Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem oszczędna a mój facet nie

Polecane posty

Gość gość

Często się o to kłócimy,a on twierdzi, że jestem materialistką. Odmawiam sobie wielu rzeczy, nie latam po sklepach i nie kupuję ciuchów, kosmetyków i innych d**ereli, kupuję tylko jak mi coś potrzeba. Czasami lubię poszaleć, ale kiedy wiem, że możemy sobie na to pozwolić. On natomiast nie widzi w tym problemu, aby wydawać pieniądze. Jest jak małe dziecko. On chce gre za 200 zł i koniec, musi być. Nie ważne, że w tym miesiącu jesteśmy na styk, on musi i koniec, będzie tak długo marudził, aż nie wyciągne ze swoich magicznych oszczędności i mu nie dam (mam swoją skarbonkę do której odkładam pare groszy) Jesteśmy razem od 8 lat, mieszkamy razem, ślubu nie mamy bo nie potrafimy odłożyć pieniędzy na wesele o którym marzę, bo on ma wiecznie zachcianki. Jak mu wytłumaczyć, że są rzeczy ważniejsze od gier, drogiego alkoholu, że zamiast jego pizzy i kebabów na dowóz można zrobić domowe dobre jedzonko, jak go przekonać do oszczędzania? Boli mnie to, że ja sobie odmawiam, aby on miał, i żeby komornik nie ścigał nas za niezapłacone rachunki... Opadam z sił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelnerka z Rewala
przestan odmawiac SOBIE zacznij odmawiac JEMU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest tak, że on piśnie a ja daje. Ale kiedy dzień w dzień marudzi, stęka, opowiada o grach, będąc w sklepie mówi smutnym głosem :idę nacieszyć oczy" to szlag mnie trafia i wolę dać i mieć spokój. On nie jest egoistą, mogłabym kupować sobie co chcę, ale nie o to tutaj chodzi. Ja potrzebuję mieć pieniądze, aby być spokojna o to, że jesteśmy zabezpieczeni w razie czego. No i chciałabym odkładać na ślub, dom, samochód... Obawiam się, że przy nim to nigdy nie nastąpi. Kocham go, ale ciężko mi żyć z tym, że zamiast spełniać moje marzenia, mogę nimi tylko żyć, bo jego zachcianki są ważniejsze od odkładania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie nigdy nie zmieni, a ty zostaniesz stara panan bez grosza przy duszy i bedziesz to mogla tylko wlasnej bezmyslnosci zarzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×