Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość H3lter

Znajoma W co ona gra wg Was

Polecane posty

Gość H3lter

Drogie Panie, jak myslicie w co ona moze grac? Mam taka znajoma w pracy, co to ma dziecko kilkuletnie i meza. Z tego co zauwazylem, lubi byc w centrum zainteresowania (nawet jawnie sie do tego przyznala). Cieszy sie jak dziecko, jak pozna na dyskotece, w pracy, czy podczas wyjazdu sluzbowego jakiegos interesujacego faceta. Chwali sie, bo inaczej tego nie mozna nazwac, z kim ona to nie krecila, kogo nie spotkala w sklepie, w klubie, kto ja podwiozl do pracy, a kto odprowadzil, albo zadzwonil. Ostatnio czesciej do mnie zaczela dzwonic po godzinach pracy. Dzwoni nie w sprawach sluzbowych, a gada czasem godzine o jakichs p*****lach, ew. prosi zebym jej doradzil w jakiejs kwestii - zmiana pracy, dodatkowy zarobek... Gdy ja upominam, ze nie jestem jej kolezanka, ona robi stop na jakis czas, a nastepnie powtorka z rozrywki. Czesto sypie zarcikami z podtekstem, nawet potrafi powiedziec, ze jej dziecko musiala uswiadomic, po tym jak zobaczylo swojego tate nago w wannie. Ponadto lubi, jak mam mozliwosc ja odprowadzic po pracy na przystanek. Potrafi nawet nadstawic policzek do pocalowania na do widzenia, czy przytulic sie, zalozyc mi rece na szyi. W pracy najczesciej do mnie przychodzi ze sprawa sluzbowa, mnie wybiera jako towarzysza do zalatwiania spraw w firmie, dzwoni z jakims kawalem, podslyla na maila sluzbowego jakies zarciki, czestuje jedzeniem, ktore sama przygotowala itd. Aby wybadac sytuacje, zaprosilem ja do siebie do domu na kawe. Wylgala sie jakims smiesznym wytlumaczeniem, ze nie moze. Ale zaproszenia po pracy w miejscu publicznym przyjmuje bez zadnych oporow. Nawet jak dzwoni jej maz i jestesmy w kawiarni, czy restauracji, mowi mu ze musiala dluzej zostac w pracy, albo czeka na autobus, bo ten wczesniejszy jej uciekl. Nie protestuje jak ja dotykam, przytulam, daje buziaka. O co tu moze chodzic? To zwykla gierka, aby sie dowartosciowac? Po prostu lubi spedzac czas z facetami, ale o pojsciu do lozka nie moze byc mowy, czy moze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leszczynka_
w szachy z pewnoscia ta gra bardzo rozwija umiejetnosc**przewidywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa kokietka. Nawet, jak ci się podoba to odpuść. Ją bawi zachwyt innych,ale prawdopodobnie nie pójdzie z tobą do łózka. To taka gra, wynikająca z patologicznych wzorców rodzinnych (DDA, DDD lub inne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubi kokietować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybaZorganizowana
znam podobną dziewczynę, czasem mysłam że to ona- teraz rozwodzi się, chce odejść do kochanka, ale nikt nie wie ile będą razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×