Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oburzonajestemzachowaniem

matki czemu nie uczycie dzieci jeść

Polecane posty

Gość oburzonajestemzachowaniem

jestem w szoku jak dzieci nie potrafia jesc, zwlaszcza jak ostatnio bywam w wielu restaruacjach i barach jestem zszokowana tym jakie kwiatki tam wychodza - brak wychowania! chyba, ze w dzisiejszych czasach juz sie dzieci nie uczy jedzenia kulturalnego i porzadnego tylko takiego co kluje w oczy, ostatnio mnie i moich znajomych, ktorzy z niedowierzaniem patrza na to wszysttko. ja rozumiem, ze dzieci male jesc dobrze jeszcze nie potrafia, ale gimnazjalisci? rozpisalam sie, ale do rzeczy: ostatnio w roznych lokalach gastronomicznych zauwazylam brzydkie jedzenie mlodziezy tak mniej wiecej wiek 12-17 lat. podam przyklad: przyzwoita ladna restauracja, jedzenie nie tanie, ale i nie zbyt drogie, ale nie jakies tam kebaby tylko kuchnia wloska - nie tylko pizze. rodzinka schludnie ubrana i je kulturalnie i ich syn na oko z 15 lat trzyma widelca w piesci!!! i kroi jakby dopiero z drzewa zszedl. co szokujace w ciagu tego tygodnia widzialam az 3!!! takie sytuacje, ze na oko 15letni ludzie trzymali widelca piescia albo dwoma palcami tak dziwnie i jedli a ich rodziny nic. jak dla mnie zanim sie dziecka w domu nie nauczy porzadnie jesc to nie powinno sie go zabierac do miejsc publicznych na jedzenie... albo widzialam 13 latka, ktory nie umie jesc spaghetti, nie nawijal tylko ciapal sobie makaron na taka packe i potem probowal utrafic i caly sie brudzil - rodzice nic, zero zwrocenia uwagi, zachowanie wg nich normalka?! jak mozna nie nauczyc dziec**prawidlowego trzymania sztuccow? wstyd, ze 15latki nie umieja jesc jak to wyglada w ogole? zastanowcie sie nad tym, bo widze, ze mlodziez nam sie robi jakas dziwna wycofana, nie dosc ze sie z nich robi tzw. gimbaza to jeszcze jesc nie umieja. zacznijcie dzieci uczyc jesc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widelec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oburzonajestemzachowaniem
no i co to literowka, pisalam w pospiechu i nie mam czasu na skladnie na kafeterii, chodzi o narastajacy problem czlowieku, a pisze tu, bo matki tu przesiaduja moze cos do nich dotrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak można w Twoim wieku nie umieć poprawnie pisać po polsku? Wielkie litery pies zjadł? Widelcem (nota bene mówi się trzymać WIDELEC a nie widelca)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, nie tłumacz się literówkami, bo napisałaś tak DWA razy. Mnie to razi tak samo jak Ciebie niepoprawne trzymanie sztućców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oburzonajestemzachowaniem
matki polki od siedmiu bolesci, spoko zwracajcie caly czas uwage na byle g. a nie na swoje niewychowane dzieci. nie ma czego tu szukac, chowajcie dalej takie cos. bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, jak widać Ty też do dobrze wychowanych nie należysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wchodzicie na laskę, a w ogóle nikt nie odniósł się do tematu. Osobiste wycieczki załatwiajcie sobie na priv. Otóż ja też to zauważyłam, ale co gorsza nawet u dorosłych. Ludzie faktycznie jedzą coraz dziwniej i strasznie kombinują z tymi sztućcami, jak gdyby nigdy nimi nie jedli tylko paluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co racja to racja. syn mojej znajomej w wieku 10 lat nie umial poslugiwac sie nozem i widelcem. mama kroila mu mieso a on tylko nabijal na widelec i do buzi. jak robila kluski z sosem to mu kawalek kluski moczyla w sosie a on bral to on niej i wkladal do dzioba,......az bylam w szoku ze go nie karmila skoro i tak wszystko za niego robila. mi sie wydaje ze rodzice nie chca tego widziec bo przeciez ich dzieci to swietosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie