Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samobojstwo w UK czy po powrocie do Polski

Polecane posty

Gość gość

Ale wtedy rodzina bedzie tymi, ktorzy znajda cialo nie wiem ktore rozwiazanie bedzie dla nich mniej bolesne i klopotliwe. W Polsce moglabym tez sprzedac wszystkie swoje rzeczy przed i pokryc z tego koszty pogrzebu. Ubezpieczenie konczy mi sie za 3 miesiace czy bez ubezpieczenia koszty sa wieksze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam w Uk, to wybierałam już sobie most, z którego skocz e. Wróciłam do Polski - i okazało się,że wróciłam do zycia. W Polsce ciężej finansowo, ale tu czuję,że żyję, tu wszystko jest znajome i takie przestrzenne. Anglia dusiła mnie swoją klaustrofobicznością, przytłaczała wszechobecnym brudem, śmieciami i wilgotnymi domkami szeregowymi. Cała depresja przeszła jak ręką odjął po powrocie do kraju. Wracaj, dziewczyno, wracaj. I nie po to,żeby umrzeć, ale żeby żyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce tez leczylam sie bezskutecznie na depresje, wyjechalam do UK bo rodzina mnie wyrzucila na ulice, w UK nie mam pracy, ale moge wrocic do Polski zatrzymac sie u kogos na miesiac i skonczyc ze soba, innego wyjscia nie widze, nie chce tylko robic w zwiazku z tym zamieszania, szkoda ze nie mozna zalatwic.wszystkiego przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkam w UK i jest mi duzo lepiej! Owszem, duzo ciezej, bo wymagania sa wyzsze, i naprawde kilka bardzo trudnych lat ale w Polsce nigdy nie mialabym szans osiagnac tego co tu osiagnelam i na rozwoj osobisty. Tez wiele razy mialam takie mysli. Jest ciezko, ale nie tylko tobie. Nie poddawaj sie! Wszystko zle minie. Nie mam pracy w tej chwili, ale wierze,ze ja znajde. W Polsce wszystko bylo za latwe. Tu jest ciezej cos osiagnac, ale jak sie udaje, to sukces jest wiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracaj. Po prostu wracaj. Zarejestrujesz się w pośrdniaku, będziesz miała ubezpieczenie zdrowotne, podejmiesz leczenie. Nie ma nieskutecznego leczenia depresji - nie ma takiej opcji, to tylko kwestia dobrania właściwego leku. Ostatecznie sole litu - nie ma możliwości,żeby nie pomogły. Trochę nie wierzę w twoją historię - zbyt udramatyzowana. Rodzina cię wyrzuciła - a jakim prawem, skoro na pewno miałaś meldunek? Nieskuteczne leczenie depresji - dziwne .... Jeśli jednak to prawda, to i tak wracaj. Świat jest inny, kiedy wyrwiesz się z tego koszmarnego, brzydkiego i depresyjnego kraju, jakim jest Anglia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym radzila odwrotnie. Zostan w UK. Zycie lepsze, nie ma zasciankowego myslenia, nawet zasilek dla bezrobotnych jest wyzszy. Ale rob, to co ci instynkt podpowiada. Anglia, Polska -- gdzie sie lepiej czujesz. Ale nie poddawaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchacz pospolityy
a nie lepiej się postarać, o coś innego? Coś zaryzykować? Co Ci się może w najgorszym przypadku stać, nie uda coś Ci się, tego się boisz? Ty już chyba niczego się nie boisz, jak śmierci się nie boisz, to dlaczego nie zaryzykować. nie rozumiem samobójców - no nie których może rozumiem, np tyh co dostali dożywocie. Ale jak jesteś zdrowa, możesz coś osiągnąć jeszcze. Np znajdź byle jakie prace i wyjeżdżaj. Tak moja koleżanka robi, łapie prace zarabia zarabia przez 4 miesiące, potem na miesiąc ucieka np na tajlandie, do wietnamu, itd. Też chciała ze sobą skończyć, ale teraz, tak żyje poznaje kulturę. Raz już ją obrabowali, raz próbowali zg*****ć, ale ona tego się nie boi, bo już śmierci się nie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczylam sie na depresje od prawie 14lat w tym ostatnie 3 na zaburzenia dwubiegunowe.Jestem juz zmeczona choroba