Kiedy do lekarza

Witam. Mam pytanie do ciężarnych i mam. Otóż zastanawiam się kiedy po zrobieniu testu mam się udać do lekarza? Termin miesiączki miałam na 19 listopada, a poprzednia była 23 października.

Jeśli nic cię nie niepokoi, to najlepiej 7, 8 tydzień ciąży, wtedy już powinno być wszystko wiadomo, akcja serca, czy się zarodek rozwija.

Możesz już się umawiać, ja miesiączkę miałam 29 maja, 8 czerwca byłam na kontroli, ale lekarka nie rozpoznała ciąży, chociaż w późniejszym czasie okazało się że to była już ciąża.

jak dowiedziałaś się o ciąży i kiedy?

Czyli rozumiem że póki co czekać i brać kwas foliowy? Właśnie słyszałam że gdy idzie się za szybko to i tak lekarz nic konkretnego powiedzieć nie może.

Tak bierz kwas foliowy i spokojnie :) Wiesz no pęcherzyk, to wcześniej stwierdzi...

zrobiłam dziś test

i dwie kreski od razu? o jakiej porze robiłaś? okresu nie miałas?

wg moich wyliczeń to bedzie ok 3 tydz więc jak pójdę za miesiąc to bedzie ok?

jak termin miesiączki był 19 listopada, to jesteś w około 5 tygodniu teraz, czyli za 2, 3 tygodnie najlepiej pójdź do ginekologa.

po ok minucie, test rano a miesiączka miała być na 19.

ghpola dziękuje bardzo za odpowiedzi :*

jezeli pozytywny to jak najszybciej

nie ma za co :). powodzenia!!! :)

ja bym nie zwlekala pojdziesz za pozno i becikowego nie dostaniesz po pierwsze a po drugie bd miala badania krwi od razu przynajmniej ja mialam

dlaczego jak najszybciej? jeśli pójdę teraz do lekarza to powie mi że jest za prędko, a żadnych niepokojących objawów u siebie nie widzę. Więc jest wskazanie do jak najszybszej wizyty?

badanie jeszcze zdążysz zrobić :), to tylko 2 tygodnie...

jeśli poczekam 2- 3 tyg to nie bedzie problemu z becikowym gdyż jest ono od 10 tyg ciązy pod opieką lekarza

Dziewczyny poradźcie coś. Wydaje mi się, że jestem w ciąży, ale trochę się niepokoję. Termin spodziewanej miesiączki minął 16 października. Nie przyszła. Boli mnie podbrzusze (taki "skurczowy" ból), bolą mnie piersi, zwiększyła się ilość śluzu. Zrobiłam 3 testy ciążowe. Pierwszy z moczu, taki domowy, 6 dni po spodziewanej miesiączce. Wyszła baaaaardzo blada druga kreska. Tego samego dnia poszłam zrobić test z krwi. Wyszedł "dodatni" (bez oznaczenia poziomu wskaźnika, nie wiem co to kurde za test, no ale jeszcze wtedy się nie orientowałam że są różne), ale babka w laboratorium powiedziała, że oznaczyła dodatni, bo "coś tam było", więc nie mogła oznaczyć ujemnego. W każdym razie jej mina nie wróżyła niczego dobrego. Powiedziała, żeby może za kilka dni powtórzyć. To był piątek. Dziś jest poniedziałek, a więc od dwóch poprzednich testów minęły 3 dni. Jest 9 dni po spodziewanej miesiączce. Rano zrobiłam kolejny domowy test z moczu, tylko że innej firmy (za pierwszym razem był Bobo test, dzisiaj Pre-test). Druga kreska też była, ale jeszcze słabsza niż za pierwszym razem:( Bardzo się martwię, że coś jest nie tak. Raczej nie mam wątpliwości, że to ciąża, ale boję się, że nie rozwija się prawidłowo albo że to ciąża pozamaciczna:( Na piątek zapisałam się do lekarza. Czy Waszym zdaniem będzie on w stanie coś mi powiedzieć? Przypuszczam, że do zapłodnienia doszło w dniach 2-4 listopada.

Przepraszam, termin spodziewanej miesiączki minął 16 listopada a nie 16 października.

ja bym nie zwlekala pojdziesz za pozno i becikowego nie dostaniesz po pierwsze a po drugie bd miala badania krwi od razu przynajmniej ja mialam xxx przecież becikowe dostają tylko ci którzy są biedni

gdzies 2-3 tyg po termine@, wtedy na usg bedzie cos konkretnego widac a tak wsadzi cie na fotel i umowi nastépná wizyte

Dzięki za odpowiedź. Czyli powinnam przełożyć wizytę jeszcze o tydzień. Bo w piątek będzie 13 dni po spodziewanym terminie miesiączki. A spotkałyście się kiedyś z takim przypadkiem jak mój:(?

pierwsze 1000 zł becikowego otrzymuje każda kobieta, czy jest biedna czy bogata, jedynym wyznacznikiem do otrzymania jest udokumentowana opieka lekarska od 10 tyg ciąży, oraz akt urodzenia dziecka. Drugie 1000 zł otrzymuje się jeżeli się wykaże niskie dochody w rodzinie. A jeżeli dostaje się pieniądze to dlaczego nie skorzystać? Nasze państwo tyle od nas ciągnie że i naszym dzieciom się coś należy. Poza tym jest to mało w porównaniu z tym co rodzice noworodków dostają za granicą, także cieszmy się tym co dostajemy. Mieć a nie mieć, pamiętajcie że są to pieniądze dla dziecka a nie dla was