Problem z kąpaniem

Kapie sie codziennie. Chyba,ze zmoim facetem ogladamy film np do 2 nocy a rano wiem,ze musze wstac to wtedy chce wykapac sie rano a moj facet " nie denerwuj mnie idziesz teraz" Nie bede spal z brudassem. I wielkie pretensje,bo chce sie isc wykapac rano. Rozumiem,gdybym np. na polu byla i brudna wrocila,ale ja np. najzwyczajniej siedze caly dzien w domu,bo mialam np. dzien wolny od zajec na uczelni. co wy na to?

nie dziwie sie chlopakowi ja tez bym brudasa do lozka nie wposcila

lepiej idź się wykąp a nie bzdury na kafie wypisujesz no sio do łazienki

mam to samo(w sensie lenistwo), dlatego o wiele wcześniej ogarniam się i wtedy sobie leżę czysta i pachnąca;p a jak zostawię to tak do późnej godziny to ciężko będzie mnie zaciągnąć pod prysznic, bo ogarnia mnie taka senność....no chyba, że oprócz mycia pod prysznicem będzie coś jeszcze :D

a on też się kąpie codziennie?

Tak dzien w dzien, to straszny czyscioch.