Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babajagafff

Mam dość mojego chłopaka który jest delikatnie mówiąc pierdołą

Polecane posty

Gość babajagafff

Nigdy nie ingeruje w moje plany. Nie wypowiada swojego zdania na głos, jeśli go poproszę. Jedyne co słyszę to wieczne "dobrze robisz". Nie potrafi sam decydowac o swoich sprawach. Dzwoni do mnie z najdrobniejszymi pytaniami. Jest bardzo pracowity więc to nie kwestia lenistwa. Jeśli tylko wspomnę, że trzeba posprzątac to zrobi to bez szemrania. Sama tak naprawdę nie sprzątam, bo on wszystko zrobi. Ale tu nie tylko o to chodzi. On niczego sam nie planuje. Zawsze robi to co ja zaproponuję. Nie ważne czy jest to kwestia spędzenia wieczoru w ciekawy sposób czy wyjechania na wakację. Nie wiem jak do niego dotrzec. Czy ja przesadzam? Z nim nie da się nawet porozmawiac, bo on wszystko bierze bardzo do siebie. Jest bardzo cichy, jak zwrócę mu uwagę to mnie przeprasza ale wiem, że go to bardzo boli. Broń Boże podnieśc na niego głos. Jak raz w złości na niego krzyknęłam to może nie uwierzycie ale się popłakał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw frajera, bo nie jest wart twojego czasu, to jest 100% beta male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki jest w sexie moze okazac sie ze demon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest grzeczny miły pracowity, wszystko akceptuje, odwala całą robotę za nią, a ta jeszcze narzeka.. kobiety są jebniięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki facet, to marzenie niejednej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a babie to nigdy nie dogodzisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opis twojego chłopaka to opis idealnego partnera większości kobiet, niestety kiedy takiego poznają okazuję się że to nie jest to, bo facet musi mieć jaja, tylko taki jest podniecający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.57 prawiczku- to c***a, jak tu takich akceptować? Gdzie charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mnie wysyp prawiczków ciot. Jaki k***a idealny? Płacze, nie ma zdania, pewnie maminsynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagafff
Nie rozumiecie o co mi chodzi. Przecież jesteśmy równorzędnymi partnerami! On też powinien ingerowac w nasze wspólne sprawy. A nie zawsze prosic mnie o decyzje. Najgorsze jest to, że nie mogę mu nic powiedziec, bo on jest taki wrażliwy (bardzo to w nim cenię ale bez przesady), że mówię przysięgam popłakał się jak na niego podniosłam głos. Powiedział mi wtedy, że nie chce mnie stracic i nie chce mi robic na złośc. Aż mi się serce krajało wtedy, bo on jest taki poczciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę wysyp prawiczków ciot. Jaki k***a idealny? Płacze, nie ma zdania, pewnie maminsynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak jest niemal jak Twój autorko, dla mnie to ideał :) Widziały gały co brały, jak Ci nie pasuje to go zostaw i znajdź innego, który będzie Tobą sterował bo chyba tego pragniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierść psa
gdy trafisz na faceta dominującego w związku to będziesz zapierniczać z odkurzaczem w ręku jak mała lokomotywka jednocześnie robiąc pranie a gdy poczujesz w czasie tych zajęć , że nagle wchodzi do vaginy twardy kindybał, który penetruje wszystko aż po dwunastnicę to się nagle zrobisz 'taka malutka' , że nawet nie piśniesz słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagafff
Chciałabym mieć stanowczego, zdecydowanego faceta który potrafiłby dać w ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagafff
Nie podszywajcie się. Wcale nie chciałabym miec partnera który by mnie poniżał. Mój byłby ideałem gdyby był bardziej stanowczy i pomagał mi podejmowac decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierść psa
czy zdrowe wejście kindybała w vaginę jest poniżające dla kobiety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego wy prawiczki widzicie tylko c***y-idealni wg was partnerzy i dominujących s*******i? NIE MA NIC POMIĘDZY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mu na tobie babajago zależy i nie chce cię stracić, więc myśli, że tędy droga. On nie zna kobiet, bo niestety jest wierny i nie wie, że baba potrzebuje silnej reki, twardej męskiej decyzji i czasem naprostowania baby. Cóż pogódź się z tym, że ty jesteś głową, a on ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno wytrzymać z osobą tak niepewną siebie i wrażliwą, bez własnego zdania. Na pewno chcesz się z nim rozstać i zastanawiasz się jak to zrobić. Bez ogromnego poczucia winy się nie obędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokiczono1991
Zachęcaj go ale tak w naprawdę miły i łagodny sposób, by czasami coś wymyślił fajnego na wieczór itp itd może się uda...Na pewno ma swoje inicjatywy tylko przyzwyczaił się, do wykonywania poleceń i brak mu kreatywności...Ale można nad tym pracować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka 79