umiałam jeść nożem i widelcem ,moja matka nigdy tego nie robiła, mnie też nie miął kto nauczyć, na studiach było mi wstyd, podpatrywałam innych i sama się nauczyłam, jest to ważna rzecz podobnie jak ortografia i stylistyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi też było wstyd, bo zawsze jadłam widelcem i nim sobie kroiłam i też sobie podpatrywałam i to było właśnie gim/liceum... a wszystko przez to, że mi rodzice też kroili. Nie powtórzyłabym takiego błędu w stosunku np. do swojego dziecka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez rodzice nie nauczyli ale ja swoje dziecko bede. narazie ma niecale 3 lata ale od poczatku ucze kultury przy stole. ladnie je widelcem, lyzka. jak zje to podzieckuje i odstawi talerz na bok...slodki widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci jedza tak jak jedza rodzice. U mnie w domu tez nie jadlo sie nozem i widelcem. Rodzice pochodza z raczej biednych rodzin, mama ze wsi. Tak sie u nich jadlo w domu (byle jak),wiec tak sie nauczyli. Jedzenie nozem i widelcem bylo chyba kiedys zarezerwowane dla "wyzszych sfer" i przez ludzi ze wsi traktowane jak fanaberia, niepotrzebne zawracanie glowy. To gdzies tam ciagle pokutuje. Tym bardziej jak wezmiemy pod uwage ze w czasach komunizmu obnoszenie sie z "dobrymi manierami" nie zawsze bylo dobrze widziane... Ja nauczylam sie jesc prawidlowo podpatrujac innych, kiedy zmienilam srodowisko, poszlam na studia... Nawykow rodzicow nie zmienie, szczegolnie ojca (wiedelec trzyma jak widly, noz dla niego nie istnieje bo "po co", jedzenie pochlania prawie bez gryzienia, ech)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do konca...U mnie w domu bylo wymagana "doskonalosc"przy stole,moje dzieci sa bardziej na luzie... W restauracji nie obserwuje sasiednich stolikow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do konca...U mnie w domu bylo wymagana "doskonalosc"przy stole,moje dzieci sa bardziej na luzie... W restauracji nie obserwuje sasiednich stolikow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia krowa nie nie widzi większych problemów dookoła tylko interesuje ją jak ktoś trzyma widelec, to musi być jakaś choroba mózgu, nieodróżnianie rzeczy ważnych od nieważnych, na dodatek wrodzone chamstwo polegające na wścibskim podglądaniu innych jak ten widelec trzymają, chore przekonanie że można go trzymać w jedynie słuszny sposób, wymyślony przez jakichś cymbałów, bo jest nieergonomiczny i zwyczajnie niewygodny, grozi zwyrodnieniem stawów i kręgosłupa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie niekulturalne rowniez jest patrzenie komus w talerz I na rece podczas jedzenie. Zapewne dosc glosno komentowalas takie zachowania ze swoimi znajomymi bo przeciez jakby inaczej. Takie osoby jak ty zyja zyciem innych. Dzieki temu lecza wlasne kompleksy zapewne. Inaczej nie jestem w stanie wytlumaczyc takiego " zaangazowania" w problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę pana, pewna kwoka Traktowała świat z wysoka I mówiła z Proszę pana, pewna kwoka Traktowała świat z wysoka I mówiła z przekonaniem: "Grunt to dobre wychowanie!" Zaprosiła raz więc gości, By nauczyć ich grzeczności. Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym W progu garnek stłukł kopytem. Kwoka wielki krzyk podniosła: "Widział kto takiego osła?!" Przyszła krowa. Tuż za progiem Zbiła szybę lewym rogiem. Kwoka gniewna i surowa Zawołała: "A to krowa!" Przyszła świnia prosto z błota. Kwoka złości się i miota: "Co też pani tu wyczynia? Tak nabłocić! A to świnia!" Przyszedł baran. Chciał na grzędzie Siąść cichutko w drugim rzędzie, Grzęda pękła. Kwoka wściekła Coś o łbie baranim rzekła I dodała: "Próżne słowa, Takich nikt już nie wychowa, Trudno... Wszyscy się wynoście!" No i poszli sobie goście. Czy