Problemy w rodzinie

widzisz on próbuje przejsc na inną relację, powiedz mu by tak do ciebie nie mówił i uciekaj jak najszybciej nie mów mu ze sie wyprowadzasz bo bedzie cie zatrzymywał, spakuj się i wyprowadz jak go nie bedzie, nie ma wyjscia, słuchaj swojej intuicji

Ciężko mi jest. Teraz już wiem, że straciłam ojca i nie mam już nikogo, nie mogę zrozumieć dlaczego stałam się dla niego obiektem seksualnym. Przecież zawsze wydawał się kochanym i troskliwym tatą. Po za tym widział jak dorastałam.. To co się stało jest niemoralne.

zrobił ci co? nie! więc trochę szacunku do ojca bo nic ci chłop nie zrobił. sama se zrobiłaś srocz grzebiąc w cudzych dokumentach tępa dzido to teraz masz! dobrze ci tak!

Może oddaj mu się? Będziesz miała i ojca i kochanka. Ja mu się nie dziwię! Ile chłop może żyć bez seksu?! Do mordy mu chociaż weź.

wychował cię? poświęcił ci swój czas? zapewnił utrzymanie? mógł cię gdzieś oddać a tego nie zrobił! jemu też się coś k***a od życia należy! nie miałcz już tylko rusz dupska i weź się do roboty! :o

Uważaj w nocy hehehe... :D

słuvchaj nie ma czasu na użalanie się, zacznij mysleć co mozesz zrobic by się wyprowadzić i to jak najszybciej na dniach

ja tez uciekłam facetowi gdyby nie to że bardzo uwazał nie wiem co by było dalej

tzn. bardzo uwazałam później bedziesz miała czas na łzy,masz jakąs rodzinę, znajomych, szanse na akademik, pieniadze na pokój?

Jestem na studiach dziennych więc nie mam możliwości zarobku, a przynajmniej nie takiego, który umożliwiłby mi samodzielnie życie. W dodatku studiuję w mieście w którym mieszkam..

wez namow jakiegos kolege,zeby udawal twojego chlopaka:) to go powinno troche uspokoic. swoja droga ostatnio widzialam taki reportaz na niemieckim kanale,ze wlasnie matka zmarla i corka stworzyla zwiazek z ojczymem,maja dziecko,ale rodzina ich wyklela.

A gdzie Twój biologiczny ojciec? Dluga byli z twoja mama? Dawno nie żyje? Nie masz w ogóle żadnej rodziny? Dziadków, ciotek?

Miałam 12 lat jak moja mama zaczęła się z nim spotykać, umarła prawie dwa lata temu. Ojczym nigdy mnie nie adoptował prawnie ale zawsze był jak ojciec. Mój biologiczny ojciec porzucił moją mamę gdy była w ciąży, nigdy nie brał udziału w moim wychowaniu, nie mamy kontaktu. Dziadkowie z mamy strony już nie żyją, a z dalszą rodziną nie mam praktycznie żadnego kontaktu.

No to masz problem. Współczuję Ci.

uwazam ze znalzałaś sie w potrzasku, jest wyjsice ale to jest trudne do przeprowadzenia, mieszkanie jest czyje jego czy Twoje?, masz jakis spadek po matce? szukaj pracy, przenies się na studia zaoczne, wynajmij pokój na stancji, ewnetualnie wez kredyt studenki by opłacic studia, ze studiami dzienni musisz sie pozeganc, mussisz sie od niego uniezależnić, nawet jesli teraz nie bierzesz tego pod uwage sprawdz wszystkie mozliwości, dowiedz sie na uczelni o studia zaoczne, kredyt, w jakich cenach są mieszkania, napisz cv i zacznij wysyłać im wiecej bedziesz miała informacji tym bedzie ci łatwiej podjąć decyzję, dzieciństwo się skonczyło zaczeła sie brutalna dorosłość

Mieszacie dziewczynie w głowie! Ojczym nic jej nie zrobił, sama autorka wspominała że nie sądzi żeby on był do tego zdolny więc po co przesadzać i komplikować sobie życie? Jeszcze raz powtarzam że on jej nic złego nie zrobił. :o

Wyprowadź się od niego ,wynajmij sobie jakiś pokój przecież już dorosła jesteś , po mamie masz rentę więc nie jakiś pieniądz masz. Albo przenieś się na zaoczne i idź do pracy .

jeszcze nie zrobił ale jest na dobrej drodze moze ma szukac pracy po tym jak ją zg****i czy dla ciebie to bedzie wystarczająco pózno czy tez jeszcze za wczesnie, młoda samotna dziewczyna to łakomy kąsek dla takich starych dziadów, moze powinnas przenieśc się na studia w innym miescie i zamieszkać w akademiku?

Po co ma się wyprowadzać? Kredy?! Zmiana studiów? Tyle hałasu o głupie fikcyjne opowiadanie? :o. Po jaką cholerę ona ma sobie komplikować teraz życie? Ojczym nic złego jej nie zrobił, dba o nią, ma gdzie mieszkać, ma co jest. Po co stwarzać sobie problemy?

Dlaczego robicie z faceta g****iciela? Ja sobie mogę napisać w notesie fantazje o kimś i co? Od razu będę przestępcą? :o Przesadaaaa

Fantazjować rzecz normalna ,ale nie o córce - to to już jest chore _ NIKT NORMALNY TAK NIE ROBI

masz rentę to idź na swoje , w końcu już pełnoletnia jesteś ,więc może czas się usamodzielnić.

Ale ona jak by nie patrzeć nie jest jego córką. Pewnie jest ładna, młoda, przypomina mu swoją matkę

a róbta co chceta ,tylko potem nie becta że coś się zlego sie stało - czego mozna było zapobiec a sie nie zapobieglo bo sie było tak ufnym bla bla bla

Ja się pytam No sory co to znaczy jak by nie patrzec nie jest jego córką??? Biologicznie może i nie jest ,ale skorą ją wychowuję od 12 r z i traktował ją jak córkie to nie może być teraz ,że sobie o niej fantazjuje jak o partnerce życiowej bo to jest po prostu chore :O :O :O Żaden normalny facet tak nie robi .

Między fantazją a dopuszczeniem się g****u jest jednak różnica. Facet się stara, chce zorganizować święta po za domem, a co niektórzy robią z niego kryminalistę.

No bo nie jest jego biologiczną córką, nie był przy niej od maleńkości. Ona pewnie przypomina mu jej mamę i tyle.

I co z tego że jest młoda ,piękna i przypomina mu jej mamę?? To żaden powód by o swoje przybranej córce fantazjować _ to jest jak kaziroctwo -nienormalne . Skoro ją tyle wychowywał to powinien kochać ją jak własną córkę , a nie o takich rzeczach myśleć! :o To jest obrzydliwe co on robi :O :O :O

Jednak fakt faktem że nic jej złego nie zrobił i to nie znaczy że jej nie kochał

No bo nie jest jego biologiczną córką, nie był przy niej od maleńkości. Ona pewnie przypomina mu jej mamę i tyle. ______ No i co z tego że nie jest biologicznym ojcem ?? To nic nie zmienia skoro ją wychowywał i był jak ociec _ więc takie myślenie jest nienormalne