nierozumiem męża

Maż dostał propozycję pracy w Szwajcarii i ją odrzucił!!!!!Woli zapier za 4 tyś tutaj niż na wygnaniu za 15 tys...... ręce mi opadają!!!!!! ten chłop nic nie myśli!!!!! Tłumaczy się że za daleko od nas,od dzieci....ja też to rozumiem...ale chodzi o lepsze nasze jutro.....

masz męża doopę wołową :) Kolega mojego męża na miejscu zarabia 20 tys zł miesięcznie (ma taki fach, który jest dosć rzadki), a do Szwajcarii na zlecenie też jeździ, mimo że tam mu płacą mniej bo na polskie 10 tyś zł. Natomiast ma możliwośc zarobienia, więc jeździ.

to sama rusz d**e i jedz pracowac za granice!!najprosciej dorobic sie kasy czyimis rekami!

chodzi o to że ja pracuję tutaj....

wiem ze dupa wołowa...tylko tłumaczy że się boi bo dużo ludzi go wykiwało...ostatnio Niemiec nie wypłacił 2 tyś euro i czekamy!!!!

on przeciez tez pracuje?? sama jedz sobie z daleka od rodziny, zobaczymy jak szybko wrocisz:O autorka wielka damesa, kase by chciala miec ale niehc to ktos inny zapiernicza na nią, co za dno.

masz męża doopę wołową usmiech.gif Kolega mojego męża na miejscu zarabia 20 tys zł miesięcznie (ma taki fach, który jest dosć rzadki), a do Szwajcarii na zlecenie też jeździ, mimo że tam mu płacą mniej bo na polskie 10 tyś zł. Natomiast ma możliwośc zarobienia, więc jeździ. xxx aha, i żeby nie było, jego żona też pracuje i zarabia :) choć pewnie 90% kafeterianek przy takich dochodach męża siedziałaby na doopie w domu.

mam wrazenie, ze to ta sama osoba zalozyla temat i teraz sobie odpisuje o tych 20 tysiacach:D

właśnie o to chodzi że z mojej wypłaty op lacane są wszystkie rachunki i przedszkole za 2 dzieci..więc nie zarabiam mało..jak na kobietę w moim mieście.Tez nie chciałabym aby wyjeżdżał..ale jeśli to szybsza szansa żeby kredyt spłacić?

15 tys na Szwajcarie to nie jest duzo, tam jest drogie zycie. My mieszkalismy rok w Szwajcarii, dluzej nie wytrzymalam bo wialo nuda:D ale maz zarabial wiecej. Zalezy tez jakie miasto, jesli blisko Niemiec to mozna tam na zakupy jezdzic i wychodzi duzo taniej niz w Szwajcarii.

12:08: ja pisałam o koledze męża i przysięgam na moje życie że to nie ja załozyłam temat!

15 tys w Szwajcarii do dużo??? To 3,5 tys euro to g***o nie pieniądze tam jest drogo się utrzymać wiec więcej niż 1,5 tys EUR ci nie wyśle napoewno także sory ale za takie pieniądze tez bym nie pojechala

ktos kto pisze, ze takie zarobki w Szwajcarii to duzo, to chyba nie wie gdzie zyje pomysl ile ci zostanie autorko z tego, jak maz bedzie sie tam musial utrzymac jak dla mnie w ogole sprawa nie warta rozpatrzenia

Najgorzej to miec taką harpie za żonę ktorej swiat obraca sie tylko w kolo pieniędzy,ktora wszystkim wszystkiego zazdrosci i zawsze chce wiecej i wiecej ale tej chciwości nic nie zaspokoi. Ograniczcie wydatki,zrezygnujcie z wakacji na Haiti,kursow tańca,prywatnych guwernatek dla dzieci i pani do sprzatania i luxusu..chociaz nie..no bo jak..co znajomi snoby powiedzą jak wyjfziesz na ulice bez obowiazkowo czerwonej podrszwy..

Przyznaj się, że chciałaś ręce położyć na forsie i liczyłaś, że będzie c**przysyłał 7,5 tysiąca na tampony od Coco Chanel.

To ze on zarobi 3,5 tys euro nie znaczy ze tyle ci wyśle. Utrzymać się tam jedzenie mieszkanie jakieś rozrywki... Jak mu 1-1,5 tys zostanie to max a jeszcze podróże do polski ..... Jeszcze gorzej na tym wyjdziesz

ale wy jesteście denne, chyba mówicie o sobie zazdrośnice. zazdroscice bo wasi męzowi wam walną wypłatą na stoł. całe 1500zł i nie wiecie czy opłacic mieszkanie, czy kupic pampersy dla dzieci, a łeb fryzjera od dwóch lat nie widział. autorko, ja rozumiem, ze chcesz aby mąz myslal o przyszlosci. Macie dzec*****eniadze trzeba odkladac itd. nie przejmuj sie tymi frustratkami bez szkoły i pieniedzy.

frustratka bez szkoły i pieniedzy to cie chyba urodzila, idiotko:O

Mieszkam w CHE od 10 lat, 3500 euro na tydzien to jest smiesznie niska stawka, za to akurat mozna sie utrzymac i mieszkac ale wybacz nic nie odlozysz.Wolalabym 4 tysiace w Polsce niz tutaj takie marne zarobki. ChE jest baaardzo drogim krajem. Bardzo.

