Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozczarowana123

chłopiec zamiast dziewczynki

Polecane posty

Gość rozczarowana123

Jestem w ciąży w 20 tygodniu. To nie jest planowana ciąża, ale stało się więc mówi się trudno. Zaczęłam się cieszyć tym stanem i wszystko planować. Każdy ruch był dla mnie czymś niesamowitym. Do wczoraj.... Byłam u lekarza i dowiedziałam się, że to chłopiec. Nie wiem czemu od początku ciąży byłam przekonana, że to będzie dziewczynka. A tu klops. Nie mogę się z tym pogodzić. Nigdy nie lubiłam małych chłopców. Bez powodu. Nie lubię i tyle. Zawsze ich unikałam. Mój mąż mówi, że to nie ważne co się urodzi, ale widzę, że też jest zawiedziony. Pociesza mnie, ale na mnie to nie działa. Jak powiedziałam swojej mamie to też widziałam, że jest zawiedziona. Zaraz pewnie zostanę skrytykowana, że powinnam się cieszyć, że jestem w ciąży i modlić żeby było zdrowe. Ja o tym wiem. wiem też, że to głupie z mojej strony, że to nie jest wina mojego dziecka, ale co ja na to poradzę. Nie cieszy mnie to już i nie mogę się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest najgorsze co można zrobić -utwierdzić się w przekonaniu że jest tak a nie inaczej nie mając do tego żadnych podstaw. Szanse były pół na pół. Co zrobić? Nic pogodzić się z tym i oby z czasem ci ten żal minął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaaa
ja byłam przekonana, że urodzę chłopca, aż w 8 miesiącu okazało się że będzie dziewczynka :D ale to naprawdę nie jest ważne, najważniejsze, aby było zdrowe i silne, a na swoje dziecko patrzy się zupełnie inaczej, sama się przekonasz jak pierwszy raz je zobaczysz po porodzie, uczucie to jest nie do opisania :) głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopy są naprawdę super.Zobaczysz jak urodzisz to pokochasz całym sercem.To będzie Twój mały mężczyzna.A to że mama i twój facet są niby rozczarowani to chyba sobie troszkę ubzdurałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty głupia i pusta baba jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana123
I teraz mam udawać zadowoloną? Z kilometra widać, że jestem przybita. Co mam mówić bliskim, rodzinie? Mówić, że będzie chłopiec i skakać z radości? Niestety żadna ze mnie aktorka. Część mnie jest zbuntowana i rozczarowana. Druga część szuka pozytywów i chce się cieszyć. Niestety w przewadze jest ta pierwsza część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteś głupia. Wszyscy rozczarowani? Nie wierzę, pieprzysz głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co c***oradzic bo ja tez bylam nastawiona na inna plec niz sie okazala. ale szczerze mwoiac jak dowiedzialam sie co bedzie to sie poplakalam ze szczescia:) ja to stawialam na hormony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaaa
a tak w ogóle to na usg 100% też nie dają, że będzie taka płeć, czasem zdarzają się psikusy i podczas porodu okazuje się co innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez urodze chlopca. I tez nie jestem zadowolona. Zawsze marzylam o dziewczyce ze bede ja ubierac jak ksiezniczke, czesac itd. Ze jak podrosnie to bedziemy razem na zakupy chodzic i w dmu razme gotowac. Z chlopce nie ma sie takiego kontaktu. Wiadmo wiekszy chopak powinien miec lepszy konatkt z ojcem i brac z niego przyklad niz z matka bo wyrosnie na mamisynka. Powiem szczerze ze nie wiem czy zdecyduje sie na 2 dziecko jak sie oaze znow chlopa to sie zalame. Wiem co czujesz autorko tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana123
tak wszyscy, którzy wiedzieli są rozczarowani. Ale to przecież nie chodzi o innych tylko o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie oprocz moich rodzicow to nikt nie jest zadowolony z chlopaka. Moj maz jest jedynakiem i tesciowa tez chciala zeby byl dzieczynka dlatego tez marzyla o wnuczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przyzwyczaisz się do tej myśli, masz jeszcze mnóstwo czasu. Szkoda że twoja rodzina nie pała entuzjazmem, w sumie mogliby być bardziej taktowni. Ty możesz być niezadowolona ale to chwilowe, uwierz mi natomiast jak dla mnie nie jest w porządku że twoja rodzina się nie cieszy i tobie ten stan się udziela a potem jak syn się urodzi to pozostanie ci niesmak . Teraz już wiesz kogo oczekujesz, masz też czas by się przygotować, zaplanować i uruchomić wyobraźnię. Pamiętaj, każdy