zakochałam się w moim chłopaku dziwna historia jak ktoś chce przeczytać

na początku gdy się poznaliśmy to odrazu się w nim zakochałam/zauroczyłam... był to najprzystojniejszy chłopak z jakim kiedykolwiek byłam na randce, a do tego wspaniały z charakteru, nigdy nie musiałam czekac na telefon czy sms, bo ciągle się ze mną kontaktował, był taki mój... niestety jakoś coś się popsuło, może to rutyna? nagle przestałam coś do niego czuć (bylismy razem nadal) było mi smutno, czegoś mi brakowało, ale teraz nagle poczułam do niego coś więcej, nagle czuję tęsknote chociaż dopiero co go widziałam (wczesniej tęskniłam dopiero po kilku dniach) ...to niesamowite,że uczucie może przyjść z czasem :)