Samce wszelkiej maści

Mój samiec mnie chyba opuścił:(

jaki samic

Przypływająca falami. Raz moge się nie bzykać wcale, a innym razem mam ochotę się puszczać na lewo i prawo. Z emocjami jest podobnie. Bywam agresywna to znowóź nieobecna. Faceci się szubko zakochują a potem nie mogą zemną wytrzymać życia na hustawce.

nie dziwie sie im bylem kiedys z taka ale nie nimfomanka w tym wrecz przeciwnie

Też ich rozumiem dlatego rozstaję się z nimi polubownie. Kocham wszystkich moich byłych.

No i kto tu długo na odpowiedź czeka???:O

no tak wiele sobie dawaliscie jak bys jezyczek powstrzymywala to moze którys nie bylby bylym

To nie to ja raczej sie póżniej nieobecna robię. Lub uciekam, zeby nie zostać porzuconą.:(

przyznaje ze zaczynasz co raz bardziej mnie ciekawic

A Ty jakie masz doświadczenia z kobietami?:(

ale to chore woliz by odchodzili i wmawiasz sobie by byc nie pozucona

Nie. Po swojej drodzę spotkałam raczej fajnych, wartosciowych mężczyzn. Tym bardziej bolałoby mnie porzucenie przez nich.

raczej wlasnie z tej najgorszej strony wykorzystujace malo zaangarzowane ozieble

szukajace zabawy szalenstwa niz milosci czulosci

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Nie uważam, abym była wykorzystana. No moze ze dwa razy się zdarzyło. Takto trafiałam na świetnych chłopaków. Zresztą ja zawsze umiałam się z mezczyznami dogadać bo mam w sobie dużo zrozumienia i ciepła. Przynajmniej dopóki mnie ten lęk nie dopadnie. Ale męzczyzni mnie lubią. Niektórzy byli odzywają się do mnie fdo tej pory. Sms, chcą sie spotkac, pytają co u mnie?

cos mnie wylogowalo i utracilem nick

to jak moje znajome ale to roznica jest taka ze nie wchodza juz blizsze relacje

Właśnie wartosciowe dziewczyny trafiaja czesto na bydlakó. A wartosciowe chlopaki na takie jak ja.:D:P

to ja mam szczescie chyba na takie hihihiu

Ale przynajmniej sama jazda jest przyjemna. choć się szybko konczy:(

a tam

Ok. 4 czas sie kłaść Fajnie się rozmawiało Perador

przychodzi juz czs ze nie w glowie ci same jazdy

Ja znam jedną Miszel Faifer.