Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

500zł na jedzenie na 3 ososby da sie da sie

Polecane posty

Gość gość

Dziennie mam ok.16,50zł. I naprawde chodzimy najedzeni. Sniadania od pon- piatku odbadaja. Do pracy kanapki. Jemy ok.17 obiado- kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na obiad ziemniaki, bialy ryz, albo bialy makaron? do tego najtansza wedlina, ktora obok wedliny tylko lezala, dmuchane buly, gotowane serca i inne podroby? pewnie, ze sie da, sztuczna niezdrowa i maloodzywcza zywnosc nigdy nie kosztowala fortuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noooo, za 16,50 to jesteście na pewno najedzeni do syta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wxale ze nie. np. nasze weekendowe menu, snaidanie - jajecznica ze szczypiorkiem 6 jaj. do tego chlebek z maselkiem i herbata. dla doroslych po 3 kromki dla dziecka 1 kromka. obiad- zupa pomidorowa z makaronem domowym- wystarczy na 1 jajko 100g maki.zupa zrobiona na korpusie-1,5zł. na 2 danie gulasz kasza gryczana, mieso gulaszowe w sosie i ogorek konserwowy, kompot z jablek, na deser jablecznik na kolacje - zapiekane nalesniki z pieczarkami i serem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i chodze najedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja to sobie jednak policzę
Licze po cenach dobrej zywności, skoro twierdzisz że nie jecie byle czego Śniadanie: 6 jajek, szczypiorek, chleb, masło (do jajecznicy i chleba to zejdzie ok. pół kostki)- 8+1,5+2,5+ 2,5= 14,5 zł samo sniadanie, przy porządnych składnikach, czyli jajkach 1-kach, prawdziwym masle i chlebie na zakwasie. A gdzie reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z tego co napisalas to z 6 zl idzie ci na same jajka. 0,5kg miesa gulaszowego to kolejne 6zl, chleb to 2zl, 2kg jablek to 6zl a gdzie reszta? W zyciu za 16 zl nie przygotujesz tego co napisalas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy myślicie,że tylko bogaci zdrowo jedzą, nie zgodzilabym się, bo właśnie biedni żyją zdrowiej,bo latem sami uprawiają warzywa,owoce, zimą korzystają z przetworów, jedzą dużo mącznych rzeczy, może to tuczy,ale jest zdrowsze od mięs i innych dziwactw bogatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
My we dwoje w tym miesiącu zrobiliśmy zakupy jedzeniowe za jakieś 250 zł do tego chleb codziennie dochodzi. I do 10 przeżyjemy. Sama jestem w szoku bo normalnie to z 500 to lekko idzie, ale w tym miesiącu musieliśmy przyoszczędzić i faktycznie jedzenie dużo uboższe niż zazwyczaj ale się udało. Dodam, że dużo produktów zostało nam z zeszłego miesiąca np. makaron, tuńczyk w puszcze, zamrożone mięso mielone, ale i tak jakoś daliśmy radę. Jajka kupujemy eko od sąsiada, bo ma kurki swoje i nam użycza za niewielką opłatą 5 zł za 10 dużych świeżutkich i ekologicznych jajeczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie warzywa? Surowki? Ogorek konserwowy to kpina a nie warzywo. A owoce surowe nie wygotowane w postaci kiedy kompotu. Oj jak to mowia tanie mieso psy jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajka kupuje na rynku po 50gr za sztuke. napisze ile mnie to kosztowalo. obiad mam na 2 dni. 0,5 kg. gulaszowe 6zł. kasza 1kg-3,00zł. maslo- 4zł. starcza na 4 dni. szczypiorek 1zł zostaje jeszcze na kanapki 3,50zł 2kg jablek. 1kg maki ok.1,50zł. chleb-2,20 w piekarni chleb pyszny 3,50zł ogorki konserwowy- mam np jeszcze do salatki 1l mleka-2,40zł. 0,5 kg pieczarek-3zł.