PANOWIE czy zaakceptowali byscie taka dziewczyne

nie pisze o wygladzie bo to rzecz gustu bardziej chodzi mi o kwestie zawodowo- materialne. do rzeczy: chlopaki co byscie zrobili gdybyscie poznali dziewczyne ktora spodobala by sie wam z wygladu i charakteru ale.... byla od kilku miesiecy bezrobotna i na utrzymaniu rodziny? nie pracuje nie dlatego, ze nie chce ale dlatego, ze nie moze znalezc pracy. od ukonczenia liceum, przez okres studiow, po ukonczeniu studiow pracowala do niedawna ale zycie tak jej sie ulozylo ze jest bezrobotna. pytanie banalne a jednak- wchodzenie w zwiazek z taka dziewczyna jednak wiaze sie z wiekszymi wydatkami dla faceta- wiadomo na razie nie zaplaci za kino, za wyjscie do pubu itp. to jak panowie co byscie zrobili- dalej utrzymywali znajomosc czy ucielki pod byle pretekstem?:)

robi śmierdzące kupy?

Kobieto, jesli masz swiadonosc ze Twoj adorator ma takie podejscie wobec Ciebie, to radze Ci szybko uciekac gdzie pieprz rosnie...

chodzi mi po prostu o to jak na takie dziewczyny reaguja faceci:)

to zalezy. z samego faktu ze akurat nie pracuje na pewno bym nie zerwal znajomosci. ale gdybym z czasem zorientowal sie ze ona wcale nie szuka pracy lub interesuja ja tylko stanowiska kierownicze podczas gdy nie ma predyspozycji i doswiadczenia pomyslal bym ze cos ma z glowka i chyba bym sie zastanawial nad dalsza znajomoscia.

A co skończyła ta osoba i to zależy czy szuka pracy w zawodzie czy obojętnie jakiej. Bo pracy za małe pieniądze jes masa. Zależy ile ta osoba ma lat i to troche dziwne że dziewczyna zamiast szukać pracy będzie się umawiać na randki na czyjś koszt. Można by pomyśleć że osoba ta jest mało ambitna albo leniwa albo ma olbrzymie wymagania do swojej przyszłej pracy. Wg mnie najbardziej pociągające są kobiety które same potrafią sobie radzić w życiu są ambitne zawzięte wiedzą czego chcą i nie chodzi tu oto czy będę musiał ją zapraszać na swój koszt do knajpy tylko o pewne cechy charakteru które pozwalają odnosić sukces

milorad- ale ty zalosny jestes. widac ze nalezysz do tej grupy facetow ktorzy nawet mysla byc glowa rodziny czyli nie do konca mezczyzna z ciebie. autorka napisala ze nie pracuje bo nie moze znalezc pracy co dla ciebie juz znaczy ze jest nieatrakcyjna bo dla ciebie "najbardziej pociągające są kobiety które same potrafią sobie radzić w życiu " jak napisales. wg ciebie jesli ktos chwilowo nie ma pracy to jest nieatrakcyjny i nie powiniem umawiac sie na randki? wstydz sie czlowieku. musze tylko nadmienic ze moj facet zarabia 4 razy tyle co ja i oczywiscie glownie placi on- wakacje, pub itp. gdy sie poznalismy zarabialismy tyle samo wiec nie zarzucaj mi ze polecialam na kase. i to jest prawdziwy mezczyzna a nie gniot taki jak ty.

piszcie

zależy czy dobrze obciąga chociaż?

nie interesuje mnie to

w okresie jej nauki jest to dla mnie bez znaczenia

nie w okresie nauki tylko po skonczeniu studiow. napisane jest ze po skonczeniu liceum przez okres studiow i po nich pracowala az do teraz kiedy to od kilku miesiecy nie moze znalezc pracy.

powtarzam w okresie jej nauki jest to bez znaczenia a po skonczeniu szkoły powinna pracowac choc wiadomo ze od raz pracy sobie nie znajdzie... powiedzmy taka dziewczyna ma rok czasu po skonczeniu szkoły na to by cos znalezc

stałej pracy* samo to ze przestała pracowac nie jest złe...wazne by szukała i nie zniechecała sie

sossssss- dzieki za odp. a jak inni to widza?

Mogłaby być moją dziewczyną ale wszystko do czasu- napewno nie oświadczył bym się takiej gdyby nie znalazła roboty