Pieniądze

Witajcie, Mam 25 lat, rzuciłem studia, dorobiłem się na własnym pomyśle. Brzydki nie jestem, głupi również. Powiedziałbym nieskromnie powyżej przeciętnej. Mam twarde zasady których nigdy nie zmieniam. Lubie luksus i drogie rzeczy. Materialistą ani skąpcem nie jestem. Mam drogi samochód, drogie ciuchy, perfumy i wszystko to jest niedostępne dla przeciętnego człowieka. Powiedzcie co mam zrobić aby poznać kobietę która nie patrzy na to wszystko tylko na mnie jako człowieka zasad i wartości. PS. Kiedyś ubrałem się normalnie, pojechałem taksówka spotkać się z kobietą. 2-3 randka. Wydawała się na naprawdę fajną kobietę. Mówiła jaka to ona niezależna samodzielna. Na taką też wyglądała. Zaprosiłem ją w końcu do domu a ona zrobiła maślane oczy jakby Pana Boga za nogi złapała. Ja p*****le ... czar prysł

poznaj taka laske jak ja ktora ciezko zaczarowac taka jak ja to c**przejdzie ......

szczerze C***owiem, że możesz mieć problem. szukaj lepiej wśród podobnych sobie - ja osobiście nie chciałabym się umawiać z takim jak Ty, bo utrzymanką być nie zamierzam, a spora różnica w standardzie życia jest na co dzień nie do przeskoczenia.

dla ciebie duze pieniadze ktorych sie dorobiles to ile? bo chce sie porownac, zanim ci doradze.... :)

@zbereznik, 100 tys. netto miesięcznie. Co do podobnych mnie, nie znam takich ludzi. Na salony nie pójdę. Jestem wychowany w rodzinie z blokowiska. Dobrze czuję się z rówieśnikami.

jaki to biznes? nie chce nazwy tylko tak ogolnie...

no to masz przerypane koleś pozostały Ci same materialistki, bo normalna kobieta która sama zarabia 2 tys przerazi się Twojego poziomu życia i zwieje :D

@zbereznik, Branża reklama.

wlasnie dobrze laski pisza , ile masz tej kasy ? jezeli az taki super koles z ciebie to c***owiem , ze kasa to nie wszystko.ja spotykalam sie z kolesiem co mial swoj dom nowiutki , fajne auto prace od poni do piatku 9 do 5 i PRZYSTOJNIACHA ! :) okazal sie nudny , sztywny jak koci ogon i jeszcze myslal ze ja bede biegac za nim ... bo on ma dom i auto i fajna prace ! HA

to teraz odpowiadam bo obiecalem, choc w branzy reklamowej uwazam ze na nowym pomysle sie tyle nie zarabia, ale co mi tam. ja mam kilka firm wiec patrze na to inaczej... generalnie, problem z kasa jest w tobie. moze to dziwne ale tak wlasnie jest, znaczy nie umiesz ustawic wlasciwej ramy w zwiazku. to ze masz kase wcale nie znaczy ze musisz ja na nia wydawac i ona musi to wiedziec. po drugie, hehehe kolezanka nademna ma racje, bo spotykalem sie z dziewczynami ktore potem rznely innych bogatych dupkow z kasy a przychodzily wieczorem tylko po to zeby sie przytulic...

@pomalowane paznokcie Widzisz, każdy jest inny, kasy jest tak jak napisałem wcześniej 100 tys. netto miesięcznie. Ja domu mieć nie chce, bo to kłopoty, wolę duże mieszkania. Fajne auto też ma wiele znaczeń. Ja pracować już nie muszę, mam do tego ludzi, jedynie raz dziennie ktoś zadzwoni, że wszystko jest ok. Najwyżej jak się coś posypie to spędzę 2 dni w miesiącu na pracy. Wolny czas spędzam aktywnie. Sport i podróże. A gdy jestem w domu lubię film. Nie szukam sprzątaczki, nie lobię jak ktoś coś za mnie robi.Zresztą co to za problem posprzątać mając sprzęt za kilkadziesiąt tys. @zbereznik Pomysł jak pomysł, ważne że są pieniądze. Ja z chęcią pomogę komuś finansowo, ale to nie może odbywać się tak, że ta osoba postrzega mnie od początku jak dojną krowę. Co do lasek za kasę to nie dla mnie.