+ ser zolty 3zł. z tego zrobie ok.10 nalesnikow i i wychodzi ok.30zł i mam jedzenia na 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maczne rzeczy zdrowsze? OMG to ja juz nie mam pytan jak uwazacie ze zapychanie sie kluskami z bialej bezwartosciowej maki jest zdrowe. Smiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnialam dodac pomiodry- kupuje na rynku takie troszke brzydsze sa po 1zł za kg. 3 marchewki z 0,50zł. korpus ok.1,50zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Na samo jedzenie dla siebie samej wydaje 800zł. nie licząc wypadów na miasto, bo nie ja za to płacę. Gratuluję. Wasze organy i zęby będą wdzięczne po roku byle jadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomidory za 1zl ? Bzdura chyba ze z plesnia o tej porze roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre pomidory tylko ze np.maja pomarszczona skorke. troszke brzydsze ale dobre.m, nie splesniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli tyle placisz za produkty to nie sciemniaj ze nie kupujesz wszystkiego najgorszego, za te pienadze dobrego jedzenia nie kupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem zaczelam oszczedzac na wedlinie czy serze. kupuje tansze. np. polediwce z warzywami po 12 zł za kg. smaczek serowy, np. 14zł. ser w promocji po 18zł. w sumie na tym zeszlam z ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Chyba na jakiejś wiosce żyjecie, że macie takie ceny. Jaja po 0,50 i gulaszowe po 12, hehe, jasne, a szczypior po zecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
U mnie w promocji ser chodzi po 21-22zł. Pomidorów po 1zł. to nawet w sezonie nie widziałam, takich już przedojrzałych. Ściemniasz, albo na Podkarpaciu żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde za taka cene kupuje. na rynku. pani sprzedaje wiejskie jajka. ma rozne od. 0,50-80zł za sztuke zalezne od wielkosci. szypior od pani co sama hoduje na ogrodku- po 1zł. tanmsze pieczarki juz takie troszke brzydsze mam po 5zł za kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
No pewnie. U mnie takich 'promocji' to nie ma nawet w Polo czy Lidlu razem wziętych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
gość K a Ty myślisz, że jesz coś lepszego? Np. mięso w EPI jest dużo droższe, ale to to samo mięso co w innych sklepach. mój chłopak pracował w Prodrobie - rozwoził mięso po sklepach. W Epi dostawa różniła się tylko tym że jak wnosił je na zaplecze to musial mieć biały fartuch i dawał certyfikat jakości który sama bym mogła wydrukować-nic nie znaczący papier wystawiany przez firmę a nie jakiś zewnętrzny organ. W rzeczywistości mięsko to samo a dwa razy droższe... Tak na prawdę jak sama nie zrobisz i nie wyhodujesz to nie masz pewności co jesz, teraz we wszystkim jest dużo chemii i zepsute produkty mieszają. Wiadomo ja też wole makaron pełnoziarnisty i ciemny ryż, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... Da się i za 100zł wyżyć jak się kupi parę litrów oleju, ze dwa wory ziemniaków i parę kilo soli-fryty na cały miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak co jemy to wysramy. wiec nie ma co wydawac kupe kasy na jedzenie. i tak we wszytkim jest chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
A i tak w Polsce to z jedzeniem masakra jest. W Niemczech za 20 euro kupisz cały koszyk, a u nas za dwadzieścia złotych prawie nic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napierdziel pierogów na cały miesiąć to tanio przeżyjecie, pierogi jeszcze raz pierogi polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Mięso i prawdziwe wędliny na co dzień mam z odpowiedniej masarni, a dziczyznę od znajomych leśników i myśliwych, sprawdzone i przebadane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sami widziecie ze jem normalne obiady jak kazdy inny.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze sie najada. jak robie gulasz to wrzucam wszystko. mieso, marchewke, cebula, pieczarki , ogorki. i jest tego duzo. ok. szklanka kaszy na porcje na osobe na to 2 chochelki sosu na to i najadamy sie. a dziecko je jak wrobelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
To fakt jak dziecko np ma 3-4 lata to nie wiele je, bynajmniej w mojej rodzinie. Ale mój to musi zjeść i jak musimy zacisnąć pasa to ciężko jest, ale jem za to mało to się wyrównuje, przynajmniej figurę trzymam i wagę na tym samym poziomie :) Mięso dużo kosztuje, ale ja uważam, że na talerzu powinno być najwięcej warzyw, potem mięcho, a an końcu ziemniaczorki, kasza itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×