czy konieczna jest położna do wizyt po porodzie

?

mam dwoje dzieci ,u mnie położnej nie było wcale ,fakt faktem potrzebna mi nie była ona wcale .

tak jak zapiszesz już maluszka do lekarza rodzinnego przychodnia automatycznie wyśle do ciebie położną kilka razy. u mnie była chyba raz w miesiącu przez pierwsze trzy czy cztery miesiące pierwsze. sprawdzała czy maluszek zdrowo wygląda, czy nie ma odparzeń i odpowiadała na moje pytania jak jakieś miałam

no wlasnie tez mi sie wydaje, ze nie jest to konieczne. a wiecie moze jak czesto przez ile dni położna przychodzi? i w ogóle jak taka wizyta wygląda czy trzeba częstować ją kawa?

do mnie też żadna położna nie przyszła ani razu po porodzie..... nie wiem czy powinnam takie lekceważenie do sądu zgłosić

to chyba zależy od twojego miejsca zamieszkania. ja tak jak pisałam- była tylko kilka razy zawsze pytałam z grzeczności czy podać kawę albo herbatę ale zawsze mówiła że się spieszy bo ma jeszcze kilka dzieci do odwiedzenia. rozbierała maluszka, sprawdzała czy nie ma np.odparzeń od pieluszki, pytała czy kolkuje czy chętnie je. pytała jak ja się czuje, czy mam jakieś pytania, czy coś w zachowaniu dziecka mnie martwi itp...

do mnie położna przychodziła od 27tc jakoś co tydzień. po porodzie przychodziła raz w tyg przez 6 tygodni podobnie jak mój lekarz rodzinny. Ja tam miło wspominam te wizyty ;) miła kobietka, przystojny doktorek...:)

ja tam tez milo wspominam wizyty poloznej.do dwojki moich dziec**przychodzila,a teraz przychodzi od 21 tyg ciazy;)

U mnie była raz. przyszła jak zapisałam dziecko do przychodni. I było bardzo miło. Wypytała o poród, problemy z karmieniem. Doradziła bo krocze mi się "babrało:. Złego słowa nie powiem. Była ok godziny u mnie.

U mnie była chyba 3 razy, ogładała dziecko i zdjęła resztki szwów. Ale u nas jest obowiązek zgłoszenia położnej że już się urodziło i może przyjść na wizytę.