Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tez macie ciagle jakies nieprzewidziane wydatki

Polecane posty

Gość gość

Ja co miesiac probuje odlozyc pare groszy ale zawsze pod koniec miesiaca znajdzie sie jakis wydatek ktory nie byl w budzecie. Jak nie cos sie popsuje to wyskoczy jakas impreza. W tym miesiacu maz auto zarysowal niby nic sie nie stalo a 400zl poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to ssamo. nniby moglabym odkladac ok.500zl na miesiac. a bilans jest co miesiac na 0zł. w tym miesiacu poszla pralka.100zł dojezdzam rowerem 100zł naprawa. a reszta nie wiem na co poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na lekarstwa przeważnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maloooooooooooo
a jakze zespsul nam sie korek w wannie, sam korek 30zł, ale juz nie robia takich wiec trzeba cały wklad wymienic-300zł pies skaleczyl powaznie lape-weterynarz razem 300zł(bo mu sie drugi raz rozwalila, drugi raz trzeba bylo podac znieczulenie i zszyc) niezle, co? i 600zł nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zapomnialabym w zeszlym miesiacu kran sie zepsul od wanny- 200zl. We wrzesniu popsula sie kosiarka -150zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W grudniu czekaja nas prezenty i zakup choinki wiec tez nic nie odloze. W styczniu musze skompletowac wyprawke bo w lutym rodze a w tedy juz predko nic sie nie odlozy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez.....niestety, tez kazdego miesiaca nic nie dajemy rady odlozyc..cholera bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie tyle nieprzewidziane, ale takie o ktorych zapomnialam 1200zł- 2 rata podatku drogowego, przez kilka lat placilam calosc wiec zapomnialam a tu pisemko z UM z nieprzewidziane dodatkowo to nowy czajnik 180zł, bo spalilam plyte wlaczajac go bez wody:D naprawa laptopa 100zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz swieta. w styczniu impreza rodzinna- prezent. w marcu urodziny corki. wyprawic***preznet. potem w czerwcu wesele meza brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak co miesiąc coś wyskoczy niespodziewanego, a na bierząco tez tylko wydatki, ubezpieczenie samochodu,wycieczki szkolne komitety, mikołaj, niby o wszystkich tych wydatkach wiem ale zawsze jestem zła bo zawsze cos nagle też - w tym miesiącu 800zl. prywatny stomatolog leczenie kanałowe, w przyszlym aparat na zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to samo: - styczeń biedny jeszcze po swietach -luty, marzec - dzieci choruję bo zimno - lekarstwa - kwiecień - święta - jakieś nowe ciuchy trzeba kupić - maj - wyjazd na majówkę - czerwiec, lipiec, sierpień - wakacje, to już kupa kasy - wrzesień - przygotowania, zakupy do szkoły - październik, listopad - coś tam się odłoży - grudzień - święta, prezenty, wiadomo.... Nie ma kiedy oszczędzić grosza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie zycie, nie zawsze da sie cos zaoszczedzic, wazne ze stracza wlasnie na takie niespodziewane wydatki i nie trzeba pozyczac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co wy z kasą robicie, ja przez 3 miesiące odłożyłam 10 tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to samo. a w tym miesiącu to już wogóle wszystko na raz sie zwaliło. zepsuło mam sie auto-500zł na części. dobrze że mąż sam wymienił bo mechanik by pewnie z 1000zł wziął. ja i córka chore więc w aptece spora suma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość nie wiem co wy z kasą robicie, ja przez 3 miesiące odłożyłam 10 tysięcy. x x my jak nie mamy zadnych wiekszych wydatkow tyle jestesmy w stanie w 1 m-c odłozyc a nie 3 miechy:D ale i tak zaraz bedzie,ze sciemniam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mimo tych nie przeiwdzianych wydatko udaje sie wam cos odlozyc? maic ejakies oszczednosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my zawsze odkladamy co by sie nie wydarzyło, ale duzo zarabiamy wiec nas nie przeraza niespodziewnie tysiac wydac lub wiecej jak trzeba to trzeba i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dentysta-400zł. jeden lekarz i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
u mnie też zawsze coś wyskoczy przed wypłatą i zamiast coś odłożyć trzeba ostatnie pieniądze wydawać najczęściej na lekarza albo leki...czasem coś z samochodem wyskoczy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w listopadzie... 1500zł męża auto :/ plus 500zł dentysta z***biście :O i jeszcze sofa się rozwaliła więc kolejne 1500zł i zero zł oszczędnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio nie mielismy zadnych zawsze cos odkladamy. Po prostu nie potraficie sie gospodarowac i tyle. A zarysowanym autem mozna jezdzic i nie trzeba wydawac na to500 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z zarysowanym tak ale jak nagle coś się zepsuje poważnie to co? i nieraz naprawa wychodzi po 2 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moglabym jezdzic zarysowanym ale on zarysowal jakiemus gosciowi. Niechcial zeby zniszki przepadly wiec wolal zaplacic. My mamy odlozone 100tys ale to z czasow kiedy jeszcze nie mielismy dziecka. Teraz nic nie odkladamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
U nas podobnie ...coś tam zepsuło sie w samochodzie . Co prawda mąż sam umie naprawić auto ale części wiadomo drogie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
a myslałam, ze tylko ja tak mam :) Co chwilę coś- a najgorzej jak wszystko w jednym miesiącu. W zeszłym trafiły się dwa ubezpieczenia OC (w sumie tysiąc złotych), badania dziecka (1500), nowe opony do mojego auta (1200zł) i przegląd meża (100zł). W sumie prawie cztery tysiące. I nic nie odłożyliśmy. Przyszedł następny miesiac- buty, kurtka, kombinezon dla dziecka, buty dla męża, garniak bo jakaś ważna impra firmowa- i znowu dupa. A w grudniu wiadomo- święta.... Ale fajnie ktoś zauważył, ze przynajmniej pożyczać nie trzeba :) Tego sie będę trzymała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuczorek fajnie napisałaś 'przegląd męża':D mam nadzieję, że mąż jest sprawny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to chyba normalne. co sobie odloże ( zmysla ze w koncu kupie cos tylko dla siebie) to mam jakis wydatek.kokosow nie zarabiam, wiec na mnie sie to dobija. nosze aparat na zeby i moje nieprzewidziane wydatki to glownie jakas usterka wymagająca naprawy- a to zamek sie odlkei, a to drucik peknie albo klamerka is eotworzy i juz trzeba jechac do ortodonty i zaplacic za to....eh chcialam sobie kupic fajna kurtke na zime i nowa torebke a tu nici...poza tym telefon mi sie popsul i chyba musze kuoic nowy.wcale mnie to nie nciesyz bo nie jestem fanka smartfonow itp ale kas ena nowy trzeba wylozyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×