noworodek czy niemowle to prawie to samo co dziewczynka, płeć nie jest odczuwalna a jak już podrośnie , prztuli się i będzie świadomie wodzić za tobą wzrokiem to pokochasz to swoje dziecko, zresztą myślę że pokochasz już dużo, dużo wcześniej :). Sama mam córkę i planujemy kolejne dziecko . Kiedy byłam z córką w ciąży nie myślałam o konkretnej płci i zwracałam się do dziecka per maleństwo , wyobrażając sobie jakie będzie miało oczka, buźkę itp a potem wielka radość ale myślę że tak samo bym się ucieszyła na wieść o synku. Teraz pewnie nic cię nie pocieszy ale czy kiedy planujemy dzieciaka to naprawdę chcemy mieć konkretną płeć? Przecież nikt nam tego nie gwarantuje a ty będziesz miała swoje, tylko twoje maleństwo i masz gwarancję że ono cię będzie kochać, czy to nie jest najfajniesze w tym wszystkim? Dam ci wskazówkę. Pochodź sobie po sklepach z odzieżą niemowlęcą i zajrzyj na dział dla chłopców, to już będzie jakiś wstęp :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aja od poczatku wiedziala,m ze będzie corcia maztez mówił ze on robi dziewczynkę i udalo się jestem w 9 mies i rośnie, mała księżniczka:-) :-) Też jakoś niechcvialam chlopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopcy też są fajni :D Tak samo się ślinią, robią w pieluchy, gaworzą więc nie odczujesz braku satysfakcji bo dzidek to dzidek a jak zaczną się rozwijać różnice to będziesz go już kochać na umór. Wszak to twoje pierwsze dziecko więc nikt nie powiedział że nie sprawicie mu kiedyś siostry, a nóż los da ale póki co ciesz się tym co masz bo życie jest cenne a płeć to tylko takie opakowanie jak papierowa torebka na prezent, pomyśl o swoim dziecku jak o prezencie bo dana płeć to nie przypadek, taki miał być twój los więc coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja tez bardzo chcialam coreczke. W 20 tyg dowiedzialam sie ze bedzie chlopak, dwa dni bylo mi jakos dziwnie, czulam lekkie rozczarowanie. Teraz jestem w 26 tygodniu i gdyby na USG okazalo sie ze to jednak dziewczynka czulabym sie dziwnie. Jakby ktos zamienil mi dziecko w brzuchu. Zobaczysz z Toba bedzie tak samo. Wybierz imie zacznij do niego mowic jak do Twojego malego synka i zobaczysz ze za pare dni przestaniesz czuc rozczarowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez roznicy
ja w 20 tyg dostalam wiadomosc ze coreczka..........i tak do porody bylo,juz wszystko rozowiutkie dla Marcrli.....a tu chlopca urodzilam,bylam w szoku.Gdyby nie to ze maz przecinal pepowine powiedzialabym ze nie moje.Urodzilam Marcela :) tez bylam nastawiona na corcie...2 dni szoku ale doszlam do siebie.Synek ma urode dziewczynki,ale miedzy nozkami ,,siusiak" kocham skarbeczka nad zycie.Wiec ty masz wiecej czasu do oswojenia sie z tym ze synek wyskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie rozumie, ze jak dzieciak jest, maly to w sumie nie ma roznicy w plci. Ale chodzi to ze jak juz podrosnie to z chlopcem matka miec takiego dobrego kontaktu jak corka nie powinna miec, zeby nie wyrosl na zniewiescialego geja. Dorastajacy chlopak powinien miec dobry kontakt z ojcem. A Wy tylko sie rozczulacie nad niemowalakami jakby te dziecko mialobyc wiecznie malym dzieckiem, potrzebujacym nonstop matczynej opieki. Ja chodzialam z moja mama tak od 7 roku zycia na zakupy spozywcze czy na rynek po warzywa zawsze to bardzo lubilam. I wlasnie chialam to kiedys robic ze swoja corka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież urodzenie dziewczynki nie oznacza że mała polubi kolor,różowy,lalki,spineczki itp może będzie wolała biegać z chłopakami i łazić po drzewach.Dziewczynka to nie laleczka do strojenia tylko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana123
właśnie czuje się tak jakby ktoś podmienił mi dziecko. Cały czas mam nadzieję, że na następnej wizycie okaże się, że to dziewczynka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana123
nie chodzi mi o to, żeby mieć dziewczynkę po to żeby ją stroić i ubierać w kolor różowy. Dla mnie to ona może chodzić po drzewach i tego bym ją uczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćko
