PROBLEM SPAGHETTI

Zrobiłam sobie spaghetti, mieso mielone plus pieczarki i fix do spaghetti bolognese. Zeby zagescic dalam wode z maka ziemniaczana :O bo nie mialam pszennej :( i za duzo tego dalam teraz taka galareta sie zrobila :( da sie cos z tym zrobic?? please pomozcie!

Nie musisz wyrzucić

kurtyna :O

:(

dlaczego kombinowałaś z mąką ziemniaczaną/pszenną? ja zawsze daję zwykłą wodę do tego fixa i jest idealnie :D

ale zwykla woda co by mi dala? mi chodzilo o to zeby ten sos zagescic :)

to wtedy się mniej wody daje niż napisali na opakowaniu :P

kurde :D wychodzi na to ze inteligentna to ja nie jestem :P

sos z paczki chcialas zageszczac? :o

tak kurna. bo dla mnie na 250 ml wody to jest za rzadkie

oj tam, każdemu się zdarza, ja bym w sumie nie wpadła na tą wersje z mąką :D ja przykładowo jak robię te fixy to zawsze daję o 50ml mniej wody niż piszą, bo na tej wersji z papierka to jakaś wodnista papka wychodzi, a nie sos :P

no dokladnie. jak to jesc :P ja lubie geste :P trudno, wyrzuce :(

FUJ. Naprawdę tak trudno dodać puszkę pomidorów i zioła? Trzeba wszystko paskudzić psiksami? :/

Ja piernicze banalnie proste danie a tu taki problem. Do fixa za duzo wody dalas i dlatego tak sie stalo. Na torebce c****sze ile wody trzeba wlac. Z tego co wiem to chyba ok 200 ml lub cos kolo tego. Wiele razy robilem spaghetti z fixem i zawsze mi wychodzilo a jak raz czy dwa troszke za duzo wody dalem to dluzej trzymalem sos na palniku zeby woda odparowala i mialem gestosc taka jaka chcialem.

za rzadkie jak robisz z samej wody ale niez miesem, prosze cie:o

haha :D ale rozkminy :D z*****am, moja sprawa :P nie podniecajcie sie tak co niektorzy

Spaghetti to banalna robota. 0,5kg mięsa mielonego 3 puszki pomidorów cebula marchewka selar naciowy troche czerwonego wina wytrawnego i dusimy 3-4 godziny i gotowe bez zagęszczania

Ale jak ktos chce zrobic na szybko żarcie w max 15 minut to bierze fixa i po sprawie.