Może na ńiedorozwój emocjonalny, kiedyś o tym czytałam, to takie coś na kształt zbiornika niezapełnionego w dzieciństwie, takie osoby są w pewnym wymiarze dziećmi na zawsze, bo za dziecka nie doznali uczuć i teraz mają takie problemy jak: nie chcą podejmować decyzji, ani brać odpowiedzialności, skupiają się na sobie jak to dzieci, pożądają uwagi i uznania i dlatego nie znoszą najmniejszej krytyki. Dają z siebie wiele ale nie za darmo, w zamian chcą miłości żeby zapełnić ten pusty zbiornik. A to wszystko dlatego że dziecko nie było kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagafff
Madziu, obawiam się że możesz miec rację. Mój chłopak miał trudne dzieciństwo. Wychowywał go ojciec, chociaż słowo wychowywał to zdecydowanie za wiele. Alkoholik, z przebłyskami normalności. Awantury, czepianie się o byle co to codzienności. Kiedyś żalił mi się jak go ojciec pobił a jak wytrzeżwiał to błagał o wybaczenie. Straszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie , jestem facetem , to starch przed odrzuceniem, przynajmniej w moim wypadku , jestem cholernie ulegly ale planuje wiele rzeczy jak wyjazdy domowy budzet i wlasciwie wszystko inne , tez spratam i gotuje . ale nie potrafie sie postawic w kwestiach hmmm spornych , ktore wlasciwie nie sa nawet sporne , poswiecilem niemal wszystki emoje znajomosci ktore jej ni eodpowiadaly , nie chodze juz na koncerty , bo ona nie lubie , moze pozostalo we mnie jakies 10 % mnie , ale wciaz jak kocham i boje sie ze odejdzie kiedys .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cruella gosc
Babajaga jesteś kawał suki , mam nadzieje ze ten chlopak zmądrzeje i da ci takiego kopa ze polecisz w kosmos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagafff
Dlaczego jestem suką? Przecież często pytam go na co ma ochotę. Wielu rzeczy o których tutaj piszę nie mówięc mu wprost. Staram się domyślic na co ma ochotę. Zawsze biorę jego stronę w towarzystwie. Staram się go zapoznac z moimi przyjaciółkami i kolegami. Zawsze jestem skłonna wysłuchac jego problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagafff
A co Tobie gościu pomogło by poczuc się pewniej? Może zadziała w przypadku mojego chłopaka? P.S. Ja broń boże nie chcę odseparowywac go od jego znajomych. Kiedyś nieopatrznie wspomniałam, ze nie lubię jakiegoś tam jego kolegi. On przestał się z nim spotykac. Jak pytałam czemu, przecież nie musi się z nim przestac znac dlatego, że ja nie darzę tamtego gościa sympatią to on do mnie, że rozumie ale też dostrzegł wady w nim!!! No i tak jest ciągle. Może to zabrzmi dziwnie ale mam wrażenie, że on ma wrażenie (niesluszne!), że na mnie nie zasługuje. On był zamknięty w sobie od zawsze. Na studiach nie miał wielu znajomych. Ja wręcz przeciwnie. Zawsze przyjaźniłam się z wieloma ludźmi. W końcu studiuję w moim rodzinnym mieście więc miałam łatwiej niż on w nawiązywaniu kontaktów. Ludzie patrzyli się na niego trochę jak na dziwaka. Kiedyś poprosiłam go o notatki. Dał mi je. Co więcej sam mi je skserował. Później caly czas mi tłumaczył rzeczy, których nie rozumiałam. Spodobał mi się. Jest dobrym człowiekiem,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierść psa
typowy domator i dla rodziny oraz domu zrobi powiedzmy wszystko, nie pójdzie na żadne boki w lewo, w domu i przy żonie i rodzinie czuje się bezpiecznie, nie potrzebuje żadnych wrażeń , wszystko chce z Tobą uzgodnić aby nie było niedomówień i abyś nie żaliła się kobietom na forum a Ty nadal nie wiesz kogo chcesz, czy partnera, czy dominującego bydlaka ? więc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sierść psa- k***a to niedorozwinieta emocjonalnie c***a a nie partner. I k***a widzisz tylko c***y i bydlaków? Ja p*****le kolejny prawiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna12345
Poznałam kiedyś takiego chłopaka jak Twój, na początku pasowało mi że jest taki ułożony, ciągle mi nadskakiwał, przytakiwał, nie dopuszczał do jakichkolwiek kłótni między nami, a jeżeli było jakieś spięcie to zaraz przepraszał. Przytłaczał mnie swoim uczuciem, był taki słodki że aż "mdły". Nie miał znajomych, i nie w smak było mu to że czasem wychodzę i spotykam się z kimś innym np. koleżanką, a nie z nim. Po pewnym czasie stało się to męczące. Bo nie miałam ochoty ciągle decydować za nas dwoje, za niego, ciągle coś wymyślać, bo jego kreatywność np. w kwestii spędzania wspólnego czasu była równa zeru. A jak się z nim rozstałam to pierwszy raz się "otworzył" i pokłócił się ostro ze mną. Zaczął wypominać że był taki dobry, na każde zawołanie, ciągle miłe słówka i wogóle, ale ja to chyba wolałabym jakiegoś damskiego boksera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna12345
Szkoda, że dopiero na sam koniec się rozkręcił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×