Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwowy rocznik 1979

ja sie nie nadaje do zadnej pracy

Polecane posty

Gość nerwowy rocznik 1979

i cale zycie prowadzilam jaks swoj maly biznesik a jak nie bylo z tego kasy to sie bawilam w jakies posrednictwo.nie potrafie sluchac polecen,bywa mi ciezko z finansami ale wole to niz codzienne wstawanie o tej samej porze i uzgadnianie urlopu z szefem:Oczy kto ma podobne nastawienie do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie samo :) i nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy rocznik 1979
wez sobie przeczytaj co to znaczy SNOB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takapracamnie przytłacza
pewnie wyjdę teraz na lenia, ale ja zawsze szukam pracy w której po prostu mi wygodnie... Jak gdzies się musze narobić i mam za to dostać 1200zł to się zwalniam. W większości swoich prac po prostu odpoczywałam... wiadomo jak nie mogłam znaleźć niczego co by pozwalało mi się nie zmęczyć to na krótką metę chwytałam się prac w których jednak trzeba się było zmęczyć. Może i wytrzymywałabym w nich dłużej, gdyby zarobki były adekwatne do wysiłku... a tak, to po co? Skoro za 1500-1700zł to mogę sobie posiedzieć w pracy a nie zapieprzać jak dziki osioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takapracamnie przytłacza
no i jak idę na rozmowę to pierwsze co chcę wybadać to na ile elastyczny będzie harmonogram mojej pracy:D Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę pracy do której chodzę od pon do pt... niedajboże na rano a wolne mam tylko wtedy kiedy łaskawie dostanę urlop:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradzisz jaki to biznesik i o co chodziło z tym pośrednictwem dokładniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomalowane paznokcie
ja jestem len a jednak lubie swoja prace , wstawac mniej :P troche pokory w sobie i dasz rade !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy rocznik 1979
bo jestem taki wolny strzelec.mam taki charakter rowniez w innych sprawach.nie lubie sie czuc osaczona.podpisanie z kims umowy o prace to dla mnie jak slub.nie ma wtedy,ze boli,trzeba do roboty i juz.na szczescie niedlugo dostane spadek i nie bede musiala pracowac:Pu mnie w rodzinie wszyscy tak robili,moze to kwestia wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy rocznik 1979
jaki biznesik?ano taki:Ppracuje sobie w domku jako tlumacz,nie mam biura wiec zabieram pisma do domu.posrednictwo..to temat rzeka..czego ja nie robilam:Pnp.posrednictwo pracy,tlumaczenie dokumentow,umowy o prace,pomoc przy wynajmowaniu mieszkan w Niemczech,sprawy urzedowe(tlumaczenie)a kiedys to bralam prefumy od chlopakow(jako nastolatka,lata 90-inne czasy)i sprzedawalam albo naganialam klientow.nie tylko na perfumy,to byly z czasy tzw.jumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrotna jesteś i na pewno śmiała, też bym chciała taka być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy rocznik 1979
jaki biznesik?ano taki:Ppracuje sobie w domku jako tlumacz,nie mam biura wiec zabieram pisma do domu.posrednictwo..to temat rzeka..czego ja nie robilam:Pnp.posrednictwo pracy,tlumaczenie dokumentow,umowy o prace,pomoc przy wynajmowaniu mieszkan w Niemczech,sprawy urzedowe(tlumaczenie)a kiedys to bralam prefumy od chlopakow(jako nastolatka,lata 90-inne czasy)i sprzedawalam albo naganialam klientow.nie tylko na perfumy,to byly z czasy tzw.jumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmarli dziadkowie czy ktoś z rodziny, że dostaniesz spadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy rocznik 1979
odpukac w nkiemalowane,nikt nie umarl.babcia postanowila nie czekac do smierci tylko teraz za zycia dac mi to co dac chciala.wiec to chyba raczej darowizna a nkie spadek,ale mowie spadek,bo byloby spadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, to super, gratulacje :) a co trzeba zrobić, żeby legalnie zajmować się pośrednictwem, jak to się załatwia? Ciebie chyba nie przeraża biurokracja, bo przy własnej działalności na pewno też dużo tego było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak coś to dobranoc, ale odpisz proszę, to odczytam jutro, tzn. dziś, ale za dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tylko jedna praca odpowiada i to lubie robic:sciagac majtki i biodrami krecic****pupcie podnosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy rocznik 1979
nie straszne.ja mam jako uslugi biurowe.a czy tlumacze czy posrednicze i tlumacze to nikt w to w nie wnika.duzo rzeczy mozna przy tym robic bo ten typu uslugi to dlugi temat.polecam,jesli znacie jakis jezyk lub jezyki to warto posiedziec przy kompie lub w realu i zawierac znajomosci a teraz takie czasy,kazdy gdzies jedzie za chlebem a nie zna jezyka,to znaczy nie wszyscy znaja jezyk.ja akurat obralam jako cel dzialalnosci Niemcy bo jestem niedaleko,czyli ze Szczecina,w razie potrzeby jade do Niemiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, dzięki, rozumiem, że jesteś po studiach germanistycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje, mam nienormowany czas pracy, wiec nie jest zle :D Twoj rocznik. A jak mi cos nie pasuje, to mam nowa prace. W tym roku juz trzecia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie nadaję się do pracy u kogoś. Mam krnąbrny charakter i zawsze wiem lepiej, dlatego zdecydowałam się na własną działalność. Ostatnio, o dziwo, nawet mi się wiedzie, ale kilka mcy temu było bardzo krucho. I tak to właśnie jest. Raz na jakiś czas uda się zarobić sporo, potem kilka mcy posucha. Ale wolę taką pracę, niż u kogoś na etacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×