co zrobilyscie glupiego na porodowce

czego sie wstydzicie najbardziej?

a czego można się wstydzić na porodówce?

tego akurat nie zrobiłam ja a ksiądz ;) karmiłam malego piersią, cyce na wierzchu, a on wszedł i zapytał czy życze sobie przyjąc komunię, powiedziałam zeby przyszedł za chwile jak sończe karmić, głupio mu się zrobiło i już nie przyszedł :)

ja p*****le na serio ksiadz jest nawet na proodowce :O

oj sory źle to zrozumiałam :D nie na porodowce księdza nie było, przyszedł na salę :) mój bląd

Wyszłam z niej. To było najgłupsze co mogłam zrobić, ale wtedy o tym nie wiedziałam :)

może dla jednych głupie a dla innych nie, podczas skurczów kazali mi chodzić po korytarzu i kucać przy każdym skurczu aby powiększyło się szybciej rozwarcie i przy takim kucaniu, przytrzymując się męża wyrwałam sobie welfron, było sporo mojej krwi, mąż mało nie padł z wrażenia :D

Ja na przykład (tylko nie mówie nikomu) podmieniłam dzieci -tak na chwilkę. Byśie widzieli ojca dziecka, jak mu wskazałam śliznego murzynka jako jego synka. Gość najpierw zbladł, potem poczerwieniał i kiedy hciał z gniewną miną pobiec do żony to go uświadomiłam o i jak. Był 1 kwietnia, na szczęście mnie facet nie pobił.

przepraszam za błędy, literka "c" mi szwankuje w klawiaturze

urodziłam o 19:50, a w nocy lekarz pyta mnie - jak się pani czuje? odpowiedziałam - jak przeżuta i wypluta ;)

zesrałam sie