nie umiem sie pogodzić że nie wszystko wyszło tak jak chciałam

Planowałam ten ślub przez paręnaście miesięcy, wszystko było dopięte na ostatni guzik, a jednak... Najbardziej dręczy mnie to, że fryzura mi się rozwaliła. Z próbną wszystko było ok, a ślubna? Od początku wyglądała mniej okazale niż próbna. Nie umiem, po prostu nie umiem sobie teraz z tym poradzić. Ciągle oglądam film i zdjęcia, patrzę jak ładnie wyglądały włosy zanim jeszcze przyjechał pan młody, w kościele też jeszcze było jako tako, a na weselu porażka. Wyglądałam jakbym w ogóle nie była u fryzjera. Co jeszcze nie wyszło? Oczywiście makijaż. Próbny był przecudny, delikatny, a ślubny? Niby kolory te same, ale czułam się jak manekin w tej tapecie. Make up był dużo mocniejszy niż na próbie. Wiem, że mogły się stać o wiele gorsze rzeczy, ale tak już mam, może jestem przesadną perfekcjonistką. Może jestem przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu. Wiem, że nie ma idealnych wesel, ale nie umiem przejść nad tym wszystkim do porządku dziennego. A czasu nie cofnę. Wstyd mi, że się tak rozczochrałam na własnym weselu, a fryzura kosztowała nie mało. Nie wiem czy to wina fryzjera, czy po prostu moich włosów.

podaj fryzjerke do sądu ,bo zrobiła to specjalnie,z zazdrosci

biedna

Nie chcę cię dołować ale mój ślub był niemalże idealny :)

Wez sie ogarnij durna babo, nie masz wiekszych problemow? Myslisz, ze kogos teraz obchodzi jaki mialas makijaz na swoim weselu? Myslisz ze w ogole kogos kiedykolwiek obchodzilo jaki mialas makijaz? Jakie te niektore baby sa puste ;/

Ja myślę że to prowo, takie puste lale nie zdarzają się naprawdę

Jakby nikogo to nie obchodziło, to nie byłoby tematów w stylu "jaka fryzura ślubna"? "jaki makijaż"? itp.

no ja właśnie dziwię się takim tematom. komu ma się ta fryzura podobać? mnie! mogę się zapytać ewentualnie o radę mamy, przyjaciółki czy narzeczonego, ale na pewno nie obcych ludzi z internetu!

rozwiedź się! może drugi ślub się uda. a poważnie, to ja się nie dziwię, że jedna trzecia małżeństw się rozpada kiedy tak niedojrzali ludzie biorą na siebie poważne zobowiązania...

A co jest dziwnego w tym, że ktoś przejął się paskudnymi włosami na własnym ślubie? Chyba każda panna młoda by się zdołowała. Większość panien młodych popada w jakiś samozachwyt patrząc na swoje zdjęcia ze ślubu, zachwycają się jaką to one miały piękną fryzurę, piękny makijaż itp. A w większośc**przypadków to są jakieś kiczowate, nienaturalne upięcia. A tu przynajmniej dziewczyna patrzy na siebie krytycznie. I weź się już dziewczyno tym nie dołuj. Może nie było aż tak źle, zresztą tak jak napisałaś mogły się zdarzyć o wiele gorsze rzeczy.

racja mogłaś np. donośnie pierdnąć przy składaniu przysięgi albo za dużo wypić i zarzygać stół

Przykro mi, my organizowalismy wszystko na luzie i na odleglosc, w Pl zjawilismy sie tydzien przed slubem, fryzura super, make up tez nawet probnego nie mialam. Ps. Moze tylko Tobie sie tak wydaje i nie bylo tak tragicznie

Eee baby to są jednak próżne i skupione tylko na swoim wyglądzie, muslimy dobrze robią że w burki wszystkie włożyli.