czy lekarz medycyny pracy skieruje mnie na badanie krwi jeśli idę do pracy biuro

wej? czy jeśli zacznę to załatwiać jutro i pojutrze, to mi starczy czasu? boję się, że jakieś komplikacje będą...i, że sie nie wyrobię w ciągu dwóch dni z badaniem dostałam kwit od firmy i muszę mieć na nim pouzupełniane wszytsko, boję się strasznie

mama mnie straszy, że dostane i okulistę i diabli wiedzą kogo jeszcze do załatwienia boję się strasznie, że nie dam rady, że coś mnie zdyskwalifikuje w oczach pracodawcy, jeśli np. się nie wyrobię z czymś;-(

ja chyba umrę przez tą prace, mało tego, że nowy styl życia to i nowe miasto i na ostatnią chwile mieszkanie boże, jakie to chore, boże litości, tak się boję....

O matko! A gdzie to takiego tłumoka przyjęto??

Badania to zazwyczaj okulista + internista, bez badań krwi. Nie martw się, nawet jak się nie wyrobisz to nic się nie stanie.

miałam okulistę i rtg płuc na takich badaniach ostatnio, krew mi tez chcieli robić, ale akurat miałam badania ze swojej przychodni i wystarczyło

ale kuźwa po co krew??? toż to też zalezy od specyfiki pracy, moja jest głównie siedząca i gadająca to co oni mi chcą robić? po co płuca? po co krew? kij im w oko, ja nie chcę, jezu, jaki stres;-((( a może w sobotę się da prywatnie w razie gdyby mi sie nie udało w dwa dni? ale diabli wiedza, jeden stres, tak czy siak

Tłumoku, po to płuca, aby sprawdzić czyś nie gruźliczka, a krew, aby wiedzieć czy jakiejś zarazy w sobie nie nosisz. Jak będziesz się potem w robocie puszczała, to chcą pewność, że czegoś nie załapią od takiej dziewuchy, proste.

mmmm.....gratuluję Ci...mendo

Medycyna pracy to z przynajmniej 4 dni. Jeszcze możesz dostaw skierowanie do ginekologa i laryngologa, tak na wszelki wypadek. Potem już tylko testy psychologiczne i możesz pracować.

Ja robiłam badania już jak pracowałam, bo po prostu nie dostałam wcześniej skierowania. Także naprawdę... luz.

Wysil ten marny intelekt i pomyśl się po co płuca (jeżeli nie masz prześwietlenia z ostatnich 2 lat) oraz po co krew; jak myślisz ciemniaczko?? Po co to się robi?? Gimnazjum specjalne skończyłaś i będziesz baseny w OP wynosiła, że tego nie kumasz?

A zdajesz sobie sprawę ile myśleć musi prostytutka, aby odpowiednio i spokojnie zarobić? To nie robota na zmywaku w kebabie.

czemu tacy jesteście? po prostu to inny rodzaj pracy, zupełnie niefizyczny po co w mojej sytuacji płuca i krew

Raczej nie, ale napisz jakie masz dokładnie narażenia na skierowaniu. Praca przy monitorze, coś jeszcze? Praca stresogenna, stały dopływ informacji, gotowość do wypowiedzi?

Ciemniaczko, to jest standardowa procedura. Nie rozumiesz tego?? Poważnie jesteś tak głupia, że niczego nie przyjmujesz? Nie wiesz, że gruźlica się w Polsce szerzy i inne choroby? Czy jesteś w stanie zagwarantować, że nie miałaś nigdy styczności z Mycobacterium tuberculosis, że masz aktualne badania krwi ze wszystkim na pozytyw? Jesteś opóźnioną, czy po prostu tępą ignorantką?? Chcesz mieć chorych w robocie??

Do idiotki nic nie dotrze.

przeczytajcie sobie ton waszej wypowiedzi moje skierowanie wyznacza jakieś d**erele- odhaczenie czy praca naraża mnie na wibracje, na hałas, na pracę na wysokości- tego typu rzeczy, które nijak mają się z moim stanowiskiem

Do ciemniaka nadal nic nie dociera. Może w lesie się chowała i mało styczności z cywilizacją miała.

Chciałam pomóc, ale nie rozumiem co piszesz. Proste pytanie zadałam o narażenia zaznaczone na skierowaniu. Badania zostaną wykonane zgodnie z ustawą, i tyle.

Jestes strasznie drętwa kobieto! Czy nigdy nie podejmowałaś pracy że tak to przeżywasz? Rtg płuc będziesz musiała wykonać na pewno i badanie na hiw:D skoro masz pracowac z ludzmi.

Nierozgarnięta dziewuszko, nie rozumiesz, że musisz być przebadana, aby wspiąć się np. po teczki lub zejść do zakurzonego archiwum. W urzędach i wszelkiego rodzaju biurach to normalne badania, po to aby uniknąć anemików i memej, co to będą chciały wiecznie się kimś wyręczać. Czy dasz rade przy kompie wysiedzieć powyżej 4 godzin i td. Szkoda, że testy IQ nie są przeprowadzane, bo by mniej takich idiotek ''pracowało''.

pierwszy raz idę do pracy, skonczyłam studia we wrzesniu jesteście okropni i to nie było do pani pytajhącej ,nie o to, co tam jest, na tym skierowaniu są tam rzeczy abstrakcyjne

Po studiach, a takie to nierozgarnięte, aż wstyd.

badanie trwało 5 minut, prostaki, kwit mam, tyle, że kolejnka 4 godziny masakra żadnego rtg, ginekologa, krwi, nic;-p

Polecam http://tommed.pl/medycyna-pracy/ - szybko, sprawnie i konkretnie. Warto pójść.

lekarz zbada wszystko to co trzeba, jeśli bezie taka koniecnzosć - skieruje na kolejne badania, alenie powinno to z niczym kolidować. znajdziesz namiary na dobrego lekarza znalezc tutaj: www.pco-poznan.pl/

z tego co się orientuje to jeśli podczas wywiadu nic nie wzbudzi podejrzeń lekarza to nie będzie badań krwi, tym bardziej że to praca biurowa. Kiedy ja byłam na badaniach w http://medycynapracybielsko.pl/ to nikt mi krwi nie pobierał :)

wiesz, to zależy od lekarza. Jeśli uzna, że jest taka potrzeba to cię pewnie skieruje. Na https://www.pkt.pl/ znajdziesz lekarzy medycyny pracy w swojej okolicy to może zadzwoń i się dowiedz jak to wygląda?

Ja robiłam badania w http://kolmed-swidnica.pl/ i zakład pracy skierował mnie tylko na badania do laryngologa, bo pracuje głosem, jestem nauczycielką, żandych dodatkowych badań nie miałam.