Czy auto 5letnie to auto stare

Bo zgłupiałam już ... jedni twierdzą, że tak, inni że nie Chcę takie kupić z załozeniem na następne 5 lat. Doskonały stan, 75 tys przebiegu, serwisowany w stacji autoryzowanej.

5, 50 co za różnica jeśli auto jest sprawne? :O

dla mnie jewst różnica pomiędzy 5 a 50. 50 lat może miec dla mnie kolekcjonerskie zabytkowe. Użytkowe ma mieć mniej.

moje ma 20 lat i jest ok.

Moje ma 6 lat i dopiero przejechane 43tys.km ale mam je od nowości i nadal tak wygląda :)

Ojciec twierdzi, że zamiast takiego auta powinnam kupić nowe. Tylko, że róznica w cenie tego konkretnego 5latka a tego auta, które bym kupiła jako nówkę to ponad 50 tys. Na wiosnę mam kupić mieszkanie, będą duże wydatki, więc uznaliśmy, ze na razie taki 5latek nam wystarczy (spełania wszelkie nasze potrzeby), bo lepiej mieć w sytuacji kupna mieszkania 50 tys wiecej niż mniej. A ojciec uważa, ze jak mnie stać to powinnam kupić nowe. Tylko, że ja w świetle tych wydatków mieszkaniowych, nie wiem czy nas stac. Trochę mnie wkurza takie naciąganie na nowe, bo "przecież Cię stać".

takie ani nowe ani stare, ale bardziej stare, niż nowe.

to zależy od tego jakie auto i kto nim jeździł.

Stare raczej nie. W cywilizowany świecie za auto stare uznaje sie takie powyżej powiedzmy 8-10 lat. W Polsce to takie powyżej 15-20 lat.

jeżdził nim mój stryjek z żoną, po mieście do pracy, czasem do sanatorium i nad jezioro (dobrymi drogami, bo zawsze się trząsł, zeby mu się coś w podwoziu nie zepsuło). 15 tys rocznie robił. Teraz przeszedł na emeryturę i sprzedaje bo trochę za drogo go wychodzi utrzymanie.

jaki to samochód?

nie opłaca sie kupowac nowego.... 5 letnie jest idealne a zaoszczędzisz forse

Opel Astra

jeśli w dobrym stanie to brac i nie dyskutować. opel z takim przebiegiem to praktycznie nowy samochód.

Czy się opłaca czy nie opłaca to inna sprawa. Ja teraz powinnam rozsadnie liczyc pieniądze (tak uważam). Gdyby nie to mieszkanie to pewnie kupiłabym nowy. Ale na chwilę obecną to chyba nie najlepszy pomysł by wydac 50 tys. więcej.

stan bardzo dobry - tam prawie w środku nie ma śladów zużycia. Wujek ciągle pucował i mył to autko :)))))))))) Całe życie jeździł jakimiś rzęchami i na starość go dopiero sobie kupił w salonie.

naprawde nie ma się co zastanawiac skoro od początku był w dobrych rękach a więc nie jest "kombinowany" itp. taka Astra to praktycznie nowy samochód

k***a 5 letni samochod w Polsce to prawie nowy

"k***a 5 letni samochod w Polsce to prawie nowy" ale nie dla faceta, który całe życie kupował tylko nowe :( (patrz: ojciec). Ale sądzę, że dla większości społeczeństwa tak - to w sumie raczej nowe auto. Z resztą, dotychczas też kupowaliśmy nowe, ale teraz ..... są ważniejsze rzeczy w życiu (dach nad głową) niż nowe auto.

haha moje auto ma 14 lat

Moje ma 10 lat. Kupiłam jako nowe i będę nim jeździć kolejne 10, bo praktycznie nic mu nie dolega.