnego i czysto komunikatywnego to ani nie myslę o sexie a jesli sa wszystkie w/w wskaźniki to wręcz sygnalizuje i zawsze jest ok i wcale sie nie wstydzę, ze mam 6 partnerów za sobą, nie mam męża , dzieci, nikogo nie ranie a teraz ogolnie to jestem w tzw. "hybrydowym związku" :)

Kobieto pamiętaj jednak , że już masz po 30-ce. Jeszcze młode apetyczne cialko i łatwo Ci jest być w takim związku NIEZWIĄZKU... Minie kilka lat i będziesz żałować. Bo za kilka lat ... Ja będę świętować 10 lecie małżenstwa, komunię córeczki itp. itd. Ty bedziesz wspominać może już 14 partnera . Ale , co mnie to? Myslę, ze to faceci robią Wam wodę z mózgu, bo im tak wygodnie, a kobieta- singielka z przełomu XXI w. przecież musi być niezależna, silna, prawie męska..

no Purpurowa masz rację...ze teraz wykorzystujemy to co dala matka natura ....wiem mam tez lę a nie wyzywac na forum bo kazdki przed staroscią, zyciem bez zwiazku, partnera, dziecka ale niestety zaden partner nie spelnia moich oczekiwan i jeszczee poszukuję, myslę, ze My kobiety powinnysmy siebie wspierac wzajemnie a nie "wyzywac", kazda z nas ma inne doswiadczenia, przezycia , przeszlość, terazniejszosc***przyszlosc :)

purpurowa co Ty p********zzz w ogóle?ja się kocham codziennie z moim mezem a to ze Ty dajesz mu dwa razy w miesiącu wynika z tego ze wygrzmocilo cie już 1000 facetow i jesteś zaspokojona do śmierci

Boki zrywać.....................................prostytutka poucza dziewicę orleańską.

Nie było zamiarem moim wyzywanie Ciebie, ani innych kobiet. Raczej wyszydzenie takiego stylu życia. Wiesz, ja przeszłam prawie piekło przez okres w ktorym byłam prostytutką. Naprawdę, uwierz . Miałam takiego klienta, ktory po "udanej" kolacji z nowo poznaną dziewczyną dostał caluska w policzek a że mu się bzykać chciało to przyszedł do mnie. Liczył na darmowe bzykanie u tamtej dziewczyny- nie dostał musiał zapłacić u mnie. Mnie życie obdarło ze złudzeń, nie wierzę w związki NIEZWIĄZKI.. Kocham swojego męża, ale gdyby nie chcial zalegalizować naszego związku- nie byłabym z nim, nie poswięcałabym mu ani jednej minuty ze swego cennego czasu. MOże Tobie jest tak dobrze, każdy ma prawo wyboru.

az dziw bierze, purpurowa niby byla prostututka a poglady jak z oltarza:-D Kazda daje gdzie uwaza i wszystko jest ok poki sie taka nie zakocha w kims kto tego nie zaakceptuje bo z takim co akceptuje problemu nie bedzie:-)

Oczywiście, bo faceci mózgów nie mają tylko fiuty a fiut jak to fiut nie zakocha się w c*pce, bo c**** jak to c**** jest 2 na jednego fiutka i jak nie ta chętna to inna. Tak właśnie traktujecie kobiety proponując im sex bez zobowiązan. Purpurowa poprostu chce coś z tego mieć.

wy laski powalone jestescie z tym,ze faceci was wykorzystuja hahaha smieje sie z tego:-D laski tez ludzie i tez myslace, kazdy ma rozum z ktorego powinien korzystac, chcesz sie roochac to sie roochasz a jak nie to nie. Ale nie ma po co kiczowatych historyjek opowiadac o wykorzystaniu czy zerowaniu na naiwniactwie, jeszcze raz napisze,ze do seksu sa potrzebne minimum dwie osoby i jesli swiadomie bez przymusu obie sie rzna to obie maja przyjemnosc.

"Mnie życie obdarło ze złudzeń, nie wierzę w związki NIEZWIĄZKI.." Xxx a ja tam niestety nie wierze w miłość ;) I mam ku temu powody :P żywe przykłady nawet :) I jeśli ktoś napisał,że kobieta ma tylko ochotę na seks 2 razy w miesiącu to współczuję :D widać jestem inna :D bo mnie się chce bardzo często :P

Mam podobnie,jak Ty,ale jako facet.Wiecznie mi mało.

bue jak zwykle dyskusje na "poziomie":(( smutne.

moja kolezanka ma takiego faceta. tylko do sexu. i podobno jej z tym dobrze. tak mowi.

nie ma czegos takiego jak wiara w milosc. Wierzysz w kubek kawy albo kolo zapasowe? Zapewne tak, bo to istnieje tak jak milosc tyle,ze nie wszystkich dotyczy. Jak nie spotkalas na swej drodze nikogo za kim tesknilas zanim poszedl, nikogo dzieki ktoremu Twoje dobro nie bylo wazniejsze, przy ktorym wszystko bylo latwe i cudownie kolorowe to faktycznie mozesz nie wierzyc ale nie znasz dnia ani godziny wiec nie badz taka sceptyczna bo sceptykow pozytywne rzeczy rzadko spotykaja;-)

Kobieto a Ty byś takiego ogierka nie chciała :)

"...Ale nie ma po co kiczowatych historyjek opowiadac o wykorzystaniu czy zerowaniu na naiwniactwie, jeszcze raz napisze,ze do seksu sa potrzebne minimum dwie osoby i jesli swiadomie bez przymusu obie sie rzna to obie maja przyjemnosc...." Jasne, zgadzam się z tym . Tylko ważne w tym wszystkim są szczególy. Rżną się , ale gdzie? Zazwyczaj to jest- "chodz do Ciebie" czyli do dziewczyny. Masz gumki? Gumki przecież też kosztują. Prąd , gaz, zużycie wody, podsłuch*jące uszy sąsiadów. To są koszty jakie ponosi laska. Jak jeszcze byłma prostytutką czasmi tak sobie wchodziłam na czat w ramach odskoczni. Chciałam wyrwać faceta, z ktorym bym sobie wyszła do kina, na spacer , do hotelu na sex - nie za pieniądze, ale tak dla przyjemności. I co słyszałam? Masz lokal? Na hotel się zżucamy ? a zrobisz laskę bez gumy do koca z połykiem? No!! to już wolałam być prostytutką, przynajmniej jak nadstawiałam piczki to mi sie koszty lokalu zwracaly i niezłą sumkę odłożyłam. Nie wszyscy wykorzystują, nie wszyscy to świnie ale większosć bazuje na swojej przyjemności w sexie nie mysląc o dziewczynie. Pompują i pompują , myslą że im moccniej tym lepiej. Skoro piszesz , ze oboje mają przyjemność to powiedz , ktory pyta dziewczynę jaki sex lubi, co jej sprawia przyjemnośc nie zwracając uwagi na siebie? Sex za pieniądze to dawanie przyjemności facetowi, bo za to płaci, ale sex dla przyjemności to dla przyjemności OBOJGA!! HOWK!!!

Purpurowa, wedle Twojej teorii, teraz też się puszczasz, tylko za usługi męża polegające na wspólnym spędzaniu czasu i opiece nad dzieckiem, żałosna jesteś w istocie.