U mnie było podobne (tylko na odwrót) jak dowiedziałam się, że będzie dziewczynka to czułam wokół rozczarowanie. Zwłaszcza u mojego męża. Ja nie miałam parcia na określoną płeć. Jak się potem okazało urodziłam chłopca i był szok i niedowierzanie. Jednak myślę, że gdyby faktycznie urodziła się dziewczynka to radość by była nie mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam bratanka i bratanicę, swoich dzieci nie mam, ale wydawało mi sie od początku że z dziewczynką będzie tak fajnie, że taka wesoła będzie, uczuciowa, że będziemy się bawić, chodzić na zakupy, wygłupiać itd, a z chłopcem to co? bez sensu. i kręciłam nosem jak miał być chłopiec, taka ciocia ze mnie trochę mamowata bo sama dzieci mieć nie mogę :D A co się okazało? że dziewczynka jest wredna, aspołeczna, dziwna zwyczajnie, a chłopiec to najcudownijsze dziecko na świecie. Także nie kieruj się wyobrażeniami i stereotypami. Wychowaj go na takiego mężczyznę, żebyś była z niego dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara Grodzka miała fajnie. Urodziła syna, a ma córkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Wam ze jak odwiedzalam kolezanki, co maja synow to czulam do tych malcow dziwna niechac i tylko mowialam sobie w myslach "obym nie miala syna". Za to coreczki innych kolezanek zupelnie mnie rozczulaly. Jestem obecnie w 26 tygodniu i na USG caly czas sie dopytuje, czy aby napewno z chlopca sie nie zrobia dziewczynka. Nawet nie chce mi sie imienia wymslac tylko mowie o nim "mlody" Boje sie ze mi ta niechec nie minie nawet po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana123
też boję się, że będę czuła niechęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Teść jak się dowiedział że będzie dziewczynka to był obrazony, bo jedyny syn, bo ciąg nazwiska, itd itp. Dosłownie powiedział "na bezrybiu i rak ryba". Jak mała się urodziła to była jego oczkiem w głowie. Ale się okazało że jest nieśmiała, zamknięta w sobie, i dziadkowie średnio ją lubią, jedni i drudzy... urodził się później synek i to on wśród dziadków jest tym fajniejszym, choć my rodzice traktujemy ich tak samo... ale przykre to wszystko bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam też byłam rozczarowana jak rok temu na USG lekarka powiedziała "a tutaj ma ptaszka". Pamiętam zatkało mnie a oczy mi się zrobiły wielkie jak talerze. Mąż był zachwycony. Dziwne że twój się nie cieszy bo większość facetów jednak marzy o synu, przedłużeniu siebie, podobnie jak kobiety marzą o córkach. Mąż mi wypomniał z żalem że widział rozczarowanie w moich oczach. A jednak każdego dnia oswajałam się z tym że to będzie chłopczyk. Mój chłopczyk. Oglądając ubranka dla niemowląt stwierdzałam że dużo ubranek chłopięcych jednak mi się podoba, że niektóre ubranka i zabawki dla chłopczyków, ich kupowanie też może cieszyć. Myślałam sobie że to będzie po prostu mój drugi mężczyzna do przytulania i do całowania :) Więź między matką a synem jest również więzią bardzo szczególną, wyjątkową co widać we filmach, w literaturze. Gdybym miała córką to też by mnie intrygowało jakby to było mieć syna, zastanawiałabym się jaki by on był. W lutym urodził się chłopczyk. To była najpiękniejsza chwila w moim życiu. Jest cudownym dzidziusiem. Gdyby ktoś mi teraz zaproponował "oddaj mi chłopczyka a ja ci dam dziewczynkę" to w życiu bym się nie zamieniła tak go kocham. Kiedy widzę dziewczynki na ulicy to owszem można je ładnie ubierać ale mam wrażenie że nie są tak fajne jak mój synek. Co prawda nadal marzę o córce, kiedyś jeśli zdrowie pozwoli to postaram się o drugą ciążę, zdaję sobie jednak sprawę że może się trafić znów syn :D Jest na to duże prawdopodobieństwo, bo jeśli rozejrzeć się dookoła to mało jest takich par które mają syna i córkę, przeważnie jest dwóch synów lub dwie córki. No chyba że ktoś ma więcej niż dwójkę to wtedy szanse wzrastają, wiadomo. Jeśli będę mieć dwóch synów to uznam że widać tak miało być. Ci synowie mogą kiedyś mieć córki z kolei, wtedy będzie można się realizować jako babcia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie malo rodzicow co udalo im sie zrobic parke chlopca i dziewczynke. Najczesciej maja albo 2 corki albo 2 synow. Dlatego cos mi sie wydaje ze moj syn bedzie jedynakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana123
chciałabym zacząć się tym cieszyć, ale na razie jakoś nie mogę za bardzo jestem rozczarowana. Ale mam nadzieję, że macie rację, że to wszystko się zmieni i się z tym oswoję i cała ta obecna niechęć zniknie. Dziękuje Wam za wsparcie i słowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×