Jak ją odzyskać

Na wstępie zaznaczę, że jestem facetem.. Nie umiem zasnąć, dręczy mnie wiele spraw i postanowiłem wkroczyć na damskie terytorium, bo może wy mi doradzicie. Jest w moim życiu kobieta mojego życia, kobieta, którą kocham, ale ona wymazała mnie ze swojego życia. Wiem, że wiele razy ją zawiodłem, rozstawaliśmy się milion razy, nieraz ją okłamałem, a ona tyle razy dawała mi szansę. Teraz gdy postanowiłem wywrócić moje życie do góry nogami, ona twierdzi, że już mi nie ufa i nie potrafi być ze mną mimo iż mnie kocha. Proszę was, doradzcie mi co mogę zrobić aby wrócła do mnie i uwierzyła mi ostatni raz, że tylko z nią chcę ułożyć sobie życie, że poważnie myślę o wspólnej przyszłość i mimo wszystkich przeciwności losu damy radę.

Jak zobaczyłam Twój temat, myślałam, że Ci doradzę, ale jak przeczytałam Twój wpis, to aż powiało grozą. Doradzić mogę tylko tej dzieczynie, aby uciekała od Ciebie jak najdalej, skoro ją tyle razy zostawiałeś i okłamywałeś. Nie opowiadaj, że ktoś, czyich uczuć nawet nie szanujesz i kogo raniłeś tyle razy bez zmrużenia okiem, jest jakąkolwiek Twoją milością, bo to bzdura. Ty nie wiesz, co to miłość.

no jak kobieta szycia ;) to szyciowa sprawa

"mimo wszystkich przeciwności losu damy radę." macie ubeków czy handlarzy heroiną na karku ? ;)

Wiem, że wiele błędów popełniłem i sam, nie potrafię teraz logicznie odpowiedzieć dlaczego tak było, skoro ona jest kobietą z którą chce spędzić resztę mojego życia. Jedynie mogę zrzucić winę na moja niedojrzałość- nie wiem czy to w ogóle jakieś wytłumaczenie.. ale zmieniłem się, czy naprawdę za późno?

gość "mimo wszystkich przeciwności losu damy radę." macie ubeków czy handlarzy heroiną na karku ? Mam dziecko..

Jesli ja kochasz, to ja zostaw. Jak zaczniesz sie narzucac, to ona bedzie sie oddalac. Pamietaj, ze jesli milosc zwyciezy to ona wroci do ciebie. Bedziecie miec gromadke dzieci i a ty bedziesz krolewiczem z polowa ksiezniczki.

No tak, alimenty i kasa - ciekawe.

raczej już za późno jeśli ją tyle razy zawiodłeś chyba że twoja dziewczyna lubi być tak traktowana to wtedy masz u niej szanse u normalnej kobiety miałbyś szanse zerowe

"czy naprawdę za późno?"masz glejaka wielopostaciowego ? jak nie,to może nie za późno ;) świeta Tereso dobrze że ja nie chce nikogo odzyskiwać ..:)

Jeśli teraz ją zostawię, to już nigdy jej nie zobaczę

No tak alimenty, ale z tym sobie dobrze radziła, tzn z ta świadomościom.

"Jeśli teraz ją zostawię, to już nigdy jej nie zobaczę" a to feler ,no to nie zostawiaj :)

dobra duszaa to ciesz sie, że nie chcesz nikogo odzyskac i że jesteś szczęsliwa/y- zazdroszczę...

To dobrze że jej nigdy więcej nie zobaczysz, zostaw ją to najlepsze co możesz dla niej zrobić.

dobra duszo nikogo to nie obchodzi czy chcesz kogoś odzyskiwać

no ja muszę pozdobywać też nie fajnie , jak się ma kogoś na karku ;) ale dobra dusza to dobre quality ;)

Jak sie kogos zdobywa to ma sie przynajmniej czysta kartę

Ty już nie masz czystej karty więc wypada zapomnieć o tej kobiecie.

Na szczęście sa jeszcze ludzie, którzy pomimo już nieczystej karty sobie wybaczają

Jesli tak bardzo ją kochasz, to walcz o nią. Denerwuja mnie teksty typu : kochasz ją to ja zostaw, jak miłośc wygra to będziecie razem- NIE- jesli ja kochasz to walcz o nią dopóki możesz, bez walki nie ma nic

Dzieki za wypowiedż, tak własnie zrobię

może sobie walczyć do upadłego ale jeśli zawiódł ją tak wiele razy to żadna kobieta która chce normalności nie wróci do kogoś takiego

Dobrze że ja mam czystą kartę ,choć jak tak dalej pójdzie to przydała by się zielona ;)

Z obserwacji wiem, że jest to mozliwe. Znajoma dała szanse facetowi, który jakby nie było wiele razy ja zawiódł i co? i sa szczęsliwi, juz po slubie. Dlatego wychodze z założenia, że czasem warto dac szansę.

ja niestety będę stała przy tym że nie warto komuś takiemu dawać szansy bo i tak znowu zawiedzie ale to moja opinia

dobra duszaa skoro zielona to nie masz wcale lepiej :P

Dziękuję również za te negatywne opinie

mężczyźni którzy walczą po tym jak kogoś zawiedli milion razy i tak przeważnie przegrywają tą walkę

czemu przegrywają?