Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

spacerować czy nie

Polecane posty

Gość gość

w ten wietrzny dzień z 3 tygodniowym dzieckiem? bo już całkiem zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecku w gondoli, pod kocem, czy ta 'nakladka' na wozek to akurat roznicy nie zrobi czy wieje czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i o to mi chodziło, to samo mówiłam mojemu mężowi, ale On oczywiście wielki znawca i nie pójdzie na spacer, bo wieje wiatr i jest zimno :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze chodzi mu o siebie, a nie o dziecko :) mnie tez sie nie chce isc na spacer z synem w taka pogode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jest niewątpliwe, szczególnie że nową grę sobie kupiłam na konsolę to już przepadł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś byłam :) Ja zmarzłam a dziecię spało w najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj meże, tylko hartuj dziecko póki nie ma prawdziwych mrózów. MMój tez taki przewraliziony.Wprawdzie mój synek ma 4 miesiace i spacerujemy w foteliku samochodowym, bez nakryc wierzchnicvh tylko cieply kombinezon. Nałyka sie powietrza, spi lepiej i na razie nie choruje, ale mąz [anikuje codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oso iscie migam sie od spacerow w lecie,bo mnie mecza upaly. Wietrzna pogode kocham i caly dzien bym mogla lazic. Wozka praktycznie nie uzywam,maly siedzi w nosidle i ma sie dobrze. Jak najbardziej mozna wyjsc. Tyloo chlopu sie pewnie nie chce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic na siłę. Mnie wkurza ten spacerowy terror! Nie chodziłam codziennie bo byłam za bardzo zmęczona, czasami raz w tygodniu a czasami i miesiąc nie wyszlam w zimę a dziecko 15 miesięcy dwa razy katar miało. Także z tym hartowaniem to bzdura. Człowiek po porodzie zmeczony, umordowany z braku snu w pierwszych miesiącach a wszyscy tylko spacer, spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest wręcz odwrotnie, wszyscy tylko za mała na spacer gdzie będziesz ją ciągnęła itp. Dzisiaj też darowałam sobie spacer, bo mi się nie chciało, ale jedziemy do moich rodziców, więc i tak pobędzie trochę na dworze. Ja z nią wychodzę na 30 minut maks - ma 4 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maly wiaru nie znosil. Nawet w gondoli ktora niby oslonieta. Jak byla wietrzna pogoda,nawet latem to spania w wozku nie bylo,byl umeczony i tyle ze spaceru. Jak mocno wieje to daruje sobie i dziecku. Teraz jest starszy i jak wychodzimy i wieje to placze,ze chce do domu. Nie lubi wiatru i juz. I po co zmuszac kogokolwiek. Jutro nie bedzie wialo to nadrobi bo dluzej polazimy. Ja sama jakbym nie musiala isc paru spraw zalatwic to bym chetnie nosa z domu nie wysadzila. Jeszcze troche zimniejszych sni i sie czlowiek przyzwyczai. A tak od razu mrozny i silny wiatr to zadna przyjemnosc do spacerowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×