SILNE ZAFASCYNOWANIE TRWA KILKA LAT OD MOMENTU POZNANIA

Poznalam go jak studiowalam i pracowalam w hotelowej restauracji jako kelnerka. Ja mialam 25 lat, on byl starszy, mial juz 40 lat ale bardzo mlodo wygladal i mnie sie podbal. a ja jemu. Dzis po 8 latach wiemy, ze jakby zostal w Polsce dluzej to cos by z tego wyszlo. ja bylam za niesmiala by cos zaproponowac chocby jakis obiad (bo zostalam zaproszona przez grupe w ktorej byl tez gosciem ,abym poszla z nimi na koncert). On tam byl,pozegnalismy sie. Jego przestraszyl fakt, ze dzielila nas duza roznica wieku. Pisze mi ze mysli caly czas o tym ,ze moglby zostac dluzej itd, ze potem mogl przyjechac odwiedzic mnie w Irlandii bo pojechalam dorobic na wakacje., a on byl w UK. Pomiedzy nami jest silna wiez, nie potrafimy przestac pisac do siebie, czasami jest dluga przerwa, ale jakos zawsze potem piszemy, znamy nasze sprawy rodzinne itd. On juz ma rodzine, 2 dzieci , mieszka na innym kontynencie. Tesknimy za tym dniem kiedy sie poznalismy. Napisal mi , ze NASZE ZYCIE WYGLADALOBY CALKIEM INACZEJ , GDYBY ON ZXOSTAL DLUZEJ W POLSCE. Moze tak mialo byc?chociaz to tak mocno boli gdzies w srodku.