nie zrozumiales mojego przykladu odnosnie tych lasek... nie wazne... :) wiesz dlaczego laski zakoc***a sie w facetach ktorzy maja kase? nie dlatego ze oni ja maja, ale dlatego ze oni ciagle ida do przodu. ze posiadaja pewne cechy osoowosci ktore pozwolily na to zeby zarobili kase, ale i sprawiaja ze one przy nich czuja sie inaczej... najgorzej jest jak kasa pojawia sie nagle i w sumie nie wiadomo jak to sie stalo i jak tym dalej zarzadzac. ja bym nigdy nie powiedzial ze juz nie musze pracowac. wlasnie musze, ide dalej, moze cos innego, moze jakas misja, choooj wie, ale spedzanie zycia na przyjemnosciach eeeee... musze cos robic, z kims walczyc... :D miec stawiane przeszkody.... to szeroki temat... :P

no to udawaj ze jej nie masz , udawaj ze masz troche ale nie az tyle i zobaczysz jak c***ojdzie . wiem troche o czym piszesz , wiec cie rozumiem , ale tez nie uzalaj sie nad soba . nic ci to nie da tylko poglebi twoje przemyslenia , a laska ktora sie jara ze koles taxi po nia wpada .... daj sobie spokoj z takimi wywlokami co nie maja swojego zycia tylko chca zyc zyciem kogos innego :)

@zbereznik Zrozumiałem, tylko inaczej napisałem. Rozumiem też, ze zakochują się w zaradnych. Problem polega na tym, że spotykam jedynie takie które "kochają" bardziej za pieniądze. Ja pracuje cały czas, jednak aby iść na przód i robić coś naprawdę dużego trzeba mieć fundusze. Więcej nie osiągnę nawet jakbym włożył w to xx godzin w tym biznesie. Mam na oku wiele pomysłów, kwestia jedynie czasu zanim to zrealizuję.

eee... ja mam inne obserwacje nt kobiet... :)

@pomalowane paznokcie Ja nawet udawać nie muszę, pieniądze porostu stały się codziennością. Dla mnie są jedynie pieniędzmi. Z kobietą wiem, że to kwestia trafienia dobrze, ale to męczące nadziewać się na ciągle takie same.

@zbereznik Bo ja młody jestem, wszystko przede mną.

ja mam 28 i nie rzucilem studiow tylko skonczylem 3 uczelnie... :P w tym roku mialem zrobic MBA ale nie starczylo czasu... :)

no to nie wiem , mysl sam nad tym . ja ma inne problemy :) pozdrawiam

@zbereznik Zazdroszczę, mnie nie przyjęli na coś lepszego więc wybrałem byle jakie :-)

26.11.13 pomalowane paznokcie Tu dziewczyna super pisze ! Ja jako polka obczyznie,na codzien mowiaca po angielsku z automatu bylam gorsza kategoria.Polska ? bieda i brak asfaltow.Nie mowi po holendersku? matol.Pewnie ojciec ora na roli za pomoca konia a matka zajmuje sie 5 dzieci.Nie wyprowadzam z bledu,niech sie smieja ze pije najtansze piwo.Polaczki,polaczki.Co mi tam.Tylko ja wiem ze niewiele osob w NL robi to co ja.Jestem jedyna Polka i jedynym cudzoziemcem w przeciagu 20 lat wykonywujacych TEN zawod.

do autora: chcialabym z toba pogadac nie na forum publicznym. jest taka szansa ?