ta kwoka, proszę pana, Była dobrze wychowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o autorce wiersz Brzechwy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Odezwalam sie wczoraj na samym poczatku watku odnosnie deklinacji, a co do meritum, to owszem zauwazylam, ze ludzie nie umieja korzystac ze sztuccow poprawnie, ale nic mi do tego. Nigdy sie nie zastanawialam nad tym dlaczego tak jest, bo mnie mama nauczyla od malego - pracowala w orbisie I czesto u niej w hotelu bywalam, rowniez jako gosc w restauracjach I w wieku kilku lat znajomosc savoire vivre'u przy stole byla dla mnie oczywista jak liczenie do 10. Teraz jak czytam Wasze wypowiedzi, to jestem zdumiona tym, ze mozna wlasnego dziecka nie nauczyc jesc widelcem I nozem. W rodzinnym domu je sie roznie, jak ktos chce zjesc na kanapie przed tv miekkiego mielonego albo pierogi, to bierze sobie sam widelec. Ale logicznym jest, ze jak je przy stole w towarzystwie, to posluguje sie pelnym zestawem sztuccow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamskie pochodzenie przejawia się w prostackich manierach. Jak kulturę można uważać za fanaberie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak, u męża w rodzinnym domu je się w zasadzie tylko samym widelcem / łyżką. A teściowa z początku specjalnie dla mnie przy wszystkich wyciągała nóż i przy stole tylko ja go miałam, żenujące to było jak nie wiem co. Potem mąż się przeprowadził do mnie i nauczył jeść nożem i widelcem a jak jechaliśmy do teściów to czasem sam sobie wyciągał nóż z szuflady. A szwagier do tej pory trzyma widelec całą dłonią a obiad je czasami z miski zamiast z talerza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, czytam i aż mi się wierzyć nie chce. Nie znam takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pol biedy, jak ktos nie potrafi prawidlowo poslugiwac sie sztuccami - niektorzy nie maja pojecia o tym, ze jedzenie powinno sie zuc z zamknietymi ustami i ciamkaja, siorbia i mlaskaja tak, ze tylko rzygnac, a dodatkowo jak im cos miedzy zeby wlezie, to rozdziabuja paszcze przy wszystkich i grzebia paluchem. U mnie w rodzinie dziadkowie i ojciec tak jedli, a ze strony meza jego rodzice i dzieci jego siostry. Moja mama byla uczulona na mlaskanie i nauczyla mnie i mlodsze rodzenstwo dobrych manier. Ja swoje dzieci tez ucze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech każdy patrzy w swój talerz, bo oglądanie się jak ktoś je , to chyba też niegrzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dodala jeszcze do tego, jadanie z otwarta buzia :O Koszmar jakis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale zachowanie niektórych jest tak rażące, że tylko niewidomy by tego nie zauważył. Bulwersują się pewnie wsioki, co to jedzą żywcem z 'Konopielki'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic glosno nie komentowalam, bo ja potrafie sie zachowac w restauracji i innych miejscach a do talerza nikomu nie zagladalam tylko jak ktos siedzi stolik obok albo przede mna to ciezko pewnych rzeczy nie zauwazyc. to chyba logiczne, ale dla niektorych jak widac nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oburzonajestemzachowaniem - to nie dotyczy tylko jedzenia ogólnie z młodzieży robi się banda troglodytów. Nie potrafią się zachować w kinie czy teatrze. Ostatnio widziałam jak mama zawiązuje 16-17 latkowi but w sklepie podczas mierzenia - młody tak memłał te sznurówki, że babka się wkurzyła i sama je zawiązała. Ciekawe czy jak będzie robił dziecko to też mu pomoże :P no banda lemingów dwie lewe grabie. Wychodzi polska edukacja, brak zajęć manualnych takich jak kiedyś i bierność rodziców, którzy kupują dzieciom wszystko, "bo inni mają" i tak hodujemy powykrzywiane, bezmózgie zombiaki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×