już nie wiem co robić jadłowstręt

Mój roczny pies ma jakiś jadłowstręt. Rano nic nie chciał jeść, o 15 dałam mu szyneczkę to pluje, jest zdrowy na 100% bo od zawsze mam z nim takie akcje. Łakocie owszem zje ale karma sucha czy kanapki to już nie na jego pańskie podniebienie.Doszło do tego, że wczoraj mu omleta usmażyłam i zjadł oczywiście.Przecież nie będę mu naleśników robić do diaska!!! Codziennie to samo, muszę krzyczeć, prosić i w końcu jak się poddam to z łaski jeden kawałek zje. Co mam robić???? co robię źle???

nie odpuszczę

Może problem tkwi w karmie? Jaką kupujesz? Są karmy dla wybrednych psów, o takie na przykład: http://www.krainapupila.pl/karmy-josera.html . Może spróbuj z tym? Kombinuj, bo szyneczka i omlety to nie jest niestety jedzenie dla psa.

cielecinke mu przygotuj