Dlaczego ludzie w Polsce oceniają innych po wyglądzie

Bo czlowiek ktory sam siebie tak naprawde NIENAWIDZI (ale sprawia pozory niby zadowolonego super) wyszukuje tylko wad w innych ,zamiast pozytywnow

Ocenianie innych po wyglądzie jest szybsze, prostsze i nie wymaga wysiłku. Masz do dyspozycji to, co widzisz, gamę stereotypów + dodatek w postaci zasłyszanych opinii innych ludzi. Na dobrą sprawę, z takich składników można zrobić mix pasujący do każdego człowieka. Dla niektórych jest to wystarczający poziom "poznania" drugiej osoby. A to, że często ich mniemanie o drugim człowieku jest błędne i krzywdzące, to już inna para kaloszy. Zdarzają się też przypadki, które oceniają innych po wyglądzie z racji tego, że w taki sposób łatwiej jest się im dowartościować. Istnieje przecież ryzyko, że obiekt ich kpin ma wspaniały charakter, więc lepiej jest go nie poznawać, tylko nadal obmawiać wygląd takiego człowieka. Takich osób jest wbrew pozorom mniej niż się wydaje, jednakże ich zachowanie jest o wiele bardziej widoczne i rażące

to, że ciało sie zmienia to oczywiste, ale to niby jest powód by nie być estetą wolę patrzeć na miłych , czystych, zadbanych, w miarę szczuplych ludzi, niż na spaślaki z wylewającym się tłuszczem z majtek i twarzami zwisającymi od nadmiaru tłuszczu

Ocenianie po wygladzie ,moze bardzo zmylic :) to Taki sekret :)

Ludzie sa glupi i innych oceniają po wyglądzie,nawet ich możliwości intelektualne,erudycje.Wiekszosc pewnie nawet nie wie co to takiego ta erudycja.A w Polsce to prawie wszyscy wszystko traktują jako swoja sprawę osobista i tylko wymadrzaja się i oceniają wszystko i wszystkich, tylko jakos sluchac nie potrafią.Jak chegos nie rozumieją to jest to dla nich głupie, nawet nie podytaja się o nic, bo uwazaja się za bardzo inteligentnych.Zgroza.

Nieprawda - wszędzie oceniają po wyglądzie od Australii po Alaskę, to taka cecha ludzkiej natury. Skąd przyszło ci do głowy że Polska jest jakaś wyjątkowa? Czyżby stereotypy?

Ci co maja sie za estetow, z doswiadczenia wiem, ze to najplytsi ludzie. Ja najpierw patrze w oczy i wyobraz sobie, ze jak ktos jest madry, to to widac i daje to ogromna przyjemnosc estetyczna

Ja bylam we Francji, Austri i jakos nikt sie nie przygladal moim butom. Prace, tez szybciej znalazlam niz tu.

no oczy powiedzą wszystko, nawet ślepy o tym wie

proste- dlatego ze dawniej za komuny nikt prawie nic nie mial - a raczej wszyscy to samo nic. Najlatwiej bylo sie wyroznic ubraniem i makijazem. ludzie uwazali,ze po tym widac, kim są. Nikt soebie nie mogl wyobrazic, zeby milioner chodzil w TShircie.No i ludzie przywykli do takich ocen - dziewczyna wstydziła sie wyjsc na ulice bez makijazu. Poza tym, im mniej kontaktow z reszta swiata czyli im wiekszy zascianek, tym bardziej ludzi dziwi cos, co odbirea od normy czy tego, co uwazane za modne - jak jest np moda na rurki, to za nic nie wlozy szerokich spodnizeby nikt przypadkiem nie powizalze nie zna sie na modzie. Szczególnie na malych wsiach ludzie komentuja zycie i wyglad kazdego

A dlaczego krytykuja imiona innych?Tez proste...?

A dlaczego krytykuja imiona innych?Tez proste...?

niestety

Ale co jest dziwnego w tym, że ludzie patrzą na wygląd? A na co mają patrzeć, na wątrobę czy nerkę? :) To zwyczajne, ludzkie. Nie wiem co oznacza, że oceniają po wyglądzie, w sensie że nie przepadają za brzydkimi? Bo jak ktoś szuka kogoś do związku, to oczywiste, że marzy o kimś ładnym, to nic dziwnego i żaden wstyd. Zwykła natura.

Nie tylko w Polsce, wszędzie. Wygląd ma znaczenie.