moj kochanek ma dziewczyne zdalam sobie sprawe ze go kocham

jestem wkurzona, rozżalona... ja mam 35 lat a on 26... wiem, jest różnica. Ale Tak nam było dobrze... na początku tylko seks ale przytulałam go jak spał. No zakochałam się. Ostatnio przez miesiąc mnie unikał nie odbierał, nie dzwonił. Odebrałam telefon o 23.30 "musimy się spotkać". Powiedział, że to koniec, że się zakochał nie są jeszcze razem ale zrobi wszystko żeby z nią być, że nie spotkamy się więcej na seks. Wydusiłam z siebie tylko w*********j stąd dzieciaku i uderzyłam go w twarz... Najgorsze jest to, że już ją widziałam. Na naszych firmowych andrzejkach w czwartek. Przyszedł z nią. Prześliczna jest. Młodziutka... daję jej 22, 23 max. No cóż.... :(nie umiem sobie dać z tym rady. No nie umiem. Kocham go. Cały czas na nich patrzyłam. Całował ją w ramię, przepuszczał w drzwiach, brał nieśmiało jej rękę... s*******n ;(

będę pisac pod tym pseudo bo gośc było głupie :/

tylko mężczyzna, który sypia z kobietami bez zobowiązań, zdradza partnerkę czy sypia z kim popadnie zasługuje na miłość.

ale nie wiem co sobie myślałam... że taka stsara baba zdobedzie młodego chłopaka??? ;( Na pewno nie. Pewnie będziecie pisać, że jestem k***ą... jestem wdową która pragnęła trochę czułości faceta. To był mój 2 facet w życiu... Nazwałam go kochankiem bo wiadomo. Seks

czego ty sie spodziewalas? to mlody facet, ty dojrzala kobieta. powinnas znalezc sobie kogos w swoim wieku. wyraznie napisalas ze spotykaliscie sie tylko na seks, on nic nie poczul widocznie. w dzisiejszych czasach seks nie równa sie miłość. z reszta zakochanie to rodzaj zauroczenia, zakochanie to nie miłość, szczerze to zachowaujesz sie jak taka urażona gimnazjalistka, troche powagi. umawiajac sie na seks z tak mlodym mezczyzna powinnas sie liczyc z tym ze predzej czy pozniej zostawi cie bo znajdzie sobie kogos o wiele mlodszego. wg mnie glupota sa takie przygody na seks.

to nie było tak do końcsa, że on sypia z kim popadnie. Zaczęłiśmy pisac maile w pracy. Tak normalnie w sprawach zawodowych potem trochę zeszło na prywatne sprawy. Zaprosiłam go raz na kawę. to było po ponad 4 no prawie 5 latach hmmm... celibatu. Pocałowałam go pierwsza, to ja do tego doprowadziłam. Chociaż nie spodziewałam sie seksu z nim... nie planowałam tego. Ja już zapomniałam jak to jest czuć bliskość faceta. Zajmowałam się tylko synkiem. I tylko temu oddałam się cała nie myślałam o miłości

no właśnie... czego ja się spodziewałam???? Naiwna glupia baba

Ja wiem, że nie mam szans ona jest śliczniutka, malutka i zapatrzona w niego będa na pewno szczęśliwi... Przytulali się, zakochani.... :( . Tylko cierpię nic nie poradzę czuję się jakby ona zabrała mi coś mojego... ale nie mam co do niej jakiś złych emocji ona może nawet nie wie o nas chyba tak lepiej by było żeby nie wiedziała

a mi się szkoda autorki zrobiło ;(

siedze i płacże jak gimnazjalistka

kochana!!! Przejdzie Ci szybko :(

Wow , faktycznie masz przes....rane :(

dzięki za pocieszenie :(

ooo współóczuje szkoda mi cb ale wiesz znajdź sb drugiego i za pare mies zapomiesz o tym.

nie odzyskam go prawda?:(

Nie odzyskasz bo on woli młode miesko a nie stara pruchwe

autorka35 to nie było tak do końcsa, że on sypia z kim popadnie. xx Jeśli facet mając partnerkę sypia z kobietą w tym wieku to znaczy, że sypia z kim popadnie. Zresztą jak sama napisałaś pokochałaś go. Zapewne dlatego, że zdradzał i był tzw. złych facetem, bad boyem.

nie miał partnerki jak ze mną sypiał

jestem wkurzona, rozżalona... ja mam 35 lat a on 26... wiem, jest różnica. Ale Tak nam było dobrze... na początku tylko seks .. c Przyszedł z nią. Prześliczna jest. Młodziutka... daję jej 22, 23 max. No cóż.... smutas.gif nie umiem sobie dać z tym rady. No nie umiem. Kocham go. Cały czas na nich patrzyłam. Całował ją w ramię, przepuszczał w drzwiach, brał nieśmiało jej rękę... s*******n ;( x I wszystko jasne to skubaniec, drań, bad boy, s*******n tacy dziś mają powodzenie u kobiet. wszystko wyjaśnione