A moze maz chce byc nie tylko bankomatem ale tez brac udzial w wychowywaniu dzieci?

12:23: czep się lepiej swojej matki a nie mojej BURAKU ZE WSI. twoja cie wysrala spod ogona i teraz masz kompleksy.

ja pracuję ...na meża emeryture nie chcę liczyć co niektóre :) ja nie chcę jego pieniędzy bo mam swoje..maż nigdy mi nawet podpasek nie kupił za swoje-nasze...bo ja na siebie zarabiam!!!!! ktoś wyżej napisał że mogłabym wyjechać razem z nim...owszem gdyby była taka możliwość to bez mrugnięcia okiem...majtki w torbę i bym poszłą zeby moje dzieci miały lepiej niż my!!!ja nie chcę zyc teraźniejszością....chcę żeby moje dziec****szły na studia ,żeby nas było stać na lekcje angielskiego itp.nie oszukujmy się ale język obcy to podstawa....

gosć z 12;25 jak jedyna sensownie mówisz,nie obrażasz.tego nie braliśmy pod uwagę że zycie takie drogie...tam pracodwaca oplaca mieszkanie ..itp......

gosć z 12;25 jak jedyna sensownie mówisz,nie obrażasz.tego nie braliśmy pod uwagę że zycie takie drogie...tam pracodwaca oplaca mieszkanie ..itp..... czemu tak klniecie? do właśnych dzieci tez tak się odzywacie? później dziwią się skad taka młodzież ma wzorce.....

Puste to jest twoje zycie kiedy tylko siedzisz i liczysz ile masz a ile moglabys miec a ile w porównaniu z toba mają inni.. Wspolczuje Ci bo nigdy nie bedziesz w stanie cieszyć się tym co masz.. W życiu spotykają nas różne niespodzianki,nieszczęścia,zastanów się w razie powaznych kłopotów ile osob ktore nazywasz przyjaciolmi bedzie w stanie c***omoc,wesprzec?ilu wtedy zabraknie?A twoje malzenstwo..czy jest miedzy wami szczere uczucie i szacunek?A dzieci?Czy na pewno nie kupujesz ich uczuc prezentami albo kupujesz wszystko by sie odczepily i daly ci święty spokój? Co tak naprawde osiagnelas w zyciu?Nie mowie o dyplomach,karierze..ile warte jest twoje zycie i ile z duebie dajesz innym?ile w tobie współczucia,uprzejmosci,bezinteresownosci i szczerosci?..Co ci zostanie jak stracisz wszystko?

Skoro to mąż miał propozycję wyjazdu, ale on jej nie chce to o czym tu deliberować? Chyba istotne jest to czego chce osoba, która miałaby wyjechać do pracy za granicę, a nie ktoś inny.

Mój miał propozycję wyjazdu do Brazylii..na 2 lata..ustawilibysmy sie do końca życia..ale wolal zostac z nami tj ze mną i naszą dwójką dziec***owiedzial ze za bardzo nas kocha i nigdy nie poswiecilby naszego małżeństwa dla jakichś pieniędzy..to najpiekniejsze co moze usłyszeć kobieta od swojego faceta

i tu się zdziwicie..nie jestem po żadnych studiach....mam ciepłe stanowisko,posadkę itp..dzięki temu że zaczęłąm pracę w wieku 19 lat...3 dni po maturze już pracowałam. ktoś napisał że przekupuję dzieci zabwkami itp.i też się ktoś zdziwi..zabawki mają tylko od kogoś bo nic nie chcą..wolą rysować,wycinać itp.mają swoje ulubione np autka itp...ale nie są takie ze chcą!!! ktoś napisał ile daję z siebie ?wiesz bardzo dużo,i przez to bardzi dużo razy byłam kopana mocno w doopsko.....przyjaciół mam,przyjaciółmi są te osoby na które mogę liczyć reszta to znajomi. Miłość między mną a meżem jest ogromna!!!!!!! ale też są dzieci którym chcemy zagwarantować jak najlepszy start w życiu.!!!! wszystko się po drodze może zdarzyć........

to sama jedz z agranice do pracy a nie wyganiasz męża, ty za granicą też możesz zarabiać dużo, tak jak ktoś napisał najlepiej mić dużo kasy czyimiś rękami, sama rusz d**e i zaczniej zarabiać też możesz znalezc prace np w Norwegii za więcej niż zarobisz w kraju, facet nie chce i jego dezyzja a ty byś chciała go wygonić niech na ciebie z********a bo ma ci być dobrze

dokładnie sama jedź jak Ci mało, ciekawe jak byś zareagowała jak maż by Ci robił wyrzuty, że nie jedziesz tyrać na niego i dziecko, bo wolisz zostać w domu z rodziną. Jesteś pustą materialistką, maż cie w d**e pownien kopnać i pewnie to zrobi jak jednak wyjedzie.