i chce odejsc. Nie jest to tak do konca moj wybor, ale nie jestem w stanie sie utrzymac sama bo przy nawrocie choroby przestaje chodzic do pracy, na poczatku tego roku wyszlam ze szpitala po 4 miesiacach leczenia litem i antydepresantami, ale juz 2-3 miesiace pozniej bylam.w takiej samej formie. To nie jest gorszy dzien tylko decyzja , z ktora nosze sie od lat.Skonczyly mi sie srodki na zycie a nie moge.znalezc pracy przez chorobe i nie mam innego wyjscia. Prosze mnie nie przekonywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co mówi wracaj
Jeśli nie chcesz naszych rad, to dlaczego tu napisalaś? Po co? Powiem c***** co. Bo to twój krzyk rozpaczy. Podświadomie chcesz,żeby c***omóc, więc nie pisz,żeby cię nie przekonywać. Inaczej nic byś nie pisała, tylko zrobiła to, co zamierzasz. Ja się wycofuję, na koniec powiem ci tak : czy wrócisz, czy zostaniesz ( to już indywidualna kwestia) musisz podjąc ponownie leczenie. A lit pomaga nawet w najcięższych przypadkach, dlatego nie za bardzo kupuję twoją historię. To jest właśnie potężna broń farmakologii. Ostatecznie zostają zmodyfikowane elektrowstrząsy ( bez obaw, to coś innego, niż te horrory z filmów). Po tym nie ma opcji,żeby nadal mieć depresję. Nie wiem, czy to, co piszesz, to prawda, zakładam z ostrożnością,że tak i że nie usiłujesz z nas zakpić. I to moje ostanie słowo - warto żyć i warto się leczyć. Więcej nie napiszę. Pozdrawiam i trzymaj się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha co za idiotka. Żal. Jasne.Mam rozumieć iż w Polsce jest qrwa jak na Polinezji ha ha lasy piękne,piękne morze, słońce,plaża,błękit nieba i nic więcej nie potrzeba. Skąd Ty w ogóle jesteś?? Wyjdź na ulice teraz...zaciągnij się smrodem spalin i gum palonych w piecach kaflowych lub u wsiowatych nuworyszy...spójrz na jesienne drzewa bez liści,smog i te wszechobecną ciemność niczym w doopie dzifki pod wieczór...ten wieczny i c*****y brak światła i smętne mordy pełne agresji na ulicach. Kraj nasz to wielka rzecz...w istocie...ale przestać się oszukiwać.Życie tu jest cięższe niż na zachodzie a przeciętny obywatel jest w dodatku bity w tyłek i notorycznie okradany przez system.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest lit i na co pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej w UK powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no lepiej w polsce (jesli chesz byc tu pochowany/na) bo tak jak tam zejdziesz to rodzina bedzie musiala oplacic koszty transpotu ciala do kraju a to nie malo- zorientuj sie dokladnie wiec po co rodzinie problemy robic, na koszty narazac? nie badz egoista no chyba ze chcesz zeby tam cie pochowalo panstwo wiec tam powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chłopak odkąd tam wyjechał to stał się bardziej nerwowy i w ogóle się zmienił,bo tam ciągle jest wyścig szczurów. i zawsze mi mówił, że ciągle czuje jakiś niepokój...ale wrócić też nie chce,a wiem, że by znalazł praćę, bo jest bardzo obrotny i inteligentny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati211
Nie lit a dokładnie sole litu jakich istotne znaczenie odkryto jakiś czas temu przy leczeniu między innymi choroby afektywnej dwubiegunowej. Preparaty oparte na solach tego pierwiastka mają na tym polu dobre wyniki a zasługę w tego odkryciu ma paradoksalnie polska medycyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no rodzina jak sie dowie ze nie zyjesz to na bank beda zwloki sciagac do polski zeby tu po polsku "po naszemu" pogrzeb wyprawic pomnik postawic- taka mentalnosc nasza wiec pewnie sporo kasy bedzie ich kosztowac twoj egoistyczny i samolubny czyn miej choc troche homoru - zwaszcza przy koncowce zycia- wroc do kraju i nawet odrazu na lotnisku mozesz kojfnac! najlepsze rozwiazanie- zacznij myslec o innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim trzeba byc czlowiekiem zeby zyczysz przyszlemu samobojcy powodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna zyczyc powodzenia bo ona wcale nie chce tego robic kazdy samobojca jak ma sie zabic to sie zabije a nie wypisuje, opowiada o tym- nie zapowiada wielkiego buuum jak ktos ma zaplanowane samobojstwo to to ukrywa i robi swoje a jak ktos chce pomocy, zwrocenia na siebie uwagi to wypisuje brednie zeby ludzie sie litowali nad nia i pocieszali .... zenujaco zenujace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eodinii
Do postu 21:11 A to ciekawe bo ja akurat słyszę od wielu osób przebywających na wyspach odwrotne relacje. Wprost przeciwnie. Pobyt tam mobilizuje ich do działania. W Polsce odczuwają nadmierne znużenie,rozdrażnienie i w pewnym stopniu napięcia lękowe przede wszystkim ujawniające się w publicznych miejscach a związane z ludźmi. Myślę,że media [np taki tefałen] już wymyślają takie yebane bajeczki na polecenie stosownych mocodawców i cudotwórców naszej polityki a więc tych którym bardzo zależy by nie tyle było lepiej co mówiło się że jest lepiej...bajki o tym jak to w UK teraz źle i wszyscy się źle czują. A w Polsce to lepiej. Lepiej może być jak wyyebią w końcu kilku zyebańców jacy z naszego kraju zrobili sobie kuźnie własnych interesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za odpowiedzi, czy ktos sie orientuje jakie sa obecnie koszty pogrzebu i wszystkich rzeczy z tym zwiazanych? Nie moge zostawic rodzinie wiecej niz 3 tys zlotych i obawiam sie, ze to nie wystarczy. Czy jesli umre jeszcze majac ubezpieczenie to pokryje ono czesc kosztow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Wam mówię, że to ta sama co cyklicznie tu różne głupoty wypisuje: że jest narkomanką w UK, że rodzina o niczym nie wie, itd. tamten wątek jej się znudził więc wymyśliła nowy co ok 2 miesiące zmienia ale doradzajcie, doradzajcie i przejmujcie się... fikcją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, w polsce zasilek pogrzebowy to ok 4 tysie ale jest wyplacany po imprezie dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prosze o pocieszenie i pomoc w zyciu, chce tylko kilku formalnych odpowiedzi nie wiem po co to rozdrapujecie az tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eodinii wiesz zalezy jacy ludzie jada ittp bo jak pojechal jakis mul ze wsi bez wyksztalcenia co po angielsku mowi tak jak w "Misiu" na miejscu boi sie wlasnego cienia to i sfrustrowany jest a jak mial jeszcze wysokie aspiracje - naogladal sie filmow o karierze to juz w ogole zawiedziony i zdolowany a na miejscu chleje robi burdy, g****i i zabija- robi reklame ze plakac sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to c**przeciez pisza ze koszty duze ze transport i ile zasilek o co ci chodzi nikt nie rozdrapuje... jakos nie zauwazylem zeby sie ktos tu toba przejmowal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz list,ze chcesz zostac skremowana,moze sa mniejsze koszty niz normalny pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polsce sporo kasy bierze ksiadz menda no i ta stypa tez (jesli beda robic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysl, dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale kremacja nie w kazdym miescie jest mozliwa wiec dochodza koszty transportu do krematorium jak trzeba bedzie czekac to placi sie za kostnice przeciez tez no i przedsiebiorstwo pogrzebowe tez nie tanie generalnie pogrzeb to droga sprawa a zasilek jest wyplacany dopiero po fakcie po dostrczeniu pelnej dokumentacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×