Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gosc123450072

Nie moge nigdzie wychodzic z domu

Polecane posty

Gość gosc123450072

Mam prawie 17 lat. Mój tata na nic mi nie pozwala Nigdy nie byłam na żadnej dyskotece(chociażby szkolnej), nigdy nie nocowałam u kolezanki, nigdy nie byłam na sylwestrze u kogoś .... W wakacje na dworze moge być do 19 a teraz jak jest tak ciemno to do 17. Naprawde ja nigdy nie paliłam, nie piłam i nie brałam narkotyków. Dobrze sie ucze , mam 4, 5, 3 . Nigdy nie byłam zagrożona, nigdy tez nie byłam na wagarach. Dla mojego taty sie tylko liczy szkoła i ksiązki. Niewiem czemu tata ma do mnie brak zaufania. Gdy chciałam z nim o tym porozmawiac uderzył mnie w twarz i powiedział ze jestem jeszcze smarkulą... Pisze to bo nie mam komu sie wyzalic i jestem smutna i nieszczęśliwa. Mój tata się boi że przyjde z brzuchem albo sie upije. Ale ja chce sie tylko dobrze bawic..... Jutro sa andrzejki, kolezanki mnie zapraszaly na taki babski wieczór ze sobie powrozymy, pooglądamy filmy itp. no i zebym nocowala. Odrazu zrezygnowalam i powiedzialam ze mam chora babcię a taka prawda ze kolejny weekend spędze nad ksiązkami i sie bede uczyc.Mój tata mi codziennie powtarza ze nic sie nie ucze... Ciesze sie przynajmniej ze moge grac na kompie i oglądac telewizor. Mój tata to tyran i mam go dosc.. Co mam zrobic??